Upały skutecznie odbierają apetyt, a zamiast tego wzmacniają pragnienie.
Na szczęście istnieje możliwość zrobienia zimnych i płynnych posiłków.
Uczę się jeść. Uczę się zdrowych nawyków.
Staram się w każdym posiłku zjeść warzywo, ponieważ wcześniej w ogóle ich nie jadłam.
Moje serce podbitły pomidorki koktajlowe, a sposobów na nie jest mnóstwo.
Małymi kroczkami do przodu.
Jeszcze się nie przełamuję do mniej zdrowych rzeczy. Na to jest zdecydowanie za wcześnie.
Kiedyś i na to przyjdzie czas.
Narazie uczę się jeść.
Uczę się nie bać jedzenia.
Uczę się, że mój organizm potrzebuje pożywienia.
I co NORMALNE.