Przejście

19 10 2
                                    

                Przeszliśmy jeszcze jedną górę, skręciliśmy w ciemną dróżkę, potem pojawiło się jezioro.
- To tutaj, przejście. Otwurzcie pujdziemy do niej i po kłopocie.- powiedział Damon
- Ale zaraz zaraz my nie wiemy jak to otworzyć- powiedziała mu Katie.
- Oł no to trzeba pomyśleć.- powiedział Damon.

2 tygodnie później

- Dziewczyny! Siedzimy tu 2 tygodnie! Macie coś?
- Nic- Katie powiedziała z irytacją.
- Zaraz czekajcie! Pamiętasz Damon księgę którą mi dałeś? W niej chyba jest odpowiednie zaklęcie żeby otworzyć to przejście.
Zaczęłam grzebać w plecaku i znalazłam.
- Mam i to chyba była strona...271.- mówiłam wertując strony- Jest znalazłam. Katie będziesz mi potrzebna.
Katie kiwnęła głową i podeszła ze mną do jeziora. Trzymałam książkę tak żebyśmy obie mogły to przeczytać.
I zaznaczyła fragment zaklęcia.
- Dobra na 3 zaczynamy czytać. 1...2...3
Zaczęłyśmy coś mamrotać pod nosem przynajmniej tak uważał Damon. Woda zaczęła opadać a zaczęła się pojawiać klapa.
- Super udało się wam a teraz choćmy.
Weszliśmy w puste jezioro a Damon otworzył klapę. Przejście schodziło w dół było szerokie i na bokach rozwieszone pochodnie.
- To co schodzimy? Po co się pytam nie mamy wyjścia.
- Racja- powiedziała Katie.
Zaczęliśmy schodzić po schodach z kamienia jakiś kilometr potem ukazała się nam wielka sala, z stołem takim który zajmował połowę tej komnaty, pochodnie na ścianach, 5 krzeseł na których zasiadało t wiedźm w czerni. Wszystkie wiedźmy miały takie same suknie, czarne z koronką i welonem który zakrywał ich twarze.
Bałam się razem z Katie a Damon nie dawał oznak jakiego kolwiek strachu.
-Nie bujcie się i wejdzcie tu- powiedziała jedna z wiedźm.
- Wybacz Serino za to najście was w porze spokoju- powiedział Damon.
- Myślisz że ci pomorze my ahh czuję wasz lęk, strach, zakłopotanie i bezsilność.
- Serino. Ścigają Katrinę wampiry które chcą uzyskać całkowitą nieśmiertelność. Musisz nam pomóc.
- Wejdzcie.- powiedziała inną wiedźma.
My weszliśmy a wszystkie 5 głów patrzyło właśnie na nas.
Wszystkie wiedźmy wstały i podeszły do nas gdy tylko Serina wstała.
Jedna z wiedźm przedstawiła się nam jako Gaja zdziwiło mnie że tak się nazywała ale to nie ma znaczenia.
Podeszła do mnie i skierowała ręce w moją stronę.
- Mogę?- spytała.
Nie wiedziałam co zrobi ale się zgodziłam.
- No dobrze...
Ręce skierowała na mój brzuch co mnie bardzo zdziwiło ale potem wydarzyło się coś co mną wstrząsnęło.
- Wygląda na to że wasz problem rozwiązał się sam- oznajmiła Gaja.
- Nie rozumiem...-powiedziałam a Katie i Damon też nic nie rozumieli.
- Gaja ma pewien dar...dar który pozwala jej wykryć coś czego jeszcze nie ma.- powiedziała Serina.
- Wciąż nie rozumiemy co takiego zobaczyła- powiedziała Katie.
Gaja przytaknęła głową.
- Jak wiesz Daninie związek z czarownicą jest przepraszam...był nielegalny...lecz nie znacie powodu czemu. To było w 1678 roku gdy miałyśmy taki właśnie przypadek a którym chyba słyszałeś.
Damon przytaknął głową na znak że wie. A Gaja podeszła do mnie i chwyciła mnie za ręce.
- Gratulacje. Będziesz mamą.- powiedziała Gaja.
- Ja...b-będe mamą?
- Tak- powiedziała Serina- A to oznacza że twoja legenda spłynie na twego potomka. A wampiry o tym nie wiedzą. Rozpuścimy plotkę że jak wiedźmą jest w ciąży z wampirem to jej własna legenda zniknie a wampiry dadzą ci spokój.
- A-a-ale jak to możliwe!? Wampiry chyba nie mogą mieć dzieci?
- Są przypadki że mogą- powiedział Damon- Nie wiedziałem że jestem jednym z nich.
- Ahh to ty! Spałeś z nią!- kolejna wiedźmą krzykła mu prosto w twarz.
Ta wiedźmą nazywała się Abigale.
Ja stałam zszokowana chwytając się za brzuch, Katie trzymała moje ramię a Damon był zdruzgotany.
- Ja ją kocham i nie zostawię jej tylko dlatego że ma dziecko...moje dziecko.- powiedział podchodząc do mnie- Posłuchaj zajmę się tobą i tym dzieckiem będę zawsze przy tobie.
- J-j-ja będę mamą.- powtórzyłam to z lekkim uśmiechem ciężko oddychając.
Wiedźmy powiedziały że morzemy wrucić do swojego życia bo wampiry nam nie zagrażają. Ale nie mieliśmy gdzie pójść. Wtedy wpadłam na pewien pomysł.

Ogniste serceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz