Per. Czkawka.
Statek Berserków wpływa do portu, a na nim stoi ich wódz z jakże szalonym uśmiechem. Dagur Szalony jeden z smoków (dopisek od autora smok to tytuł w królestwie jak np. Magnat, Lord, Baron, Hrabia, itp. Na dole dam hierarchię w Smoczym Imperium), członek rady. Przy okazji rywal Albrechta wodza Łupieżców który też jest członkiem rady lecz nie jest smokiem tylko warlem.
-Część Bracie!! - krzyknął Dagur zeskakując z statku poczym przybił zemną żółwika. - Witaj Stoiku. - powiedział zwracając się do wodza Wandali.
-Witaj Dagurze. - powiedział Stoik.
-Dagur mam pytanie, gdzie jest Heathera? - zapytała się Astrid.
-Jest wciąż na wyspie przybędzie później. - powiedział Dagur. - A swoją czy Wandale też wezmą udział?
-Nie wiem czy... - powiedział Stoik ale mu przerwałem.
-Każdy może tylko musicie chcieć. - powiedziałem żeby przyśpieszyć sprawę.
-No to weźmiemy, a na czym to będzie polegać. - powiedział mój "ojciec".
-To turniej składający się z kilku konkurencji wyścigów naziemnych, wyścigów wodnych, sprawdzianu celności i pojedynków. - powiedział rozentuzjazmowany Dagur, a ja aż musiałem powstrzymywać śmiech.
-Ej. - mruknęła Kari - Widzę łódź Łupieżców oraz pierwszą kupiecką. - Gdy spojrzałem na horyzont zobaczyłem dwa statki, jeden z znakiem Łupieżców na żaglu (czerwony hełm z sześcioma rogami), a drugi bez żadnego herbu.
-Tym razem Albrecht nie będzie mógł narzekać na ciebie. - powiedziałem do Dagura, a ten wybuchnął śmiechem poczym ja i dziewczyny (te z tej wyspy) do niego dołączyliśmy.
-Z czego się śmiejecie? - zapytał się Pyskacz.
-Z tego że Dagur zepsuł zabawę Albrechtowi i nie będzie mógł na niego narzekać. - powiedziała Cecilia.
-Przecież może jeszcze narzekać na Heather. - powiedział Smark.
-Albrechtowi życie jeszcze miłe. - powiedział uspokajając się już Dagur, a Wandale w większości wyglądali jakby powiedział coś bez sensu tylko Astrid nie wygląda tak i Mieczyk bo go niema.
-Aż tak jest silna że się jej boi? - zapytała się Astrid, a jednak nie rozumie wsumie mogłem się tego spodziewać.
-Nie oto chodzi ale nie będę wam spoilerował. - powiedziałem, a ci znowu mieli miny jakby zobaczyli coś dziwnego. - Spoilerować oznacza podanie pewnych informacji.
-Aha. - powiedzieli wszyscy Wandale. Jak się cieszę że nie będzie nikogo bardziej wykształconego bo by trzeba im wszystko i to absolutnie wszystko tłumaczyć.
Gdy wytłumaczyłem tym półgłówką mniej więcej co znaczy spoiler zacumowały statki.
-Witaj dzieciaku! - powiedział Albrecht poczym mnie przytulił.
-No weź . - powiedziałem odklejając się od niego. - A wiesz kto przybył przed tobą. - powiedziałem z uśmiechem którego nikt nie widzi przez maskę.
-Kto? Bo napewno nie Dagur. - powiedział poczym otworzył szeroko oczy, gdy wspomniany wyszedł za wodza Wandali.
-A jednak potrafię być przed tobą. - powiedział Dagur z jakże perfidnym uśmiechem.
-To ostatni raz, a gdzie twoja siostra?
-Przybędzie później.
-Może pójdziecie się rozpakować do swoich domów? - zapytałem się wodzów.
-Do zobaczenia, spotkajmy się przed twierdzą za godzinę. - powiedział Dagur.
-Jasne. - Powiedziałem, a Albrecht pomachał potwierdzająco głową. Następnie poszli.
TIME SKIP 30 MINUTEN
Wszyscy goście już przybyli poza Heatherą czyli kupcy, Łupieżcy i Berserkowie. A ja wraz z dziewczynami i ich smokami leże przy twierdzy.
-Smoczku, a może pobawimy się. - powiedziała Marit robiąc paznokciem kółka na mojej klacie, a ja zamruczałem jak Nocna Furia. Poczym uchyliła mi hełm z głowy i złożyła głęboki pocałunek .
-Ej. Nie fair, nie tylko ty chcesz się pobawić. - powiedziała obrażona Kari, a jej smoczy przyjaciele zawturowali.
-A kto ci zabrania z nim się pobawić? - powiedziała Marit z figlarnym uśmiechem.
-Już wiem co chcesz osiągnąć moja droga. - powiedziałem, a ona zrobiła minę niewiniątka poczym ją pocałowałem przelotnie i Kari, a one zamruczały.
-To tak się zabawiasz gdy mnie nie ma, mój drogi. - usłyszałem nas głową damski głos należący do Heathery siedzącej na Szpicrucie (Zbiczatrzasł).
-Ciebie nie było więc my to wykorzystałyśmy. - powiedziała Kari, a Heathera zeskoczyła z smoka, uklękła obok mnie i pocałowała w policzek.
-O co tu chodzi?! - krzyknęła Astrid która przyszła w towarzystwie bandy Smarka jest tam też Mieczyk, a ja odrazu zakryłem na powrót maskę.
Hierarchia w Imperium Smoków
Numer jest to miejsce w hierarchii to tylko ludzie nielicząc pierwszego miejsca.
1. Smoczy Król i Brat
2. Smoczyce (Harem Czkawki)
3. Smoki należący do rady
3. Warlowie należący do rady
4. Smoki
4. Warl
5. Wszyscy inni w królestwie
6. Wszyscy poza królestwa
7. WrogowieRóżnica między Warlami i Smokami jest taka Smoki mają własne smoki, a Warlowie nie mają.
692 słów.
CZYTASZ
Smoczy Król i Brat
FanfictionTo fanfiction do Jak Wytresować Smoka Czkawka był najsłabszym spośród wikingów na swojej rodzinej wyspie Berk był tam pośmiewiskiem nawet jego ojciec Wódz Wyspy Stoik Ważki się go wstydził, Czkawka nie potrafił zabić smoka nawet związanego lecz dzię...