Skarbnica Marvela, czyli preferencje i imagify. cz. 2

64. Co robi, kiedy widzi, jak płaczesz?

Nick: Nic. Nigdy nie płaczesz przy nim, samemu rozwiązujesz swoje problemy.

Steve: Zabiera cię na siłownie, gdzie każe ci wyładować smutek na worku, wyobrażając sobie osobę, która cię skrzywdziła.

Tony: Dowiaduję się kto cię skrzywdził, a gdy już cię uspokoi za twoimi plecami urządza tej osobie piekło na ziemi.

Bruce: Czyta ci ulubioną książkę, która od razu poprawia ci humor.

Pietro: Leży z tobą na łóżku, mocno przytulając z gromadką waszych zwierząt obok.

Wanda: Zamieniacie się rolami: to ona zostaje twoim psychologiem i rozwiązuje twój powód płaczu.

Clint: Zabiera cię na długi spacer po waszej okolicy.

Scott: Przedstawia ci swoje magiczne sztuczki i serwuje swoje najlepsze żarty.

Parker: Kupuje pełno niezdrowych przekąsek, a potem oglądacie razem jakąś komedię. Nie każda cię rozbawia, ale jego komentarz za każdym razem przepędzają smutek.

Strange: Zabiera cię na lody. Często towarzyszy wam również Wong, który swoim marudzeniem nie raz potrafił doprowadzić cię do gromkiego śmiechu.

Loki: Znika, pozostawiając ciebie samą sobie.

Bucky: Bierze cię na kolana, ociera łzy i spokojnie rozmawiacie.

Thor: Kiedy jesteś smutna gotujesz, dlatego chcąc cię wesprzeć on gra rolę twojego pomocnika.

Eddie: Kiedy już wyciągnie z ciebie powód smutku zaczyna denerwować się za ciebie, chodząc po domu jak szalony i nie szczędząc sobie obraz. Robi to w zabawny sposób i zawsze wkrótce się śmiejesz.

Natasha: Zabiera cię na najbliższy występ taneczny.

Sam: Rozmawia z tobą, jak z osobami z terapii.

Quill: Zaczyna wypytywać cię o najróżniejsze rzeczy z twojego sklepu, dopowiadając przy tym jakąś zabawną historię, która w końcu przegania twoje łzy.

Carol: Wpada na jakiś głupi pomysł, który ma odwieźć twoje myśli od powodu smutków.

Wade: Upijacie się razem, wyżalając swoje smutki.

T'Challa: Zabiera cię w najpiękniejsza miejsca Wakandy.