Koszmar Rozdział Trzynasty

271 11 0
                                    

Maraton 2/5🐬
Nie chciałem jej budzić więc szybko weszłem po drabince na górę łóżka. Zacząłem sprawdzać
Ważne rzeczy na laptopie, ale przerwało mi to nagły krzyk Marty. Gdy to usłyszałem sam się trochę przestaszyłem, po chwili byłem już przy Marcie która płakała

Marta!? Co się stało - powiedziałem kucając przy jej materacu

Miałam koszmar - powiedziała przytulając się do mnie

Spokojnie już nic się nie zdzieje - powiedziałem i odwzajemniłam uścisk, Marta jeszcze się do mnie uśmiechnęła na co ja zrobiłem to samo. nie będę ukrywać trochę się o nią martwiłem ale gdy znów zasnęła uspokoiłem się.

<Marta>
W nocy śnił mi się koszmar w którym zostałam prawie sama... Został ze mną patecki, nawet nie wiedziałam gdzie odbyła się akcja we śnie ale czułam się bezpiecznie w towarzystwie Kubusia we śnie. Po chwili nagle się obudziłam i krzyknełam że starchu że nikogo obok mnie nie ma, trochę to było dziwne bo nigdy się tak nie zachowywałam ale na początku nie swróciłam na to uwagi. Z niewiadomych mi przyczyn zaczęłam płakać, było to chyba zpowodowane tym że byłam teraz sama po chwili usłyszałam

Marta!? Co się stało - powiedział kubuś kucający przy moim materacu

Miałam koszmar - powiedziałam przytulając się do niego bo potrzebowałam wsparcia

Spokojnie już nic się nie zdzieje - powiedział i odwzajemnił uścisk
Przez chwilę poczułam takie ciepło które od razu wywołały uśmiech na mojej twarzy i na jego też

<patec>
Gdy tak przytulałme się do Marty zacząłem myśleć co tak naprawdę do niej czuje, wiem że coś napewno ale nie potrafię tego opisać. Poprostu gdy jest blisko odrazu czuje się lepiej, robi mi się ciepło na serduszku i się uśmiecham.
Jutro zrobię jej niespodziankę, czyli....

----------------------------------------------------------------------------
Hejka. Dziękuję bardzo za tyle wyświetleń i gwiazdek. Do następnego rozdziału 🐬

Patec i Marta/przyjaźń czy może coś więcej? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz