Tytuł: Zły RomeoAutor: Leisa RayvenGatunek Literacki: Literatura obyczajowa, romans
Opis:
Cassie była uroczą dziewczyną z wielkimi ambicjami. Piekielnie zdolny Ethan miał reputację złego chłopca. Zagrali Romeo i Julię ? i zmieniło się wszystko. Wielka miłość, jak w dramacie Szekspira, była im pisana. Jednak zły Romeo złamał Julii serce... Kilka lat później grają razem na Broadwayu. Gdy spotykają się na scenie, są zmuszeni do konfrontacji z własnymi emocjami. Ethan próbuje odzyskać zranioną Cassie, jednak oboje w niczym nie przypominają siebie sprzed lat... Czy kiedy kurtyna opadnie, ujawnią, co tak naprawdę kryje się w ich sercach?
Ilość stron: 400Ocena: 4/10
Czas czytania: 1,5 dnia
Ulubiona Postać: nie mam, ale jest jedna która była w miarę okej - współlokator Cassie - Tristan
Znienawidzona Postać: Główna bohaterka - Cassie
Cytat:
"Na wypadek gdyby jeszcze to do Ciebie nie dotarło napisałem "KOCHAM CIĘ" 1162 razy - bo tyle dni spędziliśmy z dala od siebie. I proszę, nie myśl, że używałem "kopiuj, wklej". Każde wyznanie zapisałem osobno jako pokutę za bycie skończonym idiotą i żeby z absolutną jasnością pokazać Ci, co do Ciebie czuję. "Recenzja:Długi czas szykowałam się do przeczytania książki "Zły Romeo". Nieraz w empiku lub internetowych księgarniach zostawiałam ją z zbolałym wyrazem twarzy. Po opisie, okładce i pozytywnych recenzjach byłam przekonana, że książka okaże się kolejnym hitem.
Tak się nie stało.
Nie powiem, że była nudna i siłą zmuszałam się do czytania, bo tak nie było. Historia jest dosyć ciekawa jednak... moim zdaniem autorka nie poradziła sobie z ciekawym opisem sytuacji. Wydaje mi się, że gdyby ktoś chciał i mógł (w sensie tak prawnie) to byłby w stanie to poprawić. Akcja jest osadzona w klimatach scenicznych (aktorstwo, teatr) i choć -ze względu na własne zainteresowania- zawsze czułam się w tym w bajce tu tak nie było. To wszystko było takie... drętwe.
Strasznie wkurzający byli główni bohaterowie. Cassie była strasznie irytująca a Ethan był... dziwny. Wydaje mi się, że miał być bad boy'em, lecz to kolejna wpadka. W idiotyczny sposób odpychał dziewczynę, a ona jak idiotka stale do niego leciała.
Akcja toczy się dwuczasowo, więc musicie tu uważać. Dziwnym trafem przegapiłam pogrubione określenia czasu i trochę się pogubiłam. Żeby zrozumieć sytuację musiałam wrócić się do początku i odpowiednio wszystko uporządkować.
Więc jak można się domyślić, jeden czas to ten przeszły, ich początki znajomości a drugi czas to zdarzenia trwające trzy lata później ale w teraźniejszości.
Chyba.
Kolejną słabą rzeczą były występujące tu denne sceny erotyczne. Szczerze, to były mega nudne. Jak już mówiłam Cassie była wiecznie napalona na Ethana, który nie za bardzo chciał uprawiać z nią seks ale pozwalał jej na wiele rzeczy.
W skrócie - ta książka mi się serio nie podobała, więc teraz jej wam nie polecam. Ale jeszcze się pochwalę, pierwszy raz w życiu dałam tak niską ocenę! To do zobaczenia w następnej - i mam nadzieję, że bardziej pozytywnej - recenzji.2/2020
CZYTASZ
Lisie recenzje
Random"Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem." "Telewizja to tylko zastępcza rozrywka dla mózgu, kto nie czyta, ten właściwi...