Gone. Zniknęli. Faza Pierwsza Niepokój.

41 10 29
                                    

Tytuł: Gone: Zniknęli

Autor: Michael Grant

Opis: 
W mgnieniu oka znikają dorośli. Nauczyciele. Policjanci. Lekarze. Rodzice... Zostają nastolatki. Dzieci. Niemowlęta. Milkną telefony. Nie działa Internet. Nie ma telewizji. Nikt nie wie, co się stało... Pomoc nie nadchodzi. Czas ucieka. W dniu swoich piętnastych urodzin znikniesz... Tak jak oni.

Liczba stron: 530

Gatunek literacki: opowieść fantasy

Czas czytania : ok. 5dni

Ocena : 8/10

Ulubiona Postać : O dziwo, i pewnie wiele osób nie zgodzi się z moim tokiem myślenia - Caine I... Edilio i Lana! ❤️

Znienawidzona Postać : Drake i Penny

Cytat : "-Diano, możesz przyłączyć się do nas. -Przykro mi, Sam, ale złe dziewczyny wybierają złych chłopców."

Recenzja :

Cóż, nie napisałam narazie żadnej recenzji aktualnie czytanych książek, więc wrzucę coś dość starego. Jest po poprawce, ale ciężko się w sumie poprawia.


Od dłuższego czasu przypatrywałam się tej serii w bibliotece. Lecz za każdym razem miałam już maksymalną ilość książek. Magnez, jakim przyciągają mnie książki czasem sprawia, że jestem przerażona. Aż pewnego dnia skierowałam się w stronę półki, gdzie leżała właśnie ta książka. 

To była chyba najlepsza decyzja.

Już po ok. czterdziestu stronach nie mogłam się od niej oderwać. Będąc na piątej części, próbowałam w między czasie wcisnąć inną książkę, lecz nie było szans. I tak myślami byłam w ETAPIE.

Ale od początku. Bohaterowie jak zwykle poszli do szkoły. Nagle zniknęli WSZYSCY dorośli i dzieci powyżej 15 roku życia. Po chwilowej euforii - wolności zaczęła się panika, małe dzieci chciały do mamy, nie było nikogo, kto zapewniłby porządek. 

A na dodatek zdali sobie sprawę z zagrożeń:
Niemowlaki w łóżeczkach;
Odkręcone gazówki;
Pozostawione na ubraniach żelazka;
Samochody zatrzymane na ścianach budynków ;
Zapalone silniki;
Przedszkolaki same w przedszkolu;
A najważniejsze - gdzie się podziali dorośli?

I co się stanie, gdy nastanie twoja piętnastka? Znikniesz jak pozostali? A co potem? Umierasz? Jesteś duchem? Przemieszczasz się gdzieś?

Nie ma na to odpowiedzi. Później do Perdido Beach przybywają dzieci z Coates - szkoły dla trudnych dzieci. Caine chce przejąć władzę. U swego boku ma piękną manipulantkę - Dianę i psychopatycznego Drake.  Na dodatek, u niektórych osób zaczynają się pojawiać paranormalne zdolności..

Uwielbiam taki typ książek. Od pierwszych stron już wiesz, że przepadłeś, jesteś całkowicie zaabsorbowany historią, a to, co jest tu i teraz jakby cię nie dotyczyło. Tak właśnie było w tym przypadku i uważam to za ogromny plus. Język jakim posługuje się autor sprawia, że nasze zainteresowanie z każdą kartką wzrasta coraz bardziej. Stosuje on ten typ pisania, że rozdziały były pisane z perspektyw różnych osób na zmianę i oczywiście nie mógł się powstrzymać, więc zawsze skończenie rozdziału było w najciekawszym momencie. Żeby więc poznać to, co wydarzyło się dalej u danej osoby, musieliśmy najpierw przeczytać opowieść z punktu widzenia innych ludzi, nieraz równie (lub bardziej) ciekawych. W taki o to sposób koło zainteresowania się napędza. 

Ta seria jest świetna, lecz nie polecam jej osobom, które mają słabe nerwy. Pojawia się tam wiele, dla niektórych osób, nieciekawych momentów (ja już i tak jest walnięta, i takie dziwne rzeczy sprawiają, że czuję... satysfakcję? Nie wiem, ale uwielbiam np. patrzeć jak ktoś coś wyciska, bo to tak mega satysfakcjonująco wygląda.. UDAM ŻE NIE WIDZĘ POWTÓRZEŃ W TYM AKAPICIE, PROSZĘ, ZRÓBCIE TO SAMO. Co Was satysfakcjonuje?). Chcielibyście wiedzieć, jak robaki (zębaki) zjadły żywcem chłopaka? Albo jak w środku ciał rosną robaki, które wyłażą z waszego ciała? Lub nawet... kanibalizm? Głód budzi najgorsze instynkty. Czy jesteście gotowi zmierzyć się ze swoimi?
(Zastanawiam się, czy te dwa ostatnie zdania napisałam ja, czy skądś je przepisałam. Jednak jeśli są moje to jestem z siebie niebywale dumna :D)

+ żałuję, że napisałam tylko recenzję pierwszej części a nie całej serii :(

Muszę wreszcie wrócić z recenzjami xD

Ktoś tęsknił?


Lisie recenzjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz