Per 3 osoba
Po tym jak Rzesza dostał wreszcie klucz zapasowy od razu pobiegł do domu ZSRR.
-"Dobra dom jeszcze jest na miejscu, to dobry znak"- pomyślał Reich, jednak się mylił.
Jak tylko Niemiec otworzył drzwi wylało się bardzo duży z domu, napór był tak silny że Niemcy odpłynął wraz z wodą kilkanaście metrów od domu.
- Co jest?! - Rzesza wstał szybko i pobiegł do środka, przeszukał cały dom. Nigdzie nie mógł znaleźć Rosji - Rosja?! - wrzasnął, zaczął się poważnie martwić o młodego Rosjanina.
Pobiegł jeszcze do ogrodu.Rosja leżał po środku ogrodu, był nieprzytomny.
- Rosja!! - pisnął wystraszony - Rosja w porządku?!
- Mhm.... - mruknął cicho chłopak, wypluł dużo wody.
- Co się stało?! Nie było mnie tylko 20 minut!!!
- Kran się zepsuł.... Zamknąłem drzwi łazienki i no - mruknął niewzruszony tą sytuacją Rosjanin.
Rzeszę szlak trafił, wziął Rosję szybko za rękę i zaczął kierować się do domu.
- Zbierz wszystkie swoje rzeczy które są mniej więcej przydatne, i nie przemąknięte - Ri zaczął zbierać ważne rzeczy ZSRR a później różne ubrania i zdjęcia.
- Już.... - Mruknął cicho Rosjanin podchodząc do wujka.
- Chodź mały - Ri wziął Rus na ręce, a do drugiej dłoni wziął walizkę z rzeczami.
Wyszedł pospiesznie z domu, zamknął drzwi na klucz.- Idziemy do taty? - spytał się cicho Rosja
- Tak - Rzesza skierował swoje kroki do swojego domu.
- Jak wielki dostanę opieprz....? - szepnął Rusek.
- Nie wiem mały, to już zależy od twojego ojca - mruknął Reich.
- Oh.... - Chłopczyk spuścił głowę.
- Spróbuję cię jakoś obronić, nie martw się - Rzesza pogłaskał młodszego po główce. Po chwili wstał przed swoim domem i zapukał do drzwi.
- Tata!! - FRD pobiegł do drzwi ale wyprzedził go ZSRR.
- Czemu jesteście cali mokrzy? - spytał się szybko.
- Cóż.... - zaczął Rzesza ale przerwał mu młodszy Rosjanin.
- Chciałem wziąć kąpiel....I tak sie stało że zachciałem coś zjeść, więc poszedłem do kuchni i zostawiłem wodę włączoną, przez to że nie mogłem dosięgnąć do półki z ciastkami zapomniałem o wodzie i zająłem sie budowaniem wierzy żeby zdobyć ciastka.... Przepraszam tato....
- Nadal nic nie rozumiem wiecie? - Mruknął ZSRR.
- Dom jest zatopiony.... i prawie wszystkie rzeczy w nim też.... - Mruknął Ri, wziął ręcznik od NRD i owinął nim Rosję.
- Boże.... - ZR załamał sie, schował twarz w dłoniach.
- Wujku nie martw sie! - FRD pociągnął Sowieta za rękaw - Możesz zamieszkać razem z Rosją u nas! mamy dużo miejsca i pokoi! - uśmiechnął sie szeroko.
- FRD ma rację ZSRR, możecie u nas zamieszkać póki nie znajdziesz nowego domu, myślę że nawet będzie fajniej jeżeli Rosja będzie miał towarzystwo oprócz ciebie albo niańki - zaśmiał sie Rzesza.
- Na prawdę? - ZR nie wierzył swoim uszom, wiedział jaki jest problematyczny i nigdy nie sądził że ktoś sie zgodzi przygarnąć jego i syna.
- ZSRR czy ja kiedyś żartowałem o takich rzeczach? - Ri podniósł brew, ZR tylko kiwnął głową, ale po chwili przytulił sie mocno do przyjaciela.
Następnego dnia Rzesza odprowadził swoich synów do przedszkola, zaś Rosja zrobił awanturę ojcu.
- Mały musisz iść do przedszkola - westchnął ZR zrezygnowany,
- Nie chcę!! Tam jest dziwnie! każdy jest jakiś ponury i jest dużo głupich zasad!! - wrzasnął Rusek bijąc łapkami w nogę taty.
- Ehh - ZSRR wziął syna na ręce - To może pójdziesz do przedszkola gdzie jest FRD i NRD?
Rosja spojrzał na tatę szklanymi oczami.- A pójdziemy na lody kiedy mnie odbierzesz? - szepnął.
- Zgoda, a teraz leć sie ubierz - Uśmiechnął sie ciepło starszy.
W tym samym czasie NRD sprzeczał sie ze swoim tatą.
- Nie idź! - chłopczyk miał łzy w oczach.
- Kochanie muszę iść do pracy - Ri pogłaskał policzek syna - Przecież nie będziesz sam, masz FRD u boku.
- FRD ma innych przyjaciół - mruknął młody Niemiec.
- No i?! - Oburzył sie FRD - przecież jestem ciągle przy tobie braciak! chodź! pani daje ciastka! - Drugi bliźniak złapał brata za rękę i uciekł na salę, Ri pomachał synom i wyszedł pospiesznie z przedszkola.
CZYTASZ
Bracie? [FRD i NRD] [Countryhumans] RUSGER
Fanfiction[W chuj wolno pisane, w trakcie poprawek] Rzesza ma dwóch synów. FRD który jest bardzo żywy, może robić tysiąc rzeczy na raz i się nie zmęczyć, bardzo otwarty na innych, jest jeszcze NRD, chłopak jest cichy, zazwyczaj spokojny, zamknięty w sobie. Pe...