Patec i Marta/przyjaźń czy może coś więcej?

Koniec

Po jakims czasie gdy niektórzy domownicy skończyło mowic, wujek luki pokazał nam swój 1 tatuaż. Wszyscy byliśmy zszokowani. Powoli domownicy kończyli swoje wypowiedzi, po chwili, nastała chwilą ciszy, Karol zaczął mówić że ma dla widzów niespodziankę, i że jeżeli myślą że to co było teraz! to było dużo to niech poczekają troche to dopiero zobaczą na co ekipie stać. Gdy już mieliśmy kończyć odc ja z Pateckim wstaliśmy, i powiedzielismy ze mamy coś do ogłoszenia ekipie i widzom
Słuchajcie, przez dłuższy czas ukrywaliśmy przed wami 2 rzeczy. Chcieliśmy je właśnie ujawnić na finale, więc właśnie zamierzamy to zrobić.
1.to że jesteśmy w związku, ale tego mogliście się spodziewać /podejrzewać.
Po tych słowach nastała chwilą ciszy. Po chwili patec zaczął mówić.
To co zaraz powiemy może was trochę zaskoczyć, mamy nadzieję że nie
Wyrzucicie nas z domu za to czy coś xdd
Do rzeczy..
MARTA JSST W CIĄŻY!
była totalna cisza, wszyscy mieli grobowe miny, aż do momentu w którym cała ekipa wstała i zaczęła nas przytulać i gratulować. Było to przez mile z ich strony.
Szczerze mówiąc, spodziewałam się wszystkiego po nich, mogli nas wybuczec, nic nie powiedzec, zacząć krzyczeć z radości itp. Z nimi nigdy nic nie wiadomo.
Kamery zostały wyłączone, a ekipa cieszyła się naszym szczęściem razem z nami. Byliśmy im wdzięczni za to.
Karol wziął nas na dwór. I zaczal mówić
Gratuluję wam z całego serca, tylko jest jedno pytanie, Marta będziesz mogła lecieć do USA?
myślę że tak, bede razem z wami cieszyć się widokami LA. Czy mogłabym sobie to odpuścić?
Dobrze, zostawiam was w takim razie na dworze. Powiedział Karol do mnie i do Kuby
Jejku jak ja się stresowałem. Odetchnął z ulgą Kubuś
Tak samo, platalam się strasznie, ale co złego to już za nami, teraz trzeba się szykować na nowego członka rodziny 😄
Będziesz świetnym ojciem kochanie
A ty cudowną mama 😘
Stalismy tam patrząc się w niebo, myśląc o tym co się wydarzy się w niedalekiej przyszłości, czy poradzimy sobie z dzieckiem, czy pogodzimy nagrywki i życie prywatne... Zadawaliśmy sobie te pytania codziennie. Ale nie potrafiliśmy znaleść na nie odpowiedzi. Poniewaz los sam wykreuje to co ma się zdarzyć, nie przewidzimy tego co stanie się za parę miesięcy, możemy się tylko przygotowywać na moment przybycia dziecka na świat, ale je wiemy jak to będzie dokładnie wyglądać, kiedy to się stanie itp. Trzeba zdać się na lekarzy i los...

Tak, właśnie skończyłam ta ksiazke. Naprawdę nie wiem jak wam dziękować, spędziłam wiele dobrych jak i gorszych chwil pisząc ta książkę. Ale wiem jedno, ta książka często odciągała mnie od codziennych problemów itp. Cieszyłam się że mogę pisać ja dla Was. Mam nadzieję że, dobrze czytała się Wam, tą książkę i że keidys jeszcze do niej wrócicie. Chciałam Wam jeszcze serdecznie podziękować za przekroczenie 10 TYS WYŚWIETLEŃ!! TO JEST NIESAMOWITA LICZBA!! ❤️❤️😩
do następnego, BYEEEE😘😘