~~~Jimin pov~~~Musiałem zrobić to przy szafkach... Ubrała się dzisiaj tak, że jej pośladki aż prosiły się by je dotknąć. Nie spodobało jej się to, przez co prawie miałem bliskie spotkanie z ziemią... Zła uciekła stamtąd. Kurde nie może być na mnie zła bo plan nie wypali, chociaż słodko wyglądała jak się tak złościła... Co o czym ty gadasz Jimin?! Jest jak każda, jest tylko na raz, ogarnij się...
Poszedłem szybko do Tae poprosić o numer T/i. Gdy go dostałem od razu do niej napisałem z przeprosinami. Lubię się z nią droczyć. Zaprosiłem ją do parku na lody, by mi wybaczyła. Zacząłem sobie wyobrażać jak będzie wyglądać nasze spotkanie. Tak się zamarzyłem, że zapomniałem, iż trwają lekcję. Dałem sobie ogarniającego liścia w twarz i przestałem myśleć o tej słodkiej i pięknej twarzyczce, o tym pięknym i seksownym ciele, o tych słodziutkich ustach. Jimin stop! Nie myśl o tym tyle. Wszedłem spóźniony na lekcje, szybko ruszyłem na moje miejsce mijając z uśmiechem mojego skarba... Znaczy mój cel.. Tak zwykły cel do wykorzystania.. Moja chwilową zabawkę.
Zacząłem ubierać się na nasze spotkanie. Przeszukałem chyba połowę mojej szafy, żeby znaleźć coś odpowiedniego. Co chwilę tylko myślałem jak będzie ubrana T/i... Czemu nie mogę wybić sobie jej z głowy.. Czy ja?.. Nie nie i jeszcze raz nie.. Ona mi się nie podoba i koniec kropka.
Zrobiłem wszystko co musiałem w łazience i ubrałem się w to:
Mam nadzieje, że spodoba się T/i...
Właśnie wchodzę do parku. Zobaczyłem T/i jak siedzi na ławce, jest taka piękna i słodka zarazem. Wiatr rozwiewał jej lekko włosy... Otrząsnąłem się z zamyśleń i ruszyłem w jej stronę.
~ Co się z tobą dzieje Park?!
Usiadłem koło niej i chwile pogadaliśmy, jeszcze raz ją przeprosiłem i zaproponowałem byśmy poszli już w stronę lodów. Wziąłem ją lekko zestresowany za rękę, na szczęście nie puściła, tylko lekko zaskoczona spojrzała na mnie ze słodkim rumieńcem. Jak można być tak słodkim i seksownym na raz?!
Zaczęła się pytać o wczorajszą noc z klubu... Kurde, no nie powiem jej, że prawie ją zgwałciłem.. Wymyśliłem na szybko jakieś kłamstwo.
- Nic takiego wczoraj się nie stało skarbie. Wypiłaś trochę za dużo i zaczęłaś do mnie mamrotać, że źle się czujesz, więc wynająłem pokój byś mogła trochę odpocząć. A później przyszedł twój brat i...
~ I wszystko zepsuł...
- I powiedział, że się tobą zajmie.
- Aa okej.. Trochę się bałam, że robiłam coś głupiego. - Widziałem lekki strach i wstyd na twarzy T/i. - Przepraszam, po prostu mam słabą głowę do picia.. - Powiedziała z lekkim uśmiechem T/i
- Nie przepraszaj, to nic takiego. - Spojrzałem się na nią. Na chwilę się zatrzymaliśmy. Przez to, że szliśmy za rękę to nasze twarze były dość blisko, jej oczy są takie śliczne, pełne blasku... Spojrzałem trochę niżej, na jej piękne, miękkie usta. Chciałem znowu ich spróbować, kocham ich malinowy smak... Jimin tobie naprawdę odwala.. Odwróciłem wzrok i szybko się odezwałem.
- O patrz tam są lody! - Pociągnąłem ją za rękę i szybko podeszliśmy do butki z lodami.
Muszę odpocząć od tej kobiety bo jeszcze zawróci mi w głowie, hahah rozumiecie to? MI Park Jiminowi.. Biorę chłopaków i idę dzisiaj do klubu, zabawie się trochę.
~~~T/i pov~~~
Patrzyliśmy sobie w oczy... Moje serce zaczęło bić szybciej niż powinno. Byliśmy tak blisko. Nagle Jimin pociągnął mnie za rękę i pobiegliśmy w stronę budki z lodami. Czułam, że zaczęłam się rumienić, ehh czemu akurat teraz.. Czemu teraz musiał wskrzesić moje uczucia do niego.
Blondyn kupił nam lody i poszliśmy usiąść na najbliższą ławkę. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym, śmialiśmy się, wyglądaliśmy trochę jak para.
Po paru godzinach Jimin odprowadził mnie do domu. Byłam taka szczęśliwa, nie mogłam przestać się uśmiechać. Jednak jedna rzecz zajmowała moje myśli... Dlaczego jest taki miły?
~~~~
Hejka, napiszcie jak podobał się rozdział.
W następnych rozdziałach będą pojawiać się coraz częściej reszta bangtanów.
Za wszystkie błędy bardzo przepraszam.
CZYTASZ
Potrzebuję cię... [BadBoy_JIMIN]
FanfictionW szkole jest grupa Bad Boyów, ale co się stanie gdy jeden niespodziewanie się zakocha? *16+/18+* Poboczne shipy - Namjin