Klaudia krzyknęła że znalazła jakiś klucz , gdy Nicolas zapytał się w jaki sposób to Klaudia nie odpowiedziała kompletnie nic. Nikola podała Nicolasowi klucz, po czym wrócił on do pomieszczenia w którym Dawid i Ewa szukali jakiś sekretów w ścianach i podłodze. Wsadził on klucz do zamkniętej szafki i przekręcił... i tak , klucz pasował do szafki i ją otworzył. Nicolas odrzucił odruchowo klucz i szybko otworzył szafkę w której ujrzał nawet przyzwoitą zawartość.
W środku znajdował się pistolet sygnałowy o dziwo już z załadowaną flarą w środku. Nicolas od razu go schował... w środku znajdował się kolejny notes tym razem nie zakrwawiony ale o wiele grubszy od tamtego którego znaleźli Dawid i Ewa w tajemniczej torbie. Oprócz notesu w szafce znajdowały się jakieś monety , kilka bandaży i wypisany długopis. Po kilku minutach zdało się już śmiało stwierdzić że podziemie zostało w stu-procentach wyeksplorowane i nie było już w nim żadnych innych sekretnych przejść. Wszyscy wyszli z podziemi i wcześniej zawalone deski okazały się jedną klapą którą dało się podnieść przy tym zamykając przejście do podziemnego pomieszczenia. Nicolas rzucił Dawida notes znaleziony w szafce i kazał mu go przejrzeć. Dawid bez zbędnego przedłużania siadł na kanapie i otworzył pierwszą kartkę notesu. Zaczął on czytać tekst w myślach...
"Dzisiaj byłem w miasteczku i kupiłem potrzebne składniki na kolację. Usłyszałem ostrzeżenie od sprzedawcy że w lesie podobno grasuje jakaś istota i byłoby lepiej dla mnie gdybym z lasu się jednak wyprowadził do wioski. Zignorowałem to , po prostu nie wierzę w jakieś okoliczne legendy o duchach. Podczas tego tygodnia dostałem jeszcze kilka takich ostrzeżeń od coraz to innych mieszkańców wioski. Nie wiem co oni mieli z tymi istotami ale cała ta wioska słynęła z jej tajemniczości , krążyła plotka że z ową wioską istnieje mityczna historia w której brały udział siły nadprzyrodzone. Ja w to nie wierzę , takie kity mogliby wciskać starszym panią lub dzieciom poniżej 7 roku życia.
Jakieś kilka godzin temu do wioski wrócił myśliwy który był cały we krwi , krzyczał i płakał że chodząca "syrena" zabiła jego towarzyszy. Został on zabrany do miejskich medyków którzy potem zadali mu szczegółowe pytania. Opisał tą postać jako wysoką zmumifikowaną istotę z dwoma syrenami zamiast głowy która w moment rozszarpała jego towarzyszy. Mężczyznę uznano za wariata , ale ja teraz mam idealny powód że takową postać upolować i zostać bohaterem wioski. Idę dzisiaj w las pod osłoną nocy. Boże miej mnie w swojej opiece."
Na dalszych kartkach o dziwo nic już nie było , jedyne co przychodziło na myśl to to że tej nocy właściciel notesu został zabity przez postać którą chciał zabić. Dawid bez żadnych wyjaśnień oddał notes Nicolasowi. Nicolas schował go do torebeczki na swoim udzie. Minęło pięć godzin i nastał już dość późny wieczór. Wszyscy zjedli pyszną kolację i udali się do swoich sypialni przy tym gasząc światła w całym domu... po kilku minutach nastała całkowita i przyjemna cisza...
CZYTASZ
Siren Head || opowieść PL
HorrorOpowieść bazująca na humanoidalnej postaci "Siren Heada" stworzoną przez Trevora Hendersona. - Dawid , Klaudia i Nikola to troje przyjaciół z niewielkiego miasta. Nadeszły wakacje i koniec roku szkolnego , pewnego upalnego dnia , nasi bohaterowie zd...