Wybiła godzina 19, czyli wtedy kiedy wraca Jungkook do dormu. Zostało mi tylko i wyłącznie ubrać sie lepiej niż teraz, założyłam:Bielizna:
Zbiegłam szybko na dół, bo usłyszałam otwieranie drzwi. Stanęłam w przedpokoju i ujrzałam Jungkooka. Był troszkę zdziwiony, że tu stoję; nagle zapytał :
- Emm.... A ty nie śpisz? - było widać po jego minie, że był troszkę zmieszany.
- Nieee, nie wiem co ci tam mówił Tae, ale nie nie spałam i nie śpię. - uśmiechnęłam się. - Emm... Wiem, że możesz być na mnie zły, nawet wściekły, ale chciałam ci wynagrodzić to co zrobiłam ostatnio. - chłopak nie wiedział o co mi chodzi.
- Ale... Coś sie stało?
- Nie, tak naprawdę chciałam ci wynagrodzić ten czas gdzie popełniłam nie 1 błąd i byłeś przez to smutny i zły na mnie.
Odsłoniłam mu wejście do salonu, który był pięknie ubrany.
Jungkook zaniemówił , ale podszedł do stołu i odsunął mi krzesło, sam również usiadł i tak zaczeliśmy tą przygodę.
*Skip Time*
Po zjedzonym jedzeniu, Jungkook zaczął mówić jako pierwszy:
- A więc, Bea... Wiesz o tym, że kocham cię jak jeszcze żadnej osoby na całym świecie lecz to co zrobiłaś ostatnio boli bardzo, przynajmniej mnie. Kiedy ujrzałem ciebie w ramionach innego zabolało mnie to, myślałem, że to ja sprawiam u ciebie szczęście jednak tak nie jest.
- Nie prawda, Kookiś. To ty jako jedyny sprawiasz, że sie uśmiecham i jestem szczęśliwa, a nie byłam od dłuższego czasu. To dzięki chłopakom, a najbardziej tobie chce mi sie dalej żyć! Jesteś najważniejszą osobą w moim życiu!! - gdy to mówiłam łzy zebrały mi sie w oczach. Jungkook gdy skończyłam mówić wstał z krzesła i podszedł do mnie, przytulił mnie. Oddałam gest lecz po chwili musiałam przestać, bo miałam przecież dla niego jeszcze jedną niespodziankę, a nie chciałam się mu rozryczeć na dobre (hah)
- Jungkook? Przepraszam, że przerywam tą zaczepistą chwilkę lecz... mam dla ciebie jeszcze jedną niespodziankę. - uśmiechnęłam sie szeroko. Chłopak nie wiedział co to za kolejna niespodzianka, ale widać było, że nie może się jej doczekać. Złapałam go za rękę i wzięłam w kierunku łazienki z wanną, oczywiście przed nią zakryłam mu oczy i odkryłam dopiero gdy byliśmy w środku. To wszystko wyglądało tak:
Oczywiście dostał on typowego Jungshooka (hah) lecz było widać, że tego mu bardzo brakowało, oderwania sie dzięki takiej kąpieli od rzeczywistości, po prostu chwili relaksu. Odwrócił sie w moją stronę i pocałował, gdy sie oderwał odpowiedział tylko cichę "dziękuję". Po tym zaczął cieszyć się jak dziecko i rozbierać na raz, gdy już wszedł do wanny spojrzał na mnie i przekręcił słodko głowę w bok.
- A ty czemu nie wchodzisz, kochanie? - uśmiechnął sie pokazując rząd swoich białych, króliczych ząbków. Automatycznie ja sie uśmiechnęłam, podeszłam do jego głowy i potargałam mu włosy.
- To jest kąpiel dla ciebie, kochanie. Ja nie muszę, zrobiłam to specjalnie dla ciebie. - oddałam uśmiech.
- Oj no nie mów tak tylko chodź. - pociągnął mnie on za rękę i prawię wpadłam do wanny.
- Dobrze wejdę, ale nie ciągnij mnie za rękę. Prawie wpadłam do wanny - zaśmiałam sie głośno, a na to Kookiś uśmiechnął się znowu pokazując ząbki. Rozbierałam się przy podśpiewującym Jungkooku, który cały czas wpatrywał sie we mnie. Przez cały czas byłam uśmiechnięta ponieważ uwielbiam gdy JK śpiewa choć nie robi tego wogóle przy mnie, uwielbiam jego piękny głos, który zawsze jak słucham w radiu, w telewizji czy też w słuchawkach rozpoznaje najbardziej chociaż nie muszę patrzyć na ekran.
Gdy już byłam gotowa do wejścia Jungkook dalej się na mnie patrzył, a tym bardziej wkleił swoje oczka we mnie przegryzając przy tym wargę ponieważ byłam wtedy goła jak bobas 😏
Wyglądał tak:***** (tylko wyobraźcie go sobie bez tej koszuli i w wannie z pianą) *****
Weszłam powoli do wanny gdzie zaczęła sie walka na pianę, później na wodę, a na końcu "nerwy" (wiecie jakie😏) puściły. Zaczęliśmy się całować, a nasze ciśnienia podnosiły się coraz to wyżej z podniecenia sobą. Jungkook z pocałunkami zaczął zjeżdzać na moją szyję robiąc przy tym krwisto czerwone malinki jednak musiałam przerwać tą wspaniałą chwilę ponieważ bałam się, że sie oboje utopimy w tej wodzie.
- Jungkook. Przepraszam kochanie, że ci przerywam, ale ja się po prostu obawiam, że ktos sie utopi w tej wodzie. - Jungkook bez słowa kiwnął głowa na "tak" i wyszedł z wanny. Poczekał na mnie lecz zamiast sie ubierac w piżame lub zawijać w ręcznik patrzył się dalej na moje ciało. Nagle powiedział:
- Kochanie, masz tak piękne ciało, że ja się zastanawiam jak ja przez ten czas mogłem wytrzymać. - uśmiechnął sie zadziornie i znów przywarł do moich ust jak glonojad.
(zajebiste porównanie Amelia hah)
Dalej sie całując przeszliśmy powoli do sypialni gdzie zaczęła się nasza nocna przygoda....
😏😈😏😈
Ps. Kocham was moje gwiazdeczki ❤️
CZYTASZ
"Czekam na ciebie, Tatusiu💗"
Random안녕하세요!! 그것은 나이 제한과 이야기입니다! 그래서 나는 아이들에게 부적절한 콘텐츠가 있음을 경고합니다. 그러나 나는 아직도 그렇게 읽고 돼지에 더 있다💗 즐거운💕 시간을 에이미🥰❤️