☪ Wpadłem Na Seans ☪

199 10 4
                                    

Katherine [Rikki] Collins.
⚛Sobota⚛

Obudziło mnie stukanie w okna, wstałam z kanapy podchodząc do okna gdzie padało i się błyskało.

~No to fajnie weekend się zaczyna~

Postanowiłam się wyszykować i zrobić śniadanie. Pierwsze to udałam się do łazienki gdzie ściągając ubrania weszłam pod prysznic, puściłam gorącą wodę i zaczęłam się myć. Włosy umyłam szamponem od head&shoulders oraz ciało żelem FA o zapachu owoców tropikalnych.

W szlafroku wyszłam z łazienki od razu udając się to garderoby. Ubrałam bieliznę oraz wybrałam ten zestaw:

Swoje długie czarne włosy związałam w kucyka, zrobiłam taki makijaż:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Swoje długie czarne włosy związałam w kucyka, zrobiłam taki makijaż:

Udałam się prosto do kuchni w której zrobiłam kanapki, ze zrobionym śniadaniem weszłam do salonu kładąc jedzenie na stole krzyknęłam na dziewczyny które od razu stanęły na baczność

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Udałam się prosto do kuchni w której zrobiłam kanapki, ze zrobionym śniadaniem weszłam do salonu kładąc jedzenie na stole krzyknęłam na dziewczyny które od razu stanęły na baczność.

—Co się dzieje —spytała Gosia.

—Jedzenie się dzieje —powiedziałam.

—Ooo, z jakiej okazji —spytała Gabrysia

—Z nijakiej smacznego —dodałam idąc do kuchni. —Kawy, herbaty—spytałam

—Energole—zaśmiałyśmy się wspólnie.

Po trzech godzinach dziewczyny musiały spadać a ja zostałam sama. Po raz pierwszy od dłuższego czasu postanowiłam posprzątać. Zaczęłam od salonu, skończyłam na łazience. Gdy skończyłam usłyszałam dzwonek do drzwi, poprawiając kucyka podeszłam do drzwi z myślą że Gabrysia czegoś zapomniała.

—Czego zapomniała... —Nie dokończyłam patrząc w oczy bruneta.

—Hej Kate, wpadłem na seans, otwarte —spytał

—Jasne, na maka zawsze —zaśmiałam się wpuszczając chłopaka.

—Co oglądamy—spytał usadawiając się na kanapie z Makiem i pilotem włączając netflixa.

—Może Lacasa De Papel, chcesz wina —spytałam

—Jasne, akurat jutro wolne —dodał.

—Masz—powiedziałam podając chłopakowi kieliszek z trunkiem.

Oglądając dziesiąty odcinek byłam podpita tak samo jak i Kwiat.

Zaczynała się romantyczna scena gdy ja postanowiłam podroczyć się z brunetem.

Przejechałam ręką po kroczu chłopaka, na co on się poruszył.

—Wiesz co właśnie zaczęłaś —spytał a ja nie myśląc trzeźwo usiadłam na nim okrakiem przysysając się do szyi chłopaka.

Dawidowi to od razu się spodobało bo złapał mnie za pośladki i zaniósł do sypialni.

☪⚛☪⚛☪

Witam!

Dzisiaj taki krótki ale jest!

Jutro postaram się dodać coś dłuższego i ciekawszego.

Pozdro od CASS :*

328 słów!

Zraniona D.KOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz