16.Rodzice

1.2K 33 0
                                    

Marek

Nie wiem dlaczego Łukasz tak mnie traktuje ja go obdarzam miłością, on wydaje mi się ze ją odwzajemnia a nagle coś wybucha i znowu mnie brutalnie gwałci. Nadal próbuje go kochać ale jest to coraz trudniejsze, powoli moje uczucie do niego wygasa.... jeżeli się nie zmieni moja miłość do starszego się skończy, raz na zawsze.

Jak zwykle leżałem na łóżku, strasznie bolał mnie odbyt, przez zabawę z „tatusiem" nie chce dziś nawet na niego patrzeć chociaż jestem przekonany ze nie uda mi się to w żadnym stopniu. Szczególnie dlatego ze siedzi cały czas przede mną.... nawet nie mam odrobiny prywatności nie mogę się przykryć tylko muszę leżeć przed nim bez ubrań... nago. Czy on nie rozumie ze ja się wstydzę?

Nagle do bruneta zadzwonił telefon, gdy chłopak spojrzał na wyświetlacz  swojego iPhone gwałtownie wyszedł z pokoju a ja mogłem w końcu się ubrać. Słyszałem tylko jakieś krzyki, słychać było ze Łukasz nie jest zbytnio szczęśliwy z powodu tej rozmowy. Gdy tylko zdążyłem założyć na siebie ubrania brunet wszedł do pokoju.

-Marek musimy poważnie porozmawiać.

-O co chodzi tatusiu

-Twoi rodzice..... tu przyjadą

-Skąd mają twój nume...

-Chuj cię to obchodzi -odpowiedział brunet wychodząc z pokoju.

Hmmm o co tu do kurwy chodzi...
nie wytrzymam idę do Łukasza poprosić go o papierosa.

-Tatusiu

-No słucham

-Mogę papierosa? Muszę odreagować to co właśnie powiedziałeś.

-Jasne bierz paczka leży na blacie w kuchni.

-Dziękuje tatusiu

Zszedłem na dół do kuchni, podszedłem do blatu i ujrzałem papierosy Marki pall mall.... dziwne ostatnio palił niejakie czerwone Marlboro no nic.

Wziąłem papierosa do ręki obok leżała zapalniczka, włożyłem ją do kieszeni i wyszedłem przed dom aby zapalić. Po dłuższym rozrachunku i patrzeniu się na papierosa zauważyłem na nim jakby 2 plamki
Jedną niebieską
A drugą zieloną
Okazało się ze to coś w rodzaju przycisków, w srodku były ukryte miętówki które należało zgnieść. Tak tez zrobiłem, odpaliłem papierosa i zaciągnąłem się dymem. Ten smakował o wiele lepiej, nie uderzył mnie tak mocno w płuca i czułem pyszny miętowy smak. Wypaliłem całego szluga i wróciłem do domu.

Tylko zdążyłem zdjąć buty aż usłyszałem jak jakiś samochód podjeżdża pod dom Łukasza.
Domyślałem się kto to może być, otworzyłem drzwi i zobaczyłem 2 twarze przez które moje dzieciństwo było zepsute....

CDN

Rozdziały z perspektywy Marka będą krótsze od tych z perspektywy Łukasza ponieważ ciężej pisze się stronę młodego. Nie chciałem zjebać tego rozdziału do końca wiec przerwałem w tym miejscu... i tak wydaje mi się być chujowy ale lepszy taki niż żaden.
Jutro za to pojawią się 2 rozdziały

Dzięki za uwagę

Nara świry

I am your daddy  KxK Daddy Kink [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz