Rozdział 13

837 33 6
                                    

     Weszliśmy do środka podeszliśmy do baru i poprosiłem barmana żeby polał mi i Wiolce.
   Jak poprosiłem tak po 2 minutach dostaliśmy swoje drinki. Zaczęliśmy pic i się bawić. Po wypiciu dwóch drinków wiedziałem, że musze przestać pic. Natomiast Wiola piła jak szalona, w końcu nastał moment kiedy zasnęła przysypie. Podniosłem ją i poszliśmy do mojego mieszkania. Położyłem ja umnie w pokoju, oczywiście ona będzie spała sama a ja pójdę do salonu. Kiedy Wiola spała jak zabita ja udałem się do salonu zobaczyłem mase wiadomości od Łukasza

                                       ***
*sms* Łukasz🖕🏻
stary jesteście w domu?
jak Wiola?
dredziarz?
Hubert?
Żyjecie?
Zaraz wstanę z tego łóżka i się do was przejadę!
No kurwa dredziasty! 
ja pierdole martwie się!
stało się coś!?!
                                        ***
I jeszcze więcej takich wiadomości.. Odpisałem mu, że wszystko jest dobrze, że Wiola spi. Pomimo, że była już 2 w nocy Łukasz poprosił mnie abym przyjechał do niego do szpitala. Ubrałem się wyszedłem z mieszkania i pojechałem. Po godzinnej przejażdżce była 2 w nocy. Oj zapomniałbym wyciągnąłem telefon i napisałem do Wiolki żeby się nie martwiła.
    Wysiadłem z auta i ruszyłem w stronę sali Łukasza. Po drodze zatrzymał mnie lekarz i zapytał czy jestem kimś z rodziny, ponieważ po godzinie 22 odwiedzać może tylko rodzina. Powiedziałem mu, że jestem jego bratem. A ten puścił mnie do sali. Kiedy Łukasz mnie zauważył ucieszył się ale był tez trochę zdenerwowany, że nie odpisywałem mu.
       Siedzieliśmy jakaś godzinke i rozmawialiśmy a mi się nagle przypomniało, że Wiolka poprosiła mnie żebym pogadał z Łukaszem na temat jej i Kariny... Przerywając rozmowę o jego twórczości zapytałem się go:

- Łukasz możemy porozmawiać teraz jak facet z facetem?

- Jasne wal prosto z mostu.

- No dobra. Chodzi o Karinę... Czy ty do niej coś jeszvze czujesz?

- O kurde stary ...Jakby Ci to powiedzieć...Ona jest śliczna naprawdę, ale nie czuje tego co kiedyś nie pociąga mnie czuje, jakby ona mnie wykorzystywała i była tylko dla kasy z reszta tak jak wiesz już raz mnie zdradziła... Nie mam pewności, ale pewnie dalej spotyka się z tamtym chłopem....

- Posłuchaj może rzuciłbys Karinę i znalazłbyś sobie w końcu laske która pokocha cię takim jakim jesteś...Uwierz mi, że takie modelki są chytre, a wokół ciebie jest jedna dziewczyna która ma cudowne serduszko pomimo tego, że nie jest idealna.

- Oj Hubert musze pogadac z Karina, poważnie i zakończyć to bo ty nie wiesz o niektórych rzeczach...

- Wiem więcej niż Ci się wydaje stary...

- Co masz na myśli?

- Mam na myśli Wiolke pajacu

- O kurwa .......
  
   W tamtym momencie zobaczyłem jak mina Łukasza zastygła...
————————————————————————
Łapcie 2 rozdział z dzisiejszego maratoniu tez nie jest jakiś za długi, ale jest natomiast ostatni pojawi się między godzina 18-20 będzie dluzszy i będzie się działo. Czekacie? 🤤😏
Obserwuj ig: hubertwezkafanpage

„Niezwykła Noc..." Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz