„Niezwykła Noc..."

Rozdział 1

Kochani wlatuje 1 rozdział, nie zwracajcie uwagi na te początkowe rozdziały bo mogą być nudne, ale obiecuje, że to się rozkręci. Miłego czytania ❤️
------------------------------------------------------
POV WIOLA
Po nagranym filmie jak zwykle udałam się do studia. Pewnie ciekawie was po co.
Otóż ostatnio Łukasz mnie poprosił abym została u niego na tydzień i została na nagrywki. Jednak fakt faktem mieszkam na drugim końcu Szczecina i ciężko by mi było codziennie przyjeżdżać tym bardziej, że nie mam prawa jazdy. Dobra nie przedłużając, wzięłam swoje rzeczy i udałam się w strony łazienki. W drodze na schodach spotkałam Łukasza. Zapytałam go czy coś się stało, a on mi tylko odpowiedział:
- W zasadzie to nie, po prostu szedłem do Ciebie żeby powiedzieć Ci abyś wstała jutro o 9, ponieważ musimy nagrać film i jeszcze na 11 ogarnąłem dla całej naszej ekipy sesje zdjęciową😎 - powiedział z lekkim uśmiechem Łukasz

- No spoko - odpowiedziałam.

- A ty gdzie się wybierasz?

- No idę się umyć nie widać?

- Okej, okej idź. - powiedział lekko zaskoczony Łukasz

Skończyliśmy rozmawiać, przez chwile zastanawiałam się czemu on był taki zdziwiony? Poszłam na górę odłożyłam rzeczy na bok i wzięłam gorąca kąpiel. W czasie mojej podróży do łazienki dowiedziałam się, że Łukasz poszedł jeszcze do studia ogarnąć statystki. Zdziwiło mnie to, ponieważ o tej godzinki on by już dawno był i leżał z Karina. No cóż dziwne. Skończyłam rozmyślać wyszłam z wanny, zawinęłam się ręcznikiem i poszłam nałożyć maseczkę na moja twarz. W końcu trzeba ja trochę nawilżyć. Stałam przed lustrem nagle w odbiciu zauważyłam lekko otwierającą się klamkę. Byłam przerażona, w tamtym momencie zamarłam. Usłyszałam cichy szept, a nagle zauważyłam Łukasza natychmiast krzyknęłam:
- Łukasz wypierdalaj stad nie widzisz, że się myje mówiłam Ci wcześniej, i co się patrzysz? Wyjazd stad kurwa raz dwa.

Wyrzuciłam Łukasza z łazienki. Przez chwile stałam i nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Przecież on wiedział, że jestem w łazience. A może on to zrobił specjalnie? Nie no przecież on ma dziewczynę. Kurwa nie wiem co myśleć. Dobra to moje dziwne urojenia napewno jestem pewna. Dobra nie ważne idę się ubrać.

ZE STRONY ŁUKASZA
Specjalnie tam wszedłem haha. Myślałem, że zobaczę Wiolę leżąca w wannie, ale jednak przeliczyłem się. Wiem, że jestem z Karina...ale ona od dawna mnie nie pociąga i nie czuje się przy niej szczęśliwy... to uczucie już wygasło.
Natomiast odkąd złapałem z Wiolą bliższy kontakt czuje się spełniony, czuje się przy niej jak małe bez bronię dziecko. Nikt o tym nie wie. Będę musiał w końcu powiedzieć o tym Karinie jak i Wioli. Ale to jeszcze nie teraz.
Czas wrócić do swoich obowiązków.

WIOLA
Ubrałam się i zeszłam na dół do studia siedział tam Łukasz. Byłam zdziwiona była już 3:40 w nocy a on dalej siedzi przy kompie. Z ciekawości weszłam do studia i pierwsze co zapytałam:

- Łukasz, co ty tu robisz? Jest już prawie 4 w nocy a ty dalej nie śpisz? Karina leży sama naprawdę?

- O siema Wiola. No co ktoś musi sprawdzać statystki, a Karina jak kocha to poczeka. ( pffff..)

- Okej, ale widzisz która jest godzina? Karinie napewno jest smutno bez Ciebie. Bo strasznie mało jej czasu ostatnio poświęcasz. Musisz to zmienić.

- Mhm- przytaknął Łukasz

- Dobra, Karina Kariną, ale ja już jestem bardzo zmęczona i chciałabym iść spać- powiedziałam zmęczonym głosem

- Ojejku no dobra to już idę. Dobranoc, śpij dobrze. - powiedział Łukasz uśmiechając się do mnie

- Dobranoc.

Ale ten Łukasz jest strasznie dziwny. Może oni się pokłócili? Kurczę nie wiem, ale nie ciekawie to wyglada, musze się dowiedzieć o co chodzi bo nie da mi to spokoju. Zajmę się tym rano a teraz idę spać.

—————————————————————-
O to 1 rozdział mam nadzieje, że wam się spodobał i zostaniecie na dłużej❤️
Miłego Dnia widzimy się w Czwartek.