22 listopada

141 19 7
                                    

Na palcach u ręki mam pełno pojedynczych ranek, które powstają przez kości.
Kości, które przebijają skórę.

Zawroty głowy nawet po zwykłym sprzątaniu kuchni. Waga zamiast do góry leci w dół.

Znowu powrócił temat szpitala,  a ja uciekam od niego jak mogę za każdym razem zmieniając temat.

Mimo to w głowie blokada. Mur którego nie potrafię przebić.

Dzień kończę z dwoma treningami na koncie i 11k kroków...

Pamiętnik Anorekryczki v2. (2020/2021)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz