32*Kłótnia #2

1.5K 24 1
                                    

Loki😈- Krzyk, huk i dźwięk rozbijanych talerzy. Krótko mówiąc Bóg kłamstw wpadł w szał. Powodem jego wybychu byl jego brat a raczej fakt że zamiast darzyć Thora nienawiścią to jestem z nim w przyjaznych stosunkach co nie podoba się wielkiemu panu i władcy
-Czy mógłbyś przestać?!-krzyknęłam-zaraz rozniesiesz ten dom
-Jak możesz?!-tym razem on krzyczał-jak możesz trzymać się tak blisko mego brata?
-Daj spokój Loki. Między mną a Thorem nie ma nic więcej poza przyjaźnią-rzekłam na spokojnie próbując przekonać czarnowłosego o prawdziwości mojej wypowiedzi
-Nie wierzę ci-krzyczał-pewnie Thor kazał ci się do mnie zbliżyć żebh poźniej mnie zniszczyć-rzekł twardo bożek ale tego było juz za wiele
-Jesteś egoistą Loki! Jak śmiesz posądzać mnie o coś takiego. To koniec rozumiesz?!- powiedziałam i wyszłam z mieszkania trzaskając dzrwiami
Thor⚡️- Dopiero co wrócił. Dopiero co go odzyskałam a on oświadcza mi że musi wrócić do Asgardu
-T.I nawet się nie zorientujesz że mnie przy tobie nie ma-próbował uspokoić mnie Thor
-Znów znikasz! Znów nie będzie cię przez kilka tygodni a może nawet miesięcy-zaszlochałam
-T.I proszę zrozum-powiedział Asgardczyk
-Nie Thor albo ja albo Asgard-rzekłam stanowczo na co tylko blondyn westchnął lecz mimo wszystko wyszedł co oznaczało koniec. Nasz wspólny koniec.
Peter Parker🕷-Peter mógłbyś mi wyjaśnić co właściwie robisz-spytałam już znudzona patrzeniem na siedzącego plecami do mnie bruneta
-T.I nie przeszkadzaj mi teraz to co robię jest naprawdę ważne. To nowy wynalazek, który zamierzam pokazać Panu Starkowi chce żeby był ze mnie dumny-powiedział pewny siebie chłopak
-Pet nie uważasz że ostatnio zbyt dużo czasu poświęcasz na te wynalazki dla Starka rozumiem że to dla Ciebie ważne ale ja też chciałabym trochę uwagi-powiedziałam zgodnie z prawdą
-Kochanie ale Pan Stark...-nie zdążył dokończyć bo mu przerwałam
-Wystarczy Parker ty sobie tu siedź i wymyślaj co różniejsze wynalazki dla tego twojego Starka a ja pójdę poszukać kogoś kto poświęci mi choć trochę swojej uwagi-nie dając mu dojść do słowa po prostu opuściłam jego dom cała zapłakana

Witajcie kochani dawno mnie tu nie było ale ostatnio wraca do mnie wena i postaram się napisać zaległe rozdziały do końca przyszłego tygodnia. A teraz powiedzcie jak mijają wam koronaferie i w jaki sposób pokonujecie nudę! Do następnego👋🏻

Marvel Preferencje Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz