- Skip Time-
Po chwili Kelner przyniósł im dania podziękowali i gdy już mieli zacząć jeść, Marcin zauważył Nikolę , czyli jego byłą.Pov. Marcin
Nie wierzę , akurat dziś musiałem spotkać moją byłą Nikolę , ten związek był toksyczny i dobrze że go zakończyłem , teraz jestem w szczęśliwym związku i tego się trzymajmy oby mnie tylko nie zauważyła , kurwa zapóźnoPov. Lexy
Wlansie mieliśmy jeść ale zauważyłam że Marcin jest jakoś zmartwiony , Julka i Kacper też to zauważyli .Pov. Jula
Marcin ewidentnie czymś się martwił ale pytanie jest czym?Pov. Kacper
Zauważyłem że Marcin jest jakiś nieswoi zastanawiałem się dlaczego , ale chwilę później wiedziałem dlaczego , Nikola co ta szmata tu robi szczerze cieszę sie ze Marcin z nią zerwał ona ma nierówno pod sufitem.
( N- Nikola)
L- Marcin cos się stało ?
M- nie , znaczy tak
j- no mów
M- widzicie tą blondynkę w kręconych włosach?
L- no tak a co z nią jest ?
K- to jego psychopatyczna ex (musiałam xdd)
J- co jakto? Psychopatyczna?
M- no tak ma na imię Nikola i ewidentnie ma nierówno pod sufitem
L- nie przejmuj się napewno cie nie rozpoznała
K- ja myślę inaczej
J- dlaczego?
K- bo idzie do nas
M- o cholera
L- dobra spokój
N-Ooo marcinek jak dawno cię nie widziałam
M- daj mi spokój okej?
N- nawet się nie przywitasz?
M- nie , możesz dać mi spokój ?
N- nie wiesz jak bardzo się za tobą stęskniłam*Nikola zaczęła się przystawiać do Marcina aż wkońcu usiadła mu na kolana *
M- do cholery co ty odwalasz ? Pojebało cię ?
N- Marcin spokojnie
M- jak mam być spokojny odwal się odemnie mam dziewczynę
N- taaa niby kogo?tą świnie ?
M- czekaj jak tu ja nazwałaś?
L- Marcin spokojnie jest okej
M- nie nie jest okej, a ty spierdalaj i zostaw mnie i moją dziewczynę w spokoju
N- dobra nie denerwuj się tak , ale serio wolisz ja odemnie ?
M- tak , jeszcze czegoś nie rozumiesz ?
N- wszystko jasne haha - odpowiedziała z hytrym uśmieszkiem
M- to wypad
N- dobra już idę
Odchodzac Nikola szepnęła do lexy *
N- pożałujesz szmato
L- ehym już się boje
N- uwierz
L- dobra idź już
M- co ona ci powiedziała
L- powiedziała pożałujesz szmato ale jest okej
J- Jezu Marcin jak mogłeś z nią być
M- też się zastanawiam na szczęście mam to za sobą i teraz jestem z najwspanialszą osób na świecie
L- oooo
I pocałowała Marcina
K- dobra jedzmy-Skip Time-
Po tym incydencie każdy zajął się jedzeniem gdy już zkończyli zapłacili i poszli do domu .Pov. Marcin
Na kolacji było cudownie oprócz rozmowy z Nikola nie wiem czemu się do mnie przyczepiła , coś czuję że za prędko nie da nam spokojuPov. Jula
Już jesteśmy w domu było bardzo dobrze najlepszy wieczór mojego życiaPov. Kacper
Widzę że Marcin jest zmartwiony przez Nikolę i boje się że ona coś knujePov. Lexy
Właśnie leżę sobie z Julką w dużym pokoju i oglądany netflixa bo chłopcy poszli do sklepu gdy nagle przyszła mi wiadomość od .(Bzzzz ) dźwięk telefonu
Od nieznany
Zostaw szmato Marcina w spokoju , obserwuje cię .Kontynuacja pov lexy
Gdy zobaczyłam tego SMS przeraznilam sie , i Julka to zauważyła .Pov. Jula
Spokojnie oglądaliśmy szkole dla elity gdy lexy dostala SMS , gdy go przeczytała zmartwiła się i chyba przestaszyla więc spytałam
J- coś nie tak
*Lexy nie mogła nic powiedzieć tylko zaczęły jej spływać łzy więc pokazała telefon Julce *
J- lexy nie płacz , czekaj chodźmy na górę do pokoju a ja zadzwonię do Marina okej?
L- d-d- dobrze
J- nie bój się nie nam nie zrobi
Już wchodziły na górę
J- czekaj
L- co?
J- widziałam kogoś w oknie japierdole idę zamknąć drzwi
L- o chuj szybko na górę
*Julka zamknela dzwi i pobiegły do pokoju lexy*
Kostera dzwoni do MarcinaDUBIEL
M- hej Jula
J- Marcin .. powiedziała przerażona
M- ej Jula co sie stało
J- b- bo lexy dostała sms
M- do cholery jakiego SMS
J- no że ma się od ciebie odwalic i że ja obserwuje
M- kurwa to napewno Nikola spokojnie
J- Marcin jak mamy być spokojne
M- daj mi lexy
J-okej
L-h-halo
M- kochanie spokojnie
L- kurwa jak mam byc spokojna jak ktoś tu jest
M- czekaj co
L- no tak Julia widziala kogoś w oknie
M- Dobra czekajcie nic nie róbcie już wracamy
L- okej
*Rozmowa zakończona
J- co powiedział
L- ze mamy nic nie robić zaraz przyjdą
J- mam nadzieję20 min poniżej
Puk puk
J- kto to?
L- może chłopacy ?
J- nie wiem boje się
Nagle rozbiegł się głos zza drzwi
M- to my
K- Kacper i Marcin otwórzcie
L- ufff to oni
J-dawaj otwórz*Lexy otworzyła drzwi i od razu Marcin się do niej przytulił a Kacper do Juli*
M- lexy wszystko dobrze ?
K- Jula nic ci nie jest
L- tak wszystko ok
J- jest okej
MK- dobra Lexy pokaż tego SMS
L- już.
*Marcin i kacper zobaczyli SMS*
Pov. Marcin
Gdy Julka zadzwoniła całą roztrzęsiona nie powiem przeraziłem się ale gdy usłyszałem że lexy dostała sms z pogróżkami to wiedziałem że to sprawa tej suki Nikoli ale w sumie nie wiadomo ale tak czuję że to ona .Gdy tylko usłyszałem zapłakany głos lexy wiedziałem że coś się stałoPov. Kacper
Przeraził mnie telefon dziewczyn do Marcina więc jak najszybciej pojechaliśmy do domu ta Nikola to jakaś psychika teoretycznie nie wiemy czy to ona ale tak czuję wszysyko się ze sobą wiąże .M- zabije szmatę
L- Marcin spokojnie
J- japierdole
K- Jula co się stało
J- tam w oknie kogoś widziałam znowu
M- dawaj Kacper idziemy zobaczyć kto to
L- Marcin nie , nie wiesz co ten ktoś ma
J- nie idźcie
K- spokojnie nie martwicie się
Kacper przytulił Julkę
M- własnej wszytko będzie dobrze
L- nie ja w to nie wierze ide z wami
M- co nie a jak coś ci się stanie ?
L- jak ty idziesz to ja też
Marcin pocałował Lexy*
J- wlansie ja też idę sama tu nie zostanę
K- do ta czyli wszyscy idziemy ?
JLM- tak
M- ruszamy
-Skip Time-
Obeszli cały dom i nikogo nie było , weszli spowrotem do domu i zobaczyli....
______________________________________
1007 słów 💥
Hejka to znowu ja jak podoba wam się rozdział? Postaram się wrzucać codziennie dwa mam nadzieję z eni się uda ! Jak myślicie co zobaczyli jak weszli do domu?
CZYTASZ
,,Nie poznaliśmy się po to by o sobie zapomnieć" J&K i LxM czasy szkolne💗
FanfictionTa książka będzie o shipie LxM i JxK wszystko będzie się rozgrywało w liceum więc wiek i inne informacje będą zmienione na cele książki , opowieść to fanfiction i nie ma na celu nikogo urazić w żaden sposób, nie umiem zbytnio pisać książek ale warto...