🌼2🌼

2.3K 36 47
                                    

Jungkook Pov.
Gdy zobaczyłem ją na tym zdj zaniemówiłem. Jest taka słodka ze az dostałem laga. Po drodze do parku miałem kwiaciarnie, więc pomyślałem, że może kupię jej jakieś kwiaty.

Daddy_Jk😈: Jakie masz ulubione kwiaty??

DevilGirl😈: Róże czerwone, a co??

Daddy_Jk😈: A tak się pytam

Szybko weszlem do kwiaciarni i poprosiłem o czerwone róże.
      Może wezne tyle jaki ma szczęśliwy numer??    (tak wyglądają myśli Jk)
Jeszcze raz do niej szybko napisałem.

Daddy_Jk😈: Szczęśliwy numerek??

DevilGirl😈: 13

- Dzień dobry. Chciał Pan czerwone róże tak??
- Dzień dobry. Tak. I poproszę ich 13 oraz ładnie je zapakować.

Pani odrazu zaczęła szybko wyjmować róże i je pakować. Zapłaciłem za nie i szypkim krokiem poszedłem w kierunku parku, który jest już nie daleko.
Koniec Jungkook Pov.

Czekałam..... Czekałam....... I czekałam.....
Zobaczyłam na godzinę w telefonie. Była już 16.45! Czm on się spóźnia?! Może tak naprawdę mnie wystawił i teraz że mnie się śmieje w domu na kanapie?? Chciałam już iść, wstałam z fontanny i miałam już iść ze łzami w oczach, że kolajny raz jestem wystawiona (dłuższa historia o której dowiecie się troszkę później), ale nagle ktoś krzyknął mój Nick ze strony.
- DevilGirl! Czekaj! - stanęłam i czekałam, aż nagle osoba dobiegła do mnie. - Przepraszam, że musiałaś czekać. Nie chciałem żebyś straciła nadzieję, że  tak na prawdę siedzę na kanapie w moim salonie i się z ciebie śmieje. Tak nie jest. Przepraszam cię jeszcze raz.
Ta osoba złapała mnie za ramię i opkręciła w swoją stronę. Nagle zobaczyłam 13 róż w pięknym bukiecie.

Oczywiście, chłopak musiał zobaczyć że mam łzy w oczach

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Oczywiście, chłopak musiał zobaczyć że mam łzy w oczach. No i na ten gest przytulił mnie.....
To było slodkie💗.
- Przepraszam. Nie chciałem. Chciałem by ten czas, który spędzimy razem był wyjątkowy. Byśmy się bliżej poznali. - otarłam oczy tak by nie zniszczyć swojego makijażu i oderwałam się od uścisku chłopaka.
- Dziękuję za piękny bukiet. Cześć. Jestem Bea. - podałam mu rękę.
- Nie ma za co. Cześć. Jestem Jungkook. Czy zechciałabyś przejść się że mną po tym parku czy wolałabyś pójść do jakiegoś kina?
- Możemy zrobić tak że pójdziemy się przejść chwilę po parku, a później do kina. Co ty na to?
- Okey. To teraz zaczniemy zabawę. Każdy zadaje jedno pytanie i będziemy się zamieniać. Zacznij.
- OK. Jakie jest twoje całe imię?
- Jeon Junggkok, a Twoje?
- Bea SeonHo
- Piekne.
- Dziękuję - aż się zarumieniłam.
- Nie to że ładna to jeszcze słodka. Boże! - na te słowa uśmiechnęłam się szeroko.
- Ile masz lat, Tatusiu?
- Juz mi się to podoba jak to mówisz. Mam 21 lat, a ty kruszynko?
- Możesz tak do mnie mówić. Mam 17 lat z 2 dni.
- oooo, to juz wiem kiedy masz urodziny. 06.12.
- A kiedy ty masz urodziny??
- 01.09
- Fajnie mieć urodziny w rozpoczęcie roku szkolnego.- zaczęłam się śmiać.
- No i szczego się tak śmiejesz? ~hah~ No ale nie powiem, że też masz słodki śmiech.

~~20 min. później... ~~
Doszlismy do centrum handlowego, gdzie znajduje się kino. Po drodze Jungkook wyszukał jakiś fajny film oraz dowiedzieliśmy się o sobie dużo fajnych wiadomosci. Oraz tego że mamy dużo wspólnego. Weszliśmy już do kina i chciałam zapłacic za swój bilet oraz jedzenie, ale zapłacił za mnie Jungkook.
- Nie musiałeś za mnie płacić. Dostałam już od ciebie kwiaty i teraz jeszcze za mnie płacisz. To nie jest sprawiedliwe! - stanęłam przed nim naburmuszona ze skrzyżowanymi rękoma.
- Jesteś słodka jak się gniewasz. A teraz... na górę po schodach i sala numer 3. Szybciutko! - pobiegłam szybko pod sale i stanęłam w kolejce. Jungkook przyszedł chwilę później. Chciałam przeczytać na biletach jaki film wybrał, ale nie zauważyłam. Gdy weszliśmy już Jungkook kazał mi iść na samą górę.
- I gdzie teraz!? - krzyknęłam i wszyscy ludzie się na mnie spojrzeli. Jungkook szybko do mnie podszedł i powiedział cicho gdzie są nasze miejsca. Zajęliśmy je i zachciało mi się siusiu, powiedziałam tatusiowie, że idę szybko do toalety i zaraz wracam. Gdy byłam już w toalecie i czekałam na wolna toaletę, jakiś pijany koleś (obok był klub) wszedł do damskiej i Zaczoł iść w moim kierunku. Popchnął mnie na ścianę obok i coś Zaczoł mówić.
- Hej śliczna. Nie chcesz skoczyć do mnie? - próbowałam się wyrwać lecz on miał za mocne zawiasy.

Jungkook Pov.
Czekałem na Bea, ale ona coś długo nie wracała. Nagle na salę wbiegła jakąś dziewczyną i zajęła miejsce przedemną, był tam też jej chłopak (chyba).
Podsłuchałem jej rozmowę.
- Boże!
- Co się stało, kochanie?!
- W kiblu wszedł jakiś pijany koleś i Zaczoł dobierać się do jakiejś dziewczyny!
Wtedy wiedziałem o kogo chodzi.
- Ej! Popilnujecie tych rzeczy!? Zaraz wracam!
- Spoko
Pobiegłem szybko do damskiej i weszłem tam bez żadnego zastanowienia. To co zobaczyłem było dla mnie straszne.
Koniec Jungkook Pov.

====================
Hejka💗
Kolejny rozdział wchodzi❤️
Milego czytania mi drodzy🥰
====================
804 słów

"Czekam na ciebie, Tatusiu💗"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz