Rozdział V

361 8 3
                                    

Wszyscy już po chwili od ujrzenia domku w kilka sekund znaleźli się w środku. Już na samym początku przywitał ich mile urządzony przed pokój z szafką na buty i z dywanikiem ze skóry jakiegoś zwierzęcia. Po odłożeniu na miejsce odpowiednich rzeczy trójka przyjaciół zawitała do głównego pomieszczenia w którym po środku znajdowały się dwa fotele i umieszczonym blisko nich stoliku, w lewym rogu tej części pomieszczenia znajdowały się półki na których były umieszczone różnego typu książki i lśniące się z daleka medale w szklanych szkatułkach. W prawym rogu znajdowała się komoda na której stał nawet dobrze działający 30-calowy telewizor. Było to trudne do uwierzenia że domek po środku lasu posiada takie luksusy w których , no nie oszukujmy się każdy chciałby mieszkać. w drugiej części pomieszczenia po prostu znajdowała się zwykła kuchnia z ogromnym stołem , sześcioma krzesłami , kuchenką , wentylatorem itd. to tam właśnie siedziała ta wyglądająca na miłą kobieta , przedstawiła się ona jako Ewa , była wojskowa i jedyne co chce osiągnąć w życie to zabić to ogromne stworzenie. W sumie to pierwsze to przychodzi na myśl że to damska wersja Nicolasa , ale jedyne czym się od siebie różnili to to że Ewa nie potrafiła zrobić aż tak mrocznie wyglądającego wzroku. Wracając do samego domku. Na wprost od przedpokoju omijając główne pomieszczenie znajdował się dosyć mały korytarz w którym znajdowały się aż cztery drzwi prowadzące do innych pomieszczeń. Tak jak powiedział Nicolas dwa pokoje to sypialnie , trzeci z nich to łazienka , a czwarty z nich to zbrojownia do którego tylko on i Ewa mogą wchodzić. Nie wiem po co on to do nas powiedział , skoro i tak żadne z nas nie odważyłoby się kiedykolwiek wejść a co dopiero zajrzeć podczas niczyjej obecności. I to był cały dom , z wewnątrz wydawał się on większy niż z zewnątrz ale i tak najważniejszą kwestią która męczyła Dawida było to , jak w środku lasu może działać prąd. Spytał więc on o to Nicolasa a ten odpowiedział tylko parsknięciem i jednym słowem: "tajemnica". Nikola czuła się nieswojo gdy obok niej znajdowały się 2 osoby z narzędziami mordu , a właśnie jedna z nich próbowała poradzić coś na jej złamany palec. W między czasie Nicolas wyjaśnił Klaudii i Dawidowi że jedna z sypialni nie była sprzątana przez kilka miesięcy i mogliby ją posprzątać skoro i tak będą musieli z nimi zostać kilka dni. Dawidowi nie odpowiadało to totalnie , ledwo co uszedł z życiem razem z przyjaciółkami i teraz jedyne co mu się należy to nie odpoczynek tylko sprzątanie czyjegoś domu , pomyślał że skoro i tak musi tu zostać to warto by było posprzątać miejsce w którym będzie spał. W pewnym stopniu był uczulony na wszelkiego rodzaju brudy i nieład. Ewa przyrządziła im pyszną "kolację" i Dawid z Klaudią wzięli się za sprzątanie swojej sypialni podczas gdy Nikola odpoczywała na kanapie z owiniętym bandażem złamanym palcem bawiąc się przy tym swoimi własnymi włosami.
Na zegarku wybiła 24:00 , Nicolas oznajmił im że mniej więcej o tej porze idziemy spać a wstajemy w tedy kiedy sami się przebudzimy. Idealnie Dawid i Klaudia skończyli sprzątać swoje miejsce do spania. Ich sypialnia idealnie składała się z trzech łóżek. Jedno było podwójne a drugie normalne które stało pod drugą stroną ściany pomieszczenia. Nicolas pożegnał ich i życzył miłych snów zamykając przy tym drzwi i zostawiając ich w całkowitym mroku , jedyne co oświetlało pomieszczenie w jakimś stopniu to światło księżyca wpadające przez dosyć małe okienko. Nie mieli już nic do roboty niż tylko usnąć i myśleć o niczym innym niż jak najszybszym nadejściu ranka. Gdy światła które wpadały do pokoju spod drzwi zgasły , nastała idealna cisza... Po kilku minutach każdy z trojga znajomych zapadł w miły i przytulny sen zapominając o strasznych wydarzeniach... 

Siren Head || opowieść PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz