gloryfikowanie depresji oraz choroby i inne niepełnosprawności

307 29 18
                                    

Taq, rozmawiamy o tym.


Więc, ja oficjalnie uważam że większość osób u nas gloryfikuje depresję wrzucając ją do fiku tylko dlatego żeby było więcej dramy lub uważają że jest to fajne. I to jak pokazują osoby z nią, jest okropne i w sumie komiczne. Dla tych osób depresja jest to kiedy osoba ma takie "nienawidzę siebie, życie jest do dupy, idę się poryczeć i potnąć", także te osoby ubierają się za czarno i zawsze są przygaszone. W rzeczywistości depresja wygląda zupełnie inaczej. Ludzie z nią zazwyczaj się pytają jaki jest sens ich życia, to że czy kiedy znikną kogoś to będzie obchodzić, czują więcej pustki i nie zawsze się tną, oraz nie ubierają się na czarno zawsze i przede wszystkim próbują ukryć swoją depresję po przez robienie żartów i uśmiechania się szeroko. I tak jak wspomniałam, osoby pokazują depresję jak jakiś żart. Ponieważ, na pewno wiecie osoby które krzyczą w internecie jak mają depresję itp i najczęściej udają że ją mają dla uwagi, i właśnie taki pseudo typ osoby z CH biorą do swojego fika. I depresja to straszna choroba. I to jak osoby rzucają typowe stereotypy lub zachowania osób które udają że mają depresję i sądzą że to jest dowód jak depresja wygląda naprawdę, jest okropne. I oczywiście, depresja nie bierze się z powietrza.


I teraz chcę porozmawiać o niepełnosprawności fizycznej, bo ta jest bardziej popularna u nas. W CH najczęściej niepełnosprawność pokazuje się tym że dane państwo nie ma nogi, ręki lub oka. I to mi się podoba. Ponieważ wszelkie rany itp opowiadają historię. I właśnie to że dane państwo nie ma oka lub dłoni, oznacza że stracił podczas jakieś wojny lub okropnego wydarzenia. I ja nie wiem jak wy, ale kocham rysować protezy. Jest to upierdliwe do rysowania, ale ogólnie je uwielbiam jak wyglądają. Mam z nimi love-hate relację.


I teraz skupmy się na innych chorobach i niepełnosprawnościach psychicznych/umysłowych...Cóż, rzadko je się znajduje u nas. Jedyne co widziałam że jest popularne to PTSD(Zespół Stresu Pourazowego). Ale nie za często jest eksplorowane. I sądzę że trzeba, zwłaszcza patrząc na czym nasz fandom polega. Na wojnach. I właśnie po wojnie człowiek nie jest taki sam. I u mnie KAŻDE państwo ma w jakimś stopniu PTSD, ponieważ każde państwo przechodziło przez wojnę lub coś równie okropnego. I oczywiście bycie socjopatą lub psychopatą też jest potraktowane po macoszemu. To jest główny problem, że większość osób nie zagłębia się w daną chorobę i daje jedynie powierzchowne działanie lub stereotypy.


I teraz coś od de mnie. Uważam że trzeba dać daną chorobę/niepełnosprawność jeżeli ma związek z historią danego państwa lub jakie państwo jest/było. Np u mnie III Rzesza to socjopata przez swoje czyny, Chiny jest ślepy przez cały dym, Niemcy ma Zespół Aspergera ponieważ właśnie w Niemczech wykryto ten zespół a Północna Korea ma Rozdwojenie Jaźni przez to jakim jest nieprzewidywalnym państwem. I na końcu coś oczywistego, ale i tak to powiem. Czytaj o danej rzeczy więcej niż samą definicję na wikipedii. Są nawet kanały na YT czy vlogi osób które cierpią na daną chorobę/niepełnosprawność i możesz z ich postów wiele się nauczyć co dana osoba czuje, przeżywa i jak w rzeczywistości życie z czymś wygląda.

Sytuacje z fandom'u CHOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz