Ellison nie rzucał słów na wiatr, Eva przekonała się o tym bardzo szybko. Nie tylko sprawił, że straciła posadę w Lavish Estate, ale też uniemożliwił jej zdobycie jakiejkolwiek innej. Odpowiedziała na kilkanaście ogłoszeń w bardziej lub mniej prestiżowych biurach nieruchomości i za każdym razem rezultat był taki sam. Fatalny. Nie była aż tak naiwna, żeby wmawiać sobie, że to przypadek.
Po kolejnej nieudanej rozmowie odłożyła telefon na blat kuchennego stołu, przy którym siedziała, i zaczęła bębnić palcami w policzek. Ekran otwartego laptopa oblewał jej twarz błękitnawym blaskiem, nadawał i tak bladej skórze niemal chorobliwego odcienia.
- To tylko przejściowe trudności – powiedziała sobie, czując, że jest wręcz odwrotnie.
Dom, który wynajmowała, nagle wydał jej się za duży, za drogi, zbyt przytłaczający. Oczywiście, mogła zdecydować się na skromną, o wiele tańszą kawalerkę w jakimś obskurnym bloku, mogła być oszczędna i przewidująca, ale... Ciężko zrezygnować z luksusów, ciężko spaść o kilka szczebli z pułapu, na którym się dorastało. Samochód to inna bajka, jednak cała reszta... To nie było takie proste. Dwudziesty pierwszy wiek nauczył nas brać, nie bacząc na cenę, a my ochoczo zgodziliśmy się wziąć wszystko. Koszta nie grały roli, chcieliśmy mieć, pragnęliśmy się definiować poprzez posiadane rzeczy.
Zdmuchnęła wchodzącą w oczy grzywkę; choć pozornie niedbałą, to jednak stworzoną ręką bardzo drogiego fryzjera. Zerknęła na widniejącą w prawym dolnym rogu ekranu datę i skrzywiła się. Rachunki nie opłacą się same, jedzenie nie dostarczy się za darmo, więc lepiej, żeby szybko znalazła jakąś pracę. Jakąkolwiek. Ojciec w dalszym ciągu nie wiedział o jej spektakularnej klęsce i lepiej, żeby się nie dowiedział. Ale raczej tego nie uniknie, jeśli jej bezrobocie będzie się przedłużać. Głównie przez czynsz, który musi opłacić do... Jezu, do jutra!
Rozejrzała się nerwowo, jakby faktycznie miała gdzieś odłożoną gotówkę na taką chwilę jak ta. Jakąś tam miała, ale nie tyle, żeby pokryć czynsz za swój piękny dom. Momentalnie zrobiło jej się gorąco, pod powiekami wezbrały łzy bezsilnej wściekłości. Pierdolony Ellison, pierdolony Peters, który mu uwierzył!
Jakie alternatywy miała? Właściwie żadnych. Od Arthura pieniędzy brać nie chciała, to nie podlegało dyskusji. Podobnie od znajomych. Drobną pożyczkę, może, ale nie taką kwotę. Kwotę, która wzrastałaby wykładniczo. Zaczęłyby się pytania, spekulacje, czy znowu nie wpadła w jeden ze swoich brzydkich nałogów. A potem tłumaczenia, robienie dobrej miny do złej gry. Nie, nie chciała tego. Nowej karty kredytowej też raczej nie dostanie, nie, jeśli nie spłaci poprzednich. A jeśli ich nie spłaci, jeśli nie będzie miała żadnego źródła dochodu, będzie musiała w końcu użyć karty ojca. To znaczy oczywiście, że będzie musiała. I to jeszcze dzisiaj. A wtedy...
iPhone zaczął burczeć, wstrząsany wibracjami. Eva chwyciła go i spojrzała na wyświetlacz z nadzieją, że to któryś z potencjalnych pracodawców jednak zmienił zdanie i postanowił ją zatrudnić. Ale nie. To był operator sieci komórkowej. Pewnie chcieli jej wcisnąć nową umowę. Ze złością odrzuciła połączenie.
- Kurwa mać! – ryknęła, odkładając telefon z taką siłą, że aż zatrząsł się stojący obok laptop.
Wściekłość rozpełzła się w niej, zalała widziany świat chorą czerwienią. Eva chwyciła pierwszą lepszą rzecz, jaką miała pod ręką – traf chciał, że był to ilustrowany przewodnik po architekturze na przestrzeni wieków – i cisnęła nią o ścianę. Książka uderzyła w przeszkodę z głuchym łupnięciem, po czym upadła na podłogę. Eva sięgnęła po kolejną rzecz, zamachnęła się... i znieruchomiała. Spojrzała na kubek, który trzymała w dłoni, i policzyła do trzech, robiąc głęboki wdech. Zamiast rzucić nim o ścianę, podążyła za radą jednego z terapeutów, do których wysyłał ją ojciec. Zwizualizowała swój gniew, wyobraziła go sobie jako kartkę papieru, którą z łatwością zgniotła w dłoni. To nie emocje panowały nad nią, ale ona nad nimi. To od niej zależało, co zrobi.
CZYTASZ
GANGSTERZY (przedsprzedaż w empiku, premiera 22.02.2021)
RomanceRyan Taylor jest pracownikiem i jednocześnie prawą ręką szefa mafii, właściciela nocnego klubu, Nieskończoności. Eva Nolan to córka miliardera, która ma za sobą burzliwą przeszłość. Wydaje się niemożliwe, aby ta dwójka miała ze sobą coś wspólnego...