Skarbnica Marvela, czyli preferencje i imagify. cz. 2

39. Wasz ulubiony gatunek muzyczny.

Nick: Nie słuchacie jakiegoś konkretnego gatunku, ale zastępujecie to muzyką z lat 90-siątych.

Steve: Konkretny gatunek trudno wam określi, ponieważ słuchacie wszystkiego ze starych czasów, a najczęściej z lat młodzieńczych Steva, na czym on, jak i ty wychowaliście.

Tony: Nie może zabraknąć w waszym codziennym dniu rocokwych kawałków, które codziennie wybrzmiewają nawet w waszych biurach i które kochacie.

Bruce: Kiedyś przypadkiem trafiliście do klubu jezzowego, który pochłonął was tak, że teraz bywacie tam w każdą sobotę.

Pietro: Po waszej podróży po większości gatunkach muzycznych stwierdziliście, że pop najbardziej odpowiada waszym wymaganiom.

Wanda: Najbardziej w wasze gusta muzyczne wpasował się sadcore i od tego czasu codziennie go słuchacie.

Clint: Kiedyś wasz przyjaciel zapoznał was z muzyką country, która idealnie skomponowała wam się do waszego farmerskiego stylu życia.

Scott: Nie słuchacie za dużo muzyki. Ty wolisz pracować w ciszy, a on zazwyczaj słucha tego, co jego córka, więc nie macie ulubionego gatunku.

Parker: Oglądacie od groma filmów, dlatego to właśnie soundtracki skradły wasze serca.

Strange: Mało kto o tym wie, ale lubicie sobie od czasu do czasu trochę potańczyć, a piosenki disco polo idealne się według was do tego nadają.

Loki: Uważacie się za swego rodzaju szlachtę, dlatego najbardziej odpowiada wam muzyka klasyczna.

Bucky: W waszym bardzo dynamicznym życiu to własnego alternatywny pop najlepiej się sprawdza.

Thor: To właśnie metal najczęściej leci w waszych głośnikach. Podobno spodobał się Thorowi za jakość muzyki, ale ty dobrze wiesz, że w jakimś stopniu to te najczęściej długie włosy wokalistów czy wokalistek przyciągnęły również jego uwagę.

Eddie: Kiedyś jakimś cudem usłyszeliście gdzieś bluesa, stwierdziliście, że to właśnie on spełnia wasze wszystkie oczekiwania względem muzyki.

Natasha: Właściwie to ze względu na twój zawód, co chwila w waszym domu rozbrzmiewają rytmy muzyki baletowej i rzadko wam się zdarza słuchać czegoś szczególnego.

Sam: Cenicie sobie dobry relaks, a najlepiej pomaga wam go osiągnąć muzyka reggae.

Quill: Peter od początku kochał muzykę lat 60-tych i 70-tych, a nie jakieś konkretne gatunki. Nie dziwne jest, że szybko zaraziłaś się miłością do tej muzyki od niego.

Carol: Nie przykładacie większej wagi do tego, czego słuchacie, dlatego zdjęcie się na miejscowe radio.

Wade: Oprócz twojego kasyna, częstym miejscem jakie odwiedzacie są kluby, co już wam narzuca słuchanie typowej dla tych miejsc muzyki i to właśnie do niej jesteście najbardziej przyzwyczajeni.

T'Challa: To właśnie Wakandyjskie dźwięki sprawiają, że czujecie się najlepiej i które łączą ze sobą kilka cech różnych gatunków, jak i nawiązują też do dawnych plemion od których wszystko się zaczęło.