Stanął nagle przed pokojem, ponieważ byłam tyłem to nie wiedziałam o co chodzi. Szepnęłam do niego cicho.
- O co chodzi? Coś sie stało? - Jungkook nic nie odpowiedział wiec uznałam że kontem oka spojrzę o co chodzi. W pokoju JK był Tae i Jimin, którzy grzebali w mojej walisce z bielizną. Przestraszyłam sie, bo gdyby nie było tego zamka w łazięce to pewnie by weszli do środka bez żadnego zawahania. Wtedy z moich przemyśleń wyrwał mnie krzyk JK.
- CO WY DO JASNEJ CHOLERY ROBICIE?!?! - jeszcze nigdy nie słyszałam żeby mój tatuś krzyczał, a już w ogóle że aż tak głośno? Z tego co zobaczyłam kontem to chłopaki się przestraszyli w 3 dupy hah . Odpowiedział przestraszony Jimin:
- Booo... to nie jest tak jak widzisz i myślisz! My tylko... - przerwał jąkającemu sie Jiminiemu, trochę wkurzony JK.
- Jak możecie robić takie chore rzeczy?! I to jeszcze mojej dziewczyny, która jest ze mną?! - miny chłopaków były takie piękne gdy usłyszeli że jestem z JK hah . Wstali szybko, krzykneli ''Przepraszam'' i wybiegli z pokoju przestraszeni, Jungkook wszedł i zamknął drzwi, rozwiązał szlafrok, aż wpadło zimno z pokoju. Jego niebiańskie i bardzo ciepłe ciało było bardzo miłe lecz chętnie sie odczepiłam (nie na krótko, bo tylko założe piżamę i znowu sie w niego wtopie). Wyjełam z walizki z ubraniami piżame, wygladała tak:
Jungkook oczywiście zachwycony xd. Gdy sie już przebrałam uznałam że posprzątam po chłopakach, zaczełam wrzucac bielizne do waliski, uznałam że rano sobie ją poskładam na spokojnie. Gdy ja już kończyłam ktoś podszedł mnie od tyłu i przytulił ciepłymi rękoma. Był to oczywiście JK, który ma silne ręce i zaniusł mnie na łóżko. Położył delikatnie i zawisnął nademną, patrzył w moje oczy i nagle powiedział swoim meskim głosem:
- Kocham ciebie i twoje piękne, sexy ciało. Podniecasz mnie we wszystkim, od obcisłych spódniczek, po wielkie dresy hah . Poprostu cię uwielbiam, a szczegolnie nie mogę sie doczekać aż zobacze jak to piękne ciało sie rusza w rytm muzyki. - pocałował mnie on na koniec. Musiałam przerwać tą piękną chwile, bo chciałam sie dowiedzieć o tym wszystkim co powiedział Jin.
- Jungkook, a wiem że nie chcę przerywać tej pięknej chwili lecz chcę wiedzieć o co chodzi z tą wywórnią. - chwilę przemilczał, ale po chwili zaczoł tłumaczyć.
- Chodzi o to że cała nasza 4 pracuje w wytwórni Big Hit Endertaiment i jutro jedziemy tam, bo zaczynamy przygotowania do...trasy koncertowej. - gdy tylko usłyszałam że mają mieć jakąś trasę, zamarłam. Nie spodziewałam sie że mój tatuś jest gwiazdą i że mają mieć jakąś trasę w najbliszym czasie. Nie chciałam żeby mnie opuszczał, nie przeżyje bez niego nawet jednego dnia! Za bardzo go kocham by go opuścić!
- A mogę jechać z wami?! Nie przeżyje ani minuty bez ciebie! Prooooszę.... - JK powiedział, że musi się spytać chłopaków, ale to dopiero jutro, a teraz idziemy spać. Przykrył mnie on delikatnie kołdrą i sam oczywiście pod nią wszedł. Od razu wtuliłam sie w jego ciepłe ciało boga i zasnęłam jak małe dziecko z butelką mleka.
_____________________
Hejka<3 Dzisiaj krótki rozdział, bo nie miałam weny by cokolwiek wymyślić dalej. Chcę was trochę potrzymać w niepewności. Kocham was<3
_____________________
CZYTASZ
"Czekam na ciebie, Tatusiu💗"
Random안녕하세요!! 그것은 나이 제한과 이야기입니다! 그래서 나는 아이들에게 부적절한 콘텐츠가 있음을 경고합니다. 그러나 나는 아직도 그렇게 읽고 돼지에 더 있다💗 즐거운💕 시간을 에이미🥰❤️