6.Gdzie jest Łukasz

2.8K 49 29
                                    

Łukasz

Byłem tak wkurwiony na tego małego gnojka że wiem że gdybym nie wyszedł teraz z domu chyba bym go zabił. Nie panuje nad swoim gniewem i w sumie bardzo dobrze gówniarz ma się czego bać. Na kilka dni bądź nawet na dłużej wprowadzę się do Kubańczyka aby trochę odpocząć od tego małego gówna. Poproszę również Oskara żeby na chwile zamieszkał u mnie i pilnował Marka bo gdy mnie nie będzie bóg jeden wie co ten debil wykombinuje....

Dobra chyba czas zadzwonić do Kuby

-Halo

-No halo siema Kuba mam do ciebie pewną sprawę

-Mów o co chodzi stary

-Mogę u ciebie przekimać kilka nocy?? Bo pokłóciłem się z Markiem i nie mam zamiaru mieszkać razem z nim w domu a on swojego mieszkania nie ma wiec gdybym go wyrzucił to pewnie zdechłby z głodu.

-Dobra stary nie ma sprawy... Za ile będziesz ??

-Za jakieś 25 min wezmę ze sobą jakieś ciuchy i jadę.

-Spoko to serwus

-No nara

Wszedłem do domu omijając marka płaczącego w salonie. Wziąłem moją torbę i wpakowałem do niej 3 bluzy z Calvina Kleina jakieś Czarne dżinsy Kilka par Bokserek i skarpetki i jak najszybciej opuściłem moje miejsce zamieszkania i wsiadłem do samochodu...
Dobra chyba pora zadzwonić do Oskara żeby przyjechał do Tego śmiecia.

-Halo?

-Halo Oskar masz chwile??

-No tak co się stało??

-Pokłóciłem się z Markiem i właśnie jadę na jakiś tydzień bądź więcej do Kuby a Boje się zostawić go samego w domu. Wiem ze dobrze się dogadywaliście na imprezie wiec mógłbyś dopóki ja nie wrócę zamieszkać u mnie??

-No dobra stary nie ma sprawy mogę z nim posiedzieć. A mógłbym wiedzieć o co się pokłóciliście? Coś ważnego czy błahostka ??

-Raczej nie mógłbyś wiedzieć wiec tez nie wypytuj o to Marka ok?

-No dobra stary to będę u niego za jakieś pół godziny.

-Dobra wielkie dzięki Oskar ratujesz mi dupę.

-Nie ma za co to nara

-Narson

Już dojeżdżałem do domu Kubańczyka gdy przypomniało mi się ze Marek jest teraz w takim stanie ze może coś chlapnąć oskarowi. Ale nie mogłem nic z tym zrobić bo zabrałem mu jego telefon pierwszego dnia u mnie wiec mogę być tylko dobrej myśli ze nie wpadnie mu powiedzieć coś o nas Oskarowi. Wtedy dopiero poczuje co to znaczy wkurwiony Wawrzyn....

Dojechałem do domu Kuby zaparkowałem swój samochód i zadzwoniłem do drzwi.

-No siema stary w końcu jesteś wchodź.

-Dzięki stary za to ze mnie przygarniasz po prostu tak mnie Marek wkurwił ze naprawdę nie mogłem wytrzymać i go porządnie Ukarałem (Wspominałem ze Kuba wie o moich układach?? Nie?? To właśnie wspominam) ale to mi dalej nie wystarczyło i dlatego jestem u ciebie bo gdybym tam został to chyba bym go zabił.

-Stary rozumiem to nie musisz nic więcej mówić.

-Dzięki co w ogóle robiłeś zanim ci wparowałem do domu??

-Właśnie miałem zacząć nagrywać(Jakby co to Kubańczyk jest raperem)

-Kozak stary tez zawsze chciałem wejść w rap grę ale jakoś samemu nigdy mi się nie chciało a nie mam nikogo z kim mógłbym robić Featy.

I am your daddy  KxK Daddy Kink [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz