Rozdział 8

1.1K 34 0
                                    

   Po wyjaśnieniu i wytłumaczeniu całej sytuacji każdy został na dole, ponieważ mieli oglądać film, lecz ja stwierdziłam, że pójdę już na dół do studia musiałam przemyśleć pare rzeczy.
    Pozegnalam się z każdym i zeszłam na dół.
Pierwsze co zrobiłam rzuciłam się zmęczona na kanapę, przeglądałam social media. Po czym zasnęłam. Gdy się obudziłam była godzina 20.
Wstałam obolała po czym w drzwi zaczął się ktoś dobijać podeszlam do drzwi i je otworzyłam. Była to Eleonora, która weszła z dużym uśmiechem na twarzy i powiedziała:

- Hej Wiolcia możemy pogadać?

- Hejka, jasne wchodź tylko zamknij drzwi

- okej.

POV ELEONORA:
Gdy skończyliśmy oglądać film wszyscy wyszli na taras, a ja stwierdziłam, że pójdę do Wiolci z nią pogadac, ponieważ strasznie długo się jie widziałyśmy i jednak nie patrząc stęskniłam się za nią. Zeszłam na dół weszłam do studia i usiadłyśmy razem na kanapie. Popatrzyłam na dziewczynę i powiedziałam:

- Tak bardzo się za tobą stęskniłam pomimo tego, że nie miałyśmy kontaktu zawsze myślałam o tobie. I jestem bardzo szczęśliwa, że jestem w tym miejscu i po tak długim czasie mogę cię zobaczyc.

- Ojejku Eleonora ja tez bardzo za tobą tęskniłam. Miałam do Ciebie pisać ale przez te całe filmy nie miałam czasu. Tak swoją droga skad znasz Łukasza?

- W sumie to jakoś bardzo go nie znam. Kojarzę go z youtube bo zawsze oglądam wasze filmy i mam przy tym niezły ubaw. I znalazłam się tutaj, ponieważ Łukasz do mnie napisał, że slyszlal od Ciebie, że jesteśmy przyjaciółkami.

- A wszystko jasne haha. I jak ocenisz cały kontent tych filmów?

- Jest naprawdę świetny...

POV WIOLA
Przez długi czas rozmawiałyśmy razem, aż nagle temat zszedł na Łukasza... Zdziwiło mnie to, że Eleonora zapytała się mnie czy podoba mi się Łukasz... Zamarłam w tamtym momencie. Nie wiedziałam co powiedzieć wiec powiedziałam, że nie. A ona mi powiedziała, że szkoda, ale strasznie do niego pasuje... Powiedziałam jej, że on jest z Karina lecz ona zaczęła mnie z nim shipowac.... Nie ukrywam było mi przykro w tamtym momencie, ponieważ okłamałam sama siebie tak naprawdę.. Dobrze wiem, że Łukasz mi się podoba, ale wole jeszcze jej tego nie mowic...      Po 3h rozmowy zaproponowałam Eleonorze aby została na noc ze mną razem w studiu, ponieważ wiedziałam, że nie będzie jej tam wygodnie.  
          Położyłyśmy się Eleonora była już bardzo zmęczona wiec stwierdziła, że pójdzie się umyć rano. A ja wzięłam swoje rzeczy i udałam się na górę do łazienki. Pomimo tego, że była gdzieś 24:00 w salonie zastałam jeszcze Łukasza. Podeszłam do niego i zapytałam:

- Łukasz jest już późno czemu nie śpisz?

- Aj nie wiem, mam strasznie dużo do przemyślenia...

- A gdzie masz Karinę?

- Poszła już do sypialni się położyć..

- Może pójdziemy na taras porozmawiać co?

- No okej.. Chodźmy

   Wyszłam razem z Łukaszem na taras usiedliśmy na trampolinie pod pięknym niebem i zaczęliśmy rozmowę. Najpierw poruszyliśmy temat Kariny. Rozmawialiśmy i rozmawialiśmy. Łukasz był bardzo smutny lecz po kilku minutach rozmowy poprawił mu się humor i zauważyłam to, ponieważ na jego twarzy ujawnił się uroczy uśmiech.
   Ja bylaam już bardzo zmęczona. Położyłam się na ramieniu Łukasza miałam iść się umyć. Lecz w 10 sekund straciłam panowanie nad moimi oczami i zasnęłam.
   Jedyne co czułam w tamtym momencie to rękę Łukasza na mojej glowie....

———————————————————————
Na samym początku przepraszam was, że rozdziału nie było w czwartek, ale się nie wyrobiłam. Dzisiaj taki krótszy za czwartek, ale przygotujcie się na następny tydzień będzie  gruba jazdaa😎

„Niezwykła Noc..." Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz