11🖤

72 5 0
                                    

Spędziłam weekend rozmyślając o naszych relacjach z chłopakami. Ten temat ciągle zaprzątał moje myśli. Nie wiem kim oni dla nas są. Na imprezie zachowywaliśmy się jakbyśmy byli starymi przyjaciółmi. Zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę oni nie są tacy, jakimi się pokazują się w szkolę. Szczerze mówiąc, bardzo mnie to cieszy, bo chłopcy w swoim otoczeniu są normalnymi, fajnymi chłopakami. Poza tym, zawsze chciałam mieć taką dużą paczkę przyjaciół. Zazdrościłam tym, którzy chodzili wielkimi grupami, zawsze się razem wspierali, ciągle byli roześmiani i każdy mógł liczyć na pomoc w razie potrzeby.
Pomimo, że początkowo miałam uprzedzenia do chłopaków, szczególnie do Jeongguka, teraz chciałabym się z nimi zaprzyjaźnić i stworzyć taką paczkę.

***

wtorek

Przed chwilą zaczęła się godzina wychowawcza. W tamtym tygodniu zdecydowaliśmy, że jedziemy nad morze, a dzisiaj mieliśmy wybrać miasto.

pK: Dzień dobry, moi drodzy. Dzisiaj, jak wiecie, wybieramy miasto, do którego pojedziemy, ale mam do was jeszcze jedno pytanie, chociaż podejrzewam jaka będzie odpowiedź. Wolicie jechać na 5 dni, czy 10 dni? Zastanówcie się, a teraz wybierzemy miasto. Najlepsze oferty znalazłam w Busan i Incheon. Daję wam kilka minut na przedyskutowanie tego w parach albo grupkach i będziemy głosować.

Jm: Co wybieracie?

Jimin był już odwrócony do naszej ławki i czekał z niecierpliwością na moją odpowiedź.

Ch: Nie wiem, chyba Incheon.
Jm: Co!? Dlaczego?
Ch: Bo jest bliżej.
Jm: No właśnie. Przecież w autobusie zawsze jest fajnie. A ty Minah?
M: Ja chyba wybiorę Busan.
Jm: To się rozumie. Yoon, odwróć się.
Y: Co chcesz?
Jm: Co wybierasz?
Y: Busan.
Jm: Serio? Myślałem, że jesteś leniem i wybierzesz Incheon.
Y: Przecież do Busan jedzie się dłużej i można dłużej spać.
Jm: Czy ty się nigdy nie zmienisz?

Na pytanie Jimina, Yoongi tylko prychnął i się obrócił.

Jm: To chyba znaczyło, że nie.
pK: Proszę o ciszę. Mam nadzieję, że wszyscy już się skonsultowali i zaczynamy głosowanie. Napiszcie na kartkach liczbę dni i miasto. Kto mi ostatnio pomagał zbierać głosy?
Jm: Ja i Taehyung.
pK: W takim razie dzisiaj poproszę o pomoc Jeongguka i Hoseoka. Chłopcy, zbierzcie kartki.

Jeongguk i Hoseok pozbierali kartki i zaczęli zapisywać na tablicy głosy. Wygrał Busan na 10 dni. Nie byłam z tego powodu szczęśliwa, ale nie byłam też niezadowolona. W sumie, obojętne jest mi to, gdzie pojedziemy. Ważne jest tylko to, żeby ta wycieczka się odbyła.

***

Po zajęciach, umówiłam się z przyjaciółkami na lody i spacer po parku, żeby omówić nasz plan, w którym Minah i Yoon mają być razem. W związku z tym, że sytuacja trochę się zmieniła, uznałyśmy, że możemy go trochę zmienić, a poza tym musiałyśmy się dowiedzieć, czy ten plan w ogóle działa, bo Minah nie była tak łaskawa, żeby nas o wszystkim informować.

S: Jakie smaki chcecie?
M: Ja chcę czekoladę i miętę.
S: Dobra, a ty Chansoo?
Ch: Waniliowe i truskawkowe.
S: Ok, to zamawiam.

Po niecałej minucie Seyeon przyszła z naszymi lodami i ruszyłyśmy w stronę parku.

S: No dobra, to od czego zaczynamy?
Ch: Może niech Minah najpierw powie czy ten plan w ogóle działa.
M: Wydaje mi się, że w pewnien sposób działa, ale jest jeden problem. Wydaje mi się, że oni chcieli zrobić to samo.
S: Chcieli?
M: Tak. Nie jestem pewna, ale tak mi się wydaje. Wszystkiego dowiecie się w piątek, bo jest jeszcze jedna sprawa, ale nie mogę wam o tym narazie powiedzieć.
Ch: Dlaczego? Przecież miałyśmy mówić sobie wszystko.
M: Obiecałam Yoongiemu, że nikomu nie powiem, więc nie powiem.
S: Co z tego, że mu obiecałaś? Kim on niby dla ciebie jest?
M: Musicie poczekać do piątku. Na nocowaniu się tego dowiecie, a jeśli nie, to powiem wam o co chodziło. Bo to może nie wyjść.
Ch: To się robi straszne. Co wy kombinujecie?
M: Dowiecie się. To nie jest aż tak bardzo straszne, jak wam się wydaje. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Ch: No dobra, zostawmy ten temat. Myślicie, że powinnyśmy zawiesić ten plan? Bo wiecie, teraz jesteśmy z nimi w innych relacjach, niż na początku.
S: No właśnie. Tylko czy to będzie normalne, jak tak nagle znowu zaczniecie siedzieć razem?
M: Nie, nie możemy teraz zmieniać miejsc. Poza tym te kilka lekcji matmy da się przeżyć. A dla Chansoo to nawet lepiej, że siedzi z Jiminem, bo przynajmniej coś będzie umiała, a ja już próbowałam ją uczyć i nie jestem dobrą nauczycielką.
Ch: Racja.
S: Czyli wszystko zostaje bez zmian. A pomyślal ktoś o jedzeniu i piciu na nocowanie?
Ch: Zapomniałam. Miałam Jiminowi powiedzieć, żeby powiedział chłopakom.
M: Dlaczego my w ogóle jeszcze nie mamy z nimi grupy?
S: Nie wiem, ale trzeba będzie ją stworzyć.
To kto pisze i do kogo?
Ch: Niech Minah napisze do Yongiego.
M: Dlaczego? To może ty napiszesz do Jeongguka?
Ch: A co ja mam z nim wspólnego?
M: Byłaś się z nim spotkać.
Ch: Bo Jimin mnie poprosił.
S: Kłócicie się jak małe dzieci. Ja napiszę do Jina.
Ch: Dobra. Tylko pokaż co piszesz.

Seyeon🌧
Jin
Jin☂️
O co chodzi?
Seyeon🌧
Przekaż chłopakom, żeby kupili coś na piątek na nockę u Chansoo.
Jin☂️
Ok, już do nich piszę
Seyeon🌧
Dzięki❤

M: Dlaczego wysyłasz mu serca?
S: A dlaczego nie? Przecież to nasz przyjaciel.
M: Nie wiem, nigdy mu nie wysłałam serca.
S: Stajesz się jak Yoongi.

Usłyszałyśmy odgłos przychodzącej wiadomości.

Jin☂️
Napisałem już. Jak będę wiedział co dokładnie przyniosą, to ci napiszę❤
Seyeon🌧
Ok. Dzięki wielkie Jin❤❤❤
Jin☂️
Nie ma za co. A napisałyście do Tae? Bo on nie jest na naszej grupie.

Ch: Zapomniałam o nim. Ale jestem głupia.
S: To pisz do niego, na co czekasz?
Ch: Czekaj, zapytaj jeszcze Jina jakie pizze lubią. Albo niech napiszą jakiej nie lubią.

Seyeon🌧
Właśnie do niego piszemy. Mógłbyś jeszcze spytać czy nie lubią jakiejś pizzy?
Jin☂️
Już piszę.
Seyeon🌧
Dzięki dzięki dzięki baardzo❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Jin☂️
To tyle, czy jeszcze o coś mam spytać?
Seyeon🌧
Chyba tyle. Dzięki i do zobaczenia❤
Jin☂️
Cześć❤

Ch: Wysłałam. Tak w ogóle, dlaczego masz przy nicku deszcz, a Jin parasolkę?
S: Bo ostatnio jak padał deszcz, to nie miałam parasolki i narzekał na mnie, że powinnam o niej pamiętać, a okazało się, że była u niego w szafce.
Ch: Serio? Dlaczego?
S: Nie wiem, dlaczego. Chodźmy już, bo się zasiedziałyśmy, a zadania na jutro same się nie zrobią.
M: Niestety.

Wyszłyśmy z parku i pożegnałyśmy się, po czym każda z nas skierowała się w stronę swojego domu.






I want it right now || BTS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz