Nadszedł ranek , Dawid przebudził się pierwszy z całej trójki. Ledwo co się zbudził i do jego uszu zawitały dźwięki których na pewno nie chciał usłyszeć, krzyki i syrena alarmująca. Spojrzał na teren pod oknem i jego oczom ukazały się brutalnie poszarpane na kawałki ciała Nicolasa i Ewy. Nagle dach nad nim się zerwał i do pomieszczenia zajrzał... metalowy słup z dwoma syrenami z czego w jednej z nich było widać ludzkie uzębienie i język. Postać pochwyciła Dawida swoim ogromnym łapskiem i uniosła w górę po czym złapała drugą dłonią za jego nogi i rozerwała Dawida na pół...
Nagle w jednej chwili Dawid obudził się w łóżku cały spocony i z przyśpieszonym tętnem. Zaczął ciężko oddychać , cały czas próbował się uspokoić , za oknem dalej była noc. Księżyc wisiał na samym środku nocnego nieba więc na pewno nie zbliżał się poranek. Księżyc idealnie oświetlał teren bez drzew w którym stał dom w którym trójka znajomych spała. Tętno Dawida powróciło do stanu normalnego, wytarł dłonią całą spoconą twarz i zaczął rozglądać się po pokoiku, nie był w stanie nic dostrzec oprócz słupa księżycowego światła wpadającego przez okno na podłogę.
Jedyne co mu pozostało to ogarnięcie się i ponowić próbę uśnięcia. lecz nie skutecznie , cały czas sobie wyobrażał jak "Siren Head" rozszarpuje jego znajomych i bliskich, można by było rzec że Dawid powoli wykańcza się psychicznie. Ale jak na swój stan to trzymał się niebywale dobrze... chyba dobrze...
Dawid był dalej zmęczony zaistniałymi wydarzeniami z niedalekiej przeszłości i uznał że najlepiej będzie spróbować znowu usnąć... i tak właśnie zrobił. Położył z powrotem głowę na poduszce przykrywając się przy tym kocem do pasa , finalnie w końcu zamknął oczy z ogromną chęcią nastania pięknego ranka. Od razu z jego przytulnej pozycji wyrwał głos jakiejś osoby , mówiła ona po angielsku i Dawid mniej więcej zrozumiał o czym ona mówi. Wywnioskował że coś o ataku rakietowym na Stany Zjednoczone i prosi by nikt nie wychodził z domu... głos wydawał się być bardzo blisko , wydawało się nawet że pochodzi on tuż zza okna. Dawid odważył się wyjrzeć na zewnątrz i od razu to co zobaczył odcięło mu na moment oddech. Przez las powolnym ale pewnym krokiem szła ogromna postać z dwoma syrenami wbitymi w "szyję"... Dawid zamarł na ten widok... Jakby jego koszmar przywołał głównego antagonistę do prawdziwego życia. Postać po chwili wkroczyła w gąszcz lasu przy tym znikając z księżycowego światła. Dawid wmówił sobie że to tylko kolejny koszmar i że jak uśnie w śnie to się przebudzi w prawdziwym życiu... I tak właśnie zrobił... usnął , po dość długim czasie obudził się w łóżku z wpadającym do pomieszczenia słonecznym światłem, zauważył że nie ma Klaudii i Nikoli.
Od tamtego momentu zaczął bić się z własnymi myślami na temat tego czy serio on przetrwa ten trudny do uwierzenia horror...
CZYTASZ
Siren Head || opowieść PL
HorrorOpowieść bazująca na humanoidalnej postaci "Siren Heada" stworzoną przez Trevora Hendersona. - Dawid , Klaudia i Nikola to troje przyjaciół z niewielkiego miasta. Nadeszły wakacje i koniec roku szkolnego , pewnego upalnego dnia , nasi bohaterowie zd...