8. Kocham cie Tatusiu +18

3.4K 58 6
                                    

Ten rozdział zawiera sporą dawkę erotyki nie odpowiedniej dla osób poniżej 18 roku życia. Czytasz na własna odpowiedzialność.

Marek

Ulotniliśmy się z miejsca zdarzenia. Nadal nie rozumiem jak w tak młodej osobie może być tyle nienawiści i nietolerancji. Ale wracając. Wróciliśmy do domu zmęczeni szczerze mówiąc to nawet nie wiem czym, to znaczy Łukasz trochę się mógł zmęczyć gdy bił tego chłopaka ale ja?? Nie wiem od czego to zmęczenie ale co nic nie poradzę ze czuje się jakbym miał płuca zaraz wypluć. Razem z moim tatusiem poszliśmy do kuchni. Łukasz zaproponował coś dodatkowego do jedzenia bo za bardzo w tym KFC to się nie najadł, ja byłem już prawie pełny wiec grzecznie odmówiłem. Lecz mój tatuś powiedział ze wyglądam jakbym nie jadł przez tydzień wiec muszę coś zjeść jeszcze. Teraz jest bardzo troskliwy ale czasami wychodzi z niego prawdziwy potwór. Nie wiem dlaczego ale i tak go kocham i raczej za szybko się to nie zmieni.

-To co chcesz do jedzenia Gówniarz.

-N..nie chce mi się jeść ale jeżeli muszę to mógłbym poprosić jakieś naleśniki?

-Dobra mały ja ci zrobię te naleśniki i przy okazji sobie a ty idź wybrać jakiś film to sobie obejrzymy.

-D..dobrze

-Dobrze kto????

-D...Dobrze tatusiu.... przepraszam.

-Pamiętaj o tym na przyszłość.

-D..Dobrze to ja idę wybrać film tatusiu.

-Idź

Nie wiem dlaczego co mnie podkusiło ale wybrałem 50 twarzy Greya... w sumie to jest najbardziej przybliżony film do naszej obecnej relacji. Po 20 minutach naleśniki były już gotowe do jedzenia wiec siedliśmy z Łukaszem na kanapie przed telewizorem i zaczęliśmy oglądać. Łukasz nie był zbytnio zadowolony z filmu bo nie toleruje osób heteroseksualnych jak to on sie wyraził Hetero to zero. Oglądaliśmy dalej aż doszło to scen erotycznych.
Wtedy Tatuś przyciągnął mnie do siebie i zaczął gładzić moje kolano. Bałem się cokolwiek odezwać bo nie wiem czy bym go czymś nie rozzłościł a i tak wiem ze należy mi się kara za to co zrobiłem wiec wole nie kusić losu....

-Widzisz Marek ona jakoś nie narzeka na żadna umowę i próbuje cieszyć się jego szczęściem. Tez tak potrafisz.

-T..tak tatusiu ja cię kocham nad życie i nie mówię tego ze względu na nasza umowę.

Chłopak nic się nie odezwał. Wiem ze Łukasz nic do mnie nie czuje i jest takim typem człowieka ze raczej nigdy do mnie nic nie poczuje i będę żył w tej nieszczęśliwej miłości.

-Skoro tak potrafisz to po filmie może się pobawimy hmm

-P..proszę nie

-Proszę nie KTO ?? Krowo smoku ??? Bo nie wiem do kogo się zwracasz aktualnie. Drugi raz w ciągu godziny zapominasz jak masz się do mnie zwracać. Nie chce na ciebie krzyczeć ale czeka cię potem kara za to.

-No to sobie dojebałem po co ja wybierałem ten film.... ale teraz na to nic nie poradzę.
P..przepraszam Tatusiu.
Wtuliłem się w niego i oglądaliśmy dalej. To co było ukazane w tym filmie jest niczym w porównaniu do tego co robi mi mój tatuś.... wolałbym żeby między nami była normalna relacja ale raczej nic z tym nie zrobię... a przynajmniej narazie.
Po filmie chciałem jakoś uniknąć kary wiec powiedziałem chłopakowi ze bym jeszcze coś zjadł. Łukasz się zgodził i poszedłem razem z nim i zrobiłem dla nas jajecznicę na boczku. Strasznie nie chciało mi się jeść ale jednak muszę jakoś się przemóc to może chłopak zapomni o tym co mówił..... chociaż chyba nie mam na co liczyć.
Zjedliśmy już jajecznicę i odłożyliśmy talerze do zmywarki.

-Dobra na górę gówniarz

Kurwa jednak nie zapomniał.... Boże kochany

-D..Dobrze tatusiu. W moich oczach zebrały się momentalnie łzy na myśl o tym co zaraz będzie się działo.

Weszliśmy do „naszej" sypialni i chłopak zamknął za nami drzwi.

-Dobra rozbieraj się.

Tak tez zrobiłem. Chłopak tez nie czekał i po minucie stał przede mną nago.

-Na kolana

-D..dobrze tatusiu. Mówiłem przez łzy... strasznie się bałem bólu który zaraz będzie mnie czekał.

Wziąłem jego członka w rękę i powoli zacząłem poruszać w dół i e górę. Po 20 sekundach wziąłem czubek do buzi. Chłopak po chwili złapał mnie za włosy i wepchnął mi całego członka do gardła. Zacząłem powoli poruszać swoją głową krztusząc się jego penisem.

-Mmmarek

Łukasz zaczął powoli odczuwać rozkosz ale nie wystarczyły mu moje powolne ruchy bo zaraz zapałał mnie znowu za włosy i poruszał moją biedną główką w tępie dla niego odpowiednim. Łzy lały mi się po policzkach dolatując do jego członka. Po jakiś 4 minutach męczenia się chłopak w końcu doszedł w moje usta. Nie czekając na polecenie połknąłem jego nasienie aby nie robić sobie jeszcze więcej problemów.

-Dobra młody wypinaj się. Użyje lubrykantu aby oszczędzić ci trochę bólu doceń to.

-D....do..doceniam dziękuje tatusiu mówiłem dalej przez łzy trzęsąc się ze strachu.

Chłopak wziął odrobine lubrykantu i rozsmarował po swoich palcach i mojej dziurce. Zaczął mnie rozciągać wkładając we mnie najpierw jeden palec. Zabolało mnie... zaczął nim poruszać coraz szybciej. Zacząłem cicho jęczeć z bólu. Łukasz dołożył drugiego i zaraz po nim trzeciego palca i zaczął nimi wszystkimi bardzo energicznie poruszać w moim środku. Po 3 minutach wyjął ze mnie palce.

-Dobra mały przygotuj się.

Weszedl we mnie do połowy. Zacząłem jęczeć i trochę piszczeć.

-Powiedz jak będziesz gotowy.

Najchętniej nigdy bym tego nie powiedział ale czym szybciej zacznie to tym szybciej skończy.... po jednej minucie powiedziałem ze jestem gotowy i chłopak zaczął mnie posuwać. Bolało jak cholera nie mogłem powstrzymać krzyków z bólu. Zaczął przyspieszać w pewnym momencie zacząłem załamywać się na kolanach.... mam nadzieje ze będzie trafiał w moją prostatę i ze tez będzie mi dane dojść... oby.

-Ochh Marek..........

-Tatusiu zwolnij trochę błagam

-To ma być kara gówniarzu.

Chłopak jeszcze bardziej przyspieszył i zaczął trafiać w moją prostatę.

-T...tak tatusiu tam szybciej błagam.

Chłopak nie czekał na wykonanie mojej prośby... od razu przyspieszył. Myślałem ze mnie rozerwie od środka ale powoli zacząłem odczuwać przyjemność. Gdy już byłem na krańcu wytrzymałości i czułem ze zaraz dojdę chłopak położył rękę tak abym nie mógł dojść.

-Nie dam ci dojść przede mną nie myśl sobie.

-T...tatusiu błagam szybciej...
co ja mówię???

Po jakiś 2 minutach poczułem ze rozlewa się po moim srodku przyjemne ciepło w tym samym momencie Tatuś zabrał rękę i doszedłem wraz z nim...
Chłopak po chwili ze mnie wyszedł i dał mi klapsa.

-I co młody podobało się??

-T..tak tatusiu....
Przytuliłem się do chłopaka bo nie mogłem się ogarnąć cały czas płakałem i się trząsłem potrzebowałem teraz jego bliskości.

-Już już nie płacz Marku...
Chłopak zaczął mnie gładzić po głowie i po plecach. Pocałował mnie w czoło i przytulił. Przy nim od razu mi jest lepiej. Z jednej strony to on zadaje mi potężny ból ale zaraz po tym uspokaja mnie abym nie płakał. Nie chciałem nic do niego poczuć ale stało się

-Już nie będziesz płakał??

Pokręciłem głową

-Kocham cię Tatusiu....

CDN

Jak wam się podobało??
Postaram się wstawiać przynajmniej jeden rozdział dziennie aby wam trochę umilić czas koronaferii.

1130 słów BTW

I am your daddy  KxK Daddy Kink [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz