19.Pamiętna podróż

993 29 4
                                    

Łukasz

Udało się!!! Gówniarz jest mój, zaadoptowałem go.... jego rodzice nie mogą już nam zagrozić, Marek jest mój i tylko mój. Chciałbym zmienić się, porzucić tego pieprzonego Daddy kinka, ale nie jest to takie łatwe jak mogłoby wam się to wydawać. Nie chce krzywdzić yy Syna ??? Ale to naprawdę jest silniejsze ode mnie. Chciałbym żebyśmy byli normalną parą, Marek pewnie tez tylko o tym marzy, jeżeli naprawdę chce to zrobić muszę udać się na jakąś terapie. Dzisiaj jeszcze posiedzę z Gówniarzem ale jutro dzwonię po Oskara i Tomka, zostają z gówniarzem a ja muszę udać się na terapie seksualną... nie wiem ile zajmie mi to czasu wiec powiem Markowi ze jadę do Kuby na pare dni w sprawie muzyki... na pewno to zrozumie.

-Marek wstawaj -Wyszeptalem

-Hmmmmmmm Dzień dobry tatusiu

No i jak ja mam porzucić tego Daddy kinka jak on ledwo po wstaniu wyglada tak słodko ze aż chce się go przelecieć... Nie będzie to łatwe.

-Co chcesz dziś robić -Zapytałem
Jutro jadę do Kuby bo musimy ogarnąć pare spraw związanych z muzyką i nie będzie mnie pare dni może nawet tygodni.

-J..jak to tygodni tatusiu?

-No jakoś tak mi się powiedziało...

-Dobrze

Po dłuższym namyśleniu doszliśmy z Markiem do wniosku ze rozpoczniemy oglądać nowy serial. Dziś pewnie obejrzymy cały bo jest strasznie krótki. ,,The end of the fucking world" taki tytuł widniał na miniaturce na platformie netflix. Włączyłem pierwszy odcinek i rozpoczęliśmy seans.

Po kilku godzinach skończyliśmy oglądać, obejrzeliśmy wszystkie odcinki, niestety chyba to już koniec i serial nie będzie kontynuowany. Zaczęliśmy grać z młodym na konsoli w grę Mortal Kombat 11
Gra tak nas wciągnęła ze zanim się obejrzeliśmy była już druga w nocy. Poleciłem młodemu aby poszedł się położyć, zrobił tak jak mówiłem. Ja natomiast zadzwoniłem do Duszyńskiego i powiedziałem mu ze muszę jechać do Kuby a on musi zostać z Markiem bo jest on niepełnoletni. Chłopak zgodził się, pogadaliśmy jeszcze chwile i rozlaczylem sie. Potem zadzwoniłem jeszcze do Kuby i opowiedziałem mu całą prawdę, kazałem tez mu potwierdzać wersje ze jestem u niego jeżeli młody lub ktokolwiek by pytał. Flas zgodził się i po chwili zakończył połączenie.

Dobra muszę iść spać jutro czeka mnie bardzo ciężki dzień.

Obudziłem się wcześnie rano, a dokładnie obudził mnie dzwonek do drzwi, Duszyński był już przed drzwiami. Nie wiem czemu o 6:30 on już był u mnie ale ok. Ubrałem się i spakowałem, zszedłem na dół, minęliśmy się z Oskarem w drzwiach i wsiadłem do samochodu.

Pojechałem prosto do celu.

Jednak tuż przed wejściem do środka zadzwoniłem do Flasa.

-Kuba jest bardzo ważna sprawa.

-Co tam ?

-Musimy upozorować moją smierć... nie pytaj po co tylko musisz mi pomoc

-Okej co mam robić

-Musisz załatwić jakieś prochy... obojętnie jakie byleby wszyscy myśleli ze to moje... i oczywiście urnę. Za chwile zadzwon do Oskara i powiedz ze miałem wypadek, powiedz im tez ze dobrze ze mną ale nie mogą przyjechać do szpitala i tutaj musisz wymyślić jakiś powód. Jutro zaś zadzwonisz i powiadomisz ich o mojej śmierci oraz o tym ze kazałem się spalić, potem dostarczysz do nich prochy i wrócisz do siebie dobra??

-Stary nie wiem po co ci to ale ok....  to strasznie długi plan ale jakoś zapamiętam

-Dobra dzięki muszę już lecieć nara

-No nara

CDN

ALE AKCJA SIĘ POTOCZYŁA ŁOOOO

CIESZĘ SIĘ ZE WRÓCIŁEM

POPROSZĘ O KOMENTARZE

NARA ŚWIRY

I am your daddy  KxK Daddy Kink [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz