Rozdział 16

1.3K 57 9
                                    

Per. Czkawka

Po walkach przybyliśmy do twierdzy gdzie przygotowane zostało już wszystko na ucztę, a jedzenia i picia było nawet więcej niż na początku turnieju.

Podczas gdy jedliśmy do twierdzy wleciał Nocny Koszmar i powiedział:

-Łodzie Drago Krwawdonia płyną wraz z smokami.

Drago Krwawdoń półsmok z gatunku Oszołomostracha oraz alfa. Alfa tak samo jak ja. Mój opiekun poczym wróg. Potwór który pragnie władzy jak nic innego. Mój przybrany ojciec przez pewien czas po mojej ucieczce z Berk.

Odrazu gdy Koszmar mi to powiedział wstałem i powiedziałem:

-Przygotować się do walki Drago tu płynie!!

Gdy wszyscy to usłyszeli wstali i wybiegli poza Wandalami i dziewczynami. Gdy już miałem wychodzić zatrzymał mnie Stoik Ważki.

-Czekaj chodzi Ci o Drago Krwawdonia?

-Tak, a co masz z jakiś sojusz.

Po tym gdy to powiedziałem pokazałem ogon Szybkiego Szpica.

-Nie ale już raz go spotkałem i chcę Ci pomóc.

-Czemu?

-opowiem Ci historie. Lata temu zwołano wielką naradę wodzów w sprawie plagi smoków, która nas nawiedziła. Do naszego grona dołączył obcy z nieznanej krainy, pokryty bliznami, odziany w pelerynę ze smoczej skóry. Nie był uzbrojony i łagodnym głosem oświadczył, że on, Drago Krwawdoń, człowiek z ludu, poświęcił się wyzwoleniu rodzaju ludzkiego spod tyranii smoków. Twierdził, że tylko on panuje nad smokami i tylko on zapewni nam bezpieczeństwo, jeśli oddamy mu pokłon i podążymy za nim. Też się śmialiśmy. Dopóki nie owinął się peleryną i nie krzyknął: "Zobaczymy, jak sobie radzicie beze mnie!". Dach stanął w płomieniach. Zstąpiły z niego opancerzone smoki i sala zmieniła się w pogorzelisko. I tylko ja to przeżyłem.

-Czyli masz z nim zatarg ale wiec że tylko ja będę z nim walczył to konflikt między dwoma półsmokami.

Gdy powiedział" konflikt między dwoma półsmokami" Stoik spojrzał na mnie z zdziwieniem.

-On jest półsmokiem?

-Tak. Więc jeśli chcesz nam pomóc to pomóż ale z nim nie walcz bo umrzesz.

Gdy to powiedziałem wyszłem z twierdzy wraz z dziewczynami.

Per. Stoik.

Drago Krwawdoń jest półsmokiem? Czyli jest jeszcze bardziej potworem niż myślałem...

-Stoiku powiniśmy już iść.

Powiedział mój przyjaciel Pyskacz kładąc swoją rękę na moim barku.

-Masz rację chodźmy.

Gdy wyszliśmy z twierdzy ujrzałem 10 statków z smoczą czaszką przebitą mieczem na żaglach oraz olbrzymią liczbą smoków kierujących się w naszą stronę.

-To będzie wojna czy rzeź?

Zapytałem się sam siebie przerażony tym co widzę poczym skierowałem się w miejsce gdzie wszyscy się zebrali.

TIME SKIP PRZYBYCIE DRAGO

Per. Czkawka.

Gdy Drago zszedł z statku stanął naprzeciwko mnie poczym przemówił:

-Czyli to jest Kraniec Świata stolica Imperium Smoków doprawdy spaniałem miejsce aż szkoda że dziś zostanie zniszczona, bo ty nie chcesz przede mną uklęknąć.

Smoczy Król i BratOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz