,,Nie poznaliśmy się po to by o sobie zapomnieć" J&K i LxM czasy szkolne💗

Rozdział 11- jest okej

Pov. Julka
Spałam sobie spokojnie aż w pewnym momencie usłyszałam dźwięk nalewając ej się wody więc postanowiłam też się napić , rano jak najszybciej pójdę do lexy , gdy weszłam do kuchni zobaczyłam Kacpra
K- oo hej kochanie czemu nie śpisz ?
J- a nie wiem, zaraz znowu idę spać
K- oki ja też tylko obudziły mnie te krzyki
J- jakie krzyki?
K- no lexy krzyczała ale Marcin wstał
J- biedna , tyle przeżyła
K- no , mam nadzieję że nie odbije się jej na psychice
J- co masz na myśli ?
K- to że przez to może mieć jąkąś traumę
J- masz rację
K- dobra chodźmy spać bo już późno
- Skip Time-
Julka i Kacper poszli spać , a w tym samym czasie lexy skończyła opowiadać swój sen Marcinowi na co on powiedział .

M- oj lexy to tylko sen
L- wiem ale ty nie wiesz jaki on był chwilami realny
M- wszystko się ułoży
L- mam nadzieję
M- a teraz chodź spać
L- ale nic się nie stanie?- powiedziała zaniepokojona
M- przy mnie napenwo

* Marcin objął lexy a ona się w jego wtuliła i zasnęli *

Godzina 10.30
Pov. Julka
Obudziłam się chyba o 10.00 , wstałam zjadłam na śniadanie tosty które zrobił Kacper , chwile potem przyszedł Marcin .

Pov. Kacper
Gdy wstałem Julka jeszcze spala postanowiłem jej nie budzić i zrobić nam śniadanie , po 30 minutach przyszła moja księżniczka i razem zjedliśmy .

Pov. Marcin
Chyba całą noc nie spałem bo bałem się o lexy , jestem padnięty , nawet nie wiem kiedy już była 10.30 wtedy postanowiłem zejść na dół gdzie zastałem Julkę i Kacpra jedzących śniadanie .

K- siema stary co tam z Lexy ?
J- hejka
M- siema - powiedział zmęczony
K- co ty taki padnięty
M- nie spałem cała noc a u lexy jest okej śpi teraz .
J- muszę ją zobaczyć biedulka tyle przeszła
K- to prawda

Drrr drrrr ( dzwoni telefon marcina)
M- czekajcie ktoś dzwoni

ROZMOWA
M- halo
?- ........
______________________________________
311 słów 💥
Hejka witam was w dzisiejszym rozdziale 💮 jak myślicie kto dzwonił do Marcina ?widzimy się jutro buziii💗