Patec i Marta/przyjaźń czy może coś więcej?

FINAŁ ❤️

Dzisiaj już finał!
Bardzo się cieszę że będziemy mogli odpocząć od nagrywania tylu filmów. Szczerze było to męczące ale byliśmy na to w jakiś sposób przygotowani..
Właśnie przygotowaliśmy wystrój na imprezę w naszym domu. Nagraliśmy już 3 odcinki, zostało nam ich jeszcze trochę ale nie przeszkadza mi to.
Skip time do godz 21
Właśnie Karol zabrał nas przed jakiś mały klub, nie wiedzieliśmy dokońca gdzie się znajdujemy ale byliśmy ciekawi co jest. w środku więc zaczęliśmy wchodzić do klubu.
Gdy już wszyscy byli w środku na małej scenie zobaczyliśmy.. STACHURSKIEGO! tego chyba nikt się nie spodziewał (oprócz Karola który to zorganizował) z tego powodu że na imprezach często były puszczane Jego piosenki znamy je na pamięć więc zaczęliśmy je śpiewać i tańczyć. Było naprawdę fajnie, super się bawiliśmy. Gdy tańce-chulańce się skończyły podziękowaliśmy Stachurskiemu za występ i zaczęliśmy wychodzić na zewnątrz. Na dworze nagraliśmy naszą opinie na temat koncertu. Gdy już skończyliśmy, powoli zaczęliśmy się kierować do samochodów.
Skip Time - do spotkania  się przed domem.
Gdy wróciliśmy do domu, ściągnęliśmy kurtki i buty, potem poszliśmy usiąść na kanapie i tym sposobem zakończyliśmy przedostatni odcinek finałowy..
Chwilę odpoczęliśmy i wszyscy zebraliśmy się w salonie ekipy.
Patecki prawie na nas wskoczył ale wszystko skończyło się dobrze.
Karol poprosił nas żebyśmy opowiedzieli co od czasu gdy dołączyliśmy do ekipy zmieniło się w, Naszym życiu . Ja oczywiście musiałam coś odwalić i powiedziałam że
Przeprowadziłam się z takiego małego Czarnkowa do Krakowa.. No i drosłam . Zaczęła się śmiać jako jedyna. Ale cóż takie życie. Po mnie zaczęli mówić inni domownicy. Gdy nadszedł czas na to aby Mateusz mówił ...On się popłakał a inni razem z nim .Wzruszyliśmy się bo wiem ile w życiu Matiego zmieniło się od dołączenia do Ekipy...