~~~T/i pov~~~
Jimin nagle wstał i poszedł na parkiet, wyglądał na mega wkurzonego.
Wypiłam drinka i powiadomiłam chłopaków, że idę potańczyć. Na parkiecie było dość tłoczno ale na szczęście znalazło się dla mnie miejsce. Chwilę później podeszła do mnie Songi i od tamtej pory tańczyłyśmy razem, aż poczułam ręce na moich biodrach. Odwróciłam się i zobaczyłam, że to już mocno pijany chłopak z mojej klasy.
- Łapy przy sobie Jae. - Powiedziałam do chłopaka na tyle głośno by mnie usłyszał.
- Niby czemuż miałbym to zrobić księżniczko? - Zapytał z chytrym uśmieszkiem coraz bardziej oplatając ręce wokół moich bioder.
- Bo zaraz dostaniesz ode mnie i już nie będzie ci tak wesoło. - Próbowałam się wyrwać, ale nie dawałam rady.
- Nie szarp się tak, nic mi nie zrobisz kochanie. - Zaczęłam się trochę bać, ale przecież nie mogłam mu tego pokazać.
- A uwierz, że... - Nie dokończyłam, bo ktoś mi przerwał.
- Ona może nic, ale ja już tak. Puść ją jeśli chcesz mieć jeszcze swoje zęby. - Powiedział już ostro wkurzony... Wszyscy przestali się bawić i patrzyli na nas.
- Park Jimin, coś ty nagle taki bohaterski się zrobił. Nie poznaje cię, kiedyś byłeś pierwszy w kolejce by zrobić coś z taką bezbronną małą księżniczką. - Mówiąc to odchylił moją głowę i patrząc głęboko w oczy Jimina zaczął całować moją szyje.
Zacisnęłam mocno oczy, chciałam, żeby przestał i jak na zawołanie nagle poczułam, że jestem uwolniona z jego uścisku. Otworzyłam oczy i zauważyłam, iż chłopak leży, a na nim obijający mu twarz Jimin.
- NIE WAŻ SIĘ WIĘCEJ RAZY JĄ DOTKNĄĆ! ROZUMIESZ?! CZY MOŻE CI POMÓC?!
- P-Przepraszam j-już więcej jej n-nie dotknę o-obiecuję. - Wyjąkał z bólu chłopak.
- Biorę cię za słowo, jeśli złamiesz obietnicę to ja ci obiecuję, że złamie ciebie. - Jimin chciał wymierzyć jeszcze jeden cios ale w porę pociągnął go Jungkook.
- Oż w mordę co się tutaj stało? - Zapytał mój brat.
- Ten idiota dotykał T/i... No właśnie T/i! - Jimin szukał mnie chwile wzrokiem a gdy mnie zauważył, podbiegł i przytulił.
- Wszystko d-dobrze, trochę się wystraszyłam, ale to nic.
- Obiecuję, że nikt ci już nie wyrządzi krzywdy. Przy mnie będziesz bezpieczna. - Mówił mi do ucha spokojnym głosem.
W jego ramionach czułam się bardzo dobrze i przede wszystkim bezpiecznie. Myślę, że to głupie ale... Chyba znowu zakochałam się w Jiminie.
~~~Jimin pov~~~
Stałem tak jeszcze chwilę z T/i dopóki chłopaki nie ogłosili, że koniec imprezy. Poprosiłem dziewczynę by udała się do mojego pokoju i poczekała tam na mnie a ja wraz z resztą, moim zdanie zbyt lekko poturbowane ciało chłopaka zanieśliśmy do łóżka w pokoju gościnnym.
Chciałem już iść do dziewczyny, ale zatrzymali mnie chłopaki.
- Ej Jimin, czy możemy spać u ciebie?? - Spytał zestresowany Hobi.
- Czemu mieli... - Nie dokończyłem bo przerwał mi Tae.
- Zaopiekujemy się od razu tym typem, proszę Jimin.
- Ehh co ja z wami mam, możecie zostać ale nie bądźcie zbyt głośno. - Po wypowiedzianym zdaniu szybko pobiegłem do T/i.
Otworzyłem drzwi od mojego pokoju i zobaczyłem dziewczynę, która leży na moim łóżku. Podszedłem do niej i złapałem za rękę.
- Jak się czujesz T/i? Wszystko dobrze?
- Tak wszystko dobrze, czuje się swietnie, gdyby nie ty możliwe, że Jae coś by mi zrobił, dziękuje.
- Nie ma za co, mam nadzieje, że dotrzyma obietnicy i więcej cię nie dotknie.
- A właśnie, tak w ogóle co się z nim stało?
- Aktualnie śpi w pokoju gościnnym, rano już go nie będzie.
- A jak tam chłopaki?
- Dobrze...
- Hm? Coś nie tak?
- Nie nie, wszystko dobrze, tylko, że to ty tu najbardziej ucierpiałaś i zamiast myśleć o sobie ty cały czas myślisz o innych...
- To źle?
- Nie, to właśnie w tobie kocham... - Czemu ja to powiedziałem, ale ty jesteś głupi Jimin.. - Lecz wolałbym byś na razie pomyślała o sobie.
T/i pomimo, że dała głowę w dół, to i tak zauważyłem jak się rumieni. Wygląda tak słodko, ja chyba oszalałem... Oszalałem z miłości.. Nie chciałem tego przyznać, ale to prawda i chcę to wykrzyczeć całemu światu. KOCHAM CIĘ T/I! I OSZALAŁEM NA TWOIM PUNKCIE!
~~~~
Przepraszam za błędy.
Za niedługo będzie się działo... Paa.
CZYTASZ
Potrzebuję cię... [BadBoy_JIMIN]
FanfictionW szkole jest grupa Bad Boyów, ale co się stanie gdy jeden niespodziewanie się zakocha? *16+/18+* Poboczne shipy - Namjin