Patec i Marta/przyjaźń czy może coś więcej?

Wyjazd Który Zapamiętam Na Zawsze

<patec>
Pakowanie przeszło całkiem ok więc tego nie będę opisywać, ale po Pakowanie zauważyłem że Marta dziwnie się zachowuje więc powiedziałem
Marta, chodź połuż się, bo jutro bardzo wcześnie wstaniemy a ty się chyba źle czujeś, co nie?

Kuba, ty to naprawdę umiesz czytać w myślach. Tak czuje się źle i tak lepiej będzie jak się położę - Marta odpowiedziała i i mnie przytuliła. Czułem że robi to delikatnie bo chyba nie miała totalnie sił więc gdy ona się położła ją zacząłem rozmyślać nad jednym. Czy zepsuł bym nasz relacje gdybym zapytał ją czy zostanie moją dziewczyną? Tak chce na tym wyjeździe zapytać ja czy zostanie moją dziewczyną. Strasznie się stresuję ale ja do niej czuje coraz więcej emocji nawet gdy przechodzi obok mnie. Szczerze ja zaraz też się położyłem obok Marty i razem zasnęliśmy ale przed tym ustawiłem siebie budzić na godzinę 4.00 żeby napewno w stać i się nie spóźnić ze śniadaniem itp.

Skip time
Po ok 8 oginach spania, pora było wstać i iść zjeść śniadanie. Gdy już byłem w kuchni,zauważyłem że byłem tam tylko ja co mnie trochę zdziwiło a była godzina 4 więc inni domownicy powinni też już powoli wstawać, a tak naprawdę w domu była cisz.. Pszestraszyłem się więc Poszedłem, po schodach na górę,nie uwieżycie... Wszyscy spali jak by poprostu był zwykły dzień. A takim razie trzeba zacząć budzić całą ekipę. Pomyślałem że zrobię to w nietypowy sposób więc, poszedłem do rekwizytorni i wziąłem taką trombe, do której się dmucha to ona wydaje tak głośny dźwięk że wszyscy się obudzą. Szybko wszedłem po schodach na górę, ale cicho żeby nikt mnie nie usłyszał. Wziąłem głęboki wdech, i wypuściłem go w tą trombke.
Dźwięk był tak głośny że po dosłownie 10 sek zaczwły otwierać się drzwi od pokoi i innych domowników którzy bardzo się śmiali.....