Eva zastukała w ścianę, krzycząc:
- Hej, wypuść mnie!
Dłuższą chwilę nie było odzewu i pomyślała, że może facet zwyczajnie ją zostawił i gdzieś poszedł.
- Heeeeeej! – powtórzyła.
Po chwili usłyszała stłumiony odgłos kroków. Następnie drzwi otworzyły się i pojawił się w nich mężczyzna.
- Skończyłaś?
Skinęła głową.
- Chciałabym się wykapać, ale... – Zadzwoniła łańcuszkiem kajdanek.
Na jego wargach zagrał cień uśmiechu.
- Najwyższa pora, smrodku.
Eva zacisnęła usta, tłumiąc cisnące się na nie przekleństwo.
- Nie. Nazywaj. Mnie. Tak.
Mężczyzna podszedł do niej. Nachylił się, rozkuł jej nadgarstek i zabrał kajdanki.
- Wanna czy prysznic? – zapytał.
- Prysznic.
Kiwnął głową.
- W porządku.
Eva czekała, aż facet wyjdzie, ale on nie ruszał się z miejsca.
- Chciałabym się umyć – zaznaczyła.
Mężczyzna cofnął się i usiadł na krawędzi wanny.
- Wiem – odparł, krzyżując ręce na piersi. – A ja chciałbym na to popatrzeć.
Eva zbladła.
- Chyba sobie żartujesz.
- A wyglądam?
Eva przez chwilę dźgała go sztyletami spojrzeń, ale na facecie nie robiło to wrażenia. Pewnie nawet go to kręciło.
- Zawsze możesz wrócić do garażu. Mnie tam wszystko jedno.
Jednak Evie, którą zaczynało swędzieć całe ciało, nie było wszystko jedno.
- No dobra! – fuknęła, dopowiadając w myślach: Mam nadzieję, że tak się podniecisz, że dostaniesz udaru.
Na sztywnych nogach podeszła do kabiny prysznica. Była szeroka, wykonana z hartowanego szkła. Matowego, dzięki Bogu. Zboczeniec nie zobaczy tyle, ile by chciał.
Zdjęła buty, skarpetki i kiedy postawiła jedną stopę w brodziku, mężczyzna zapytał:
- Zawsze bierzesz prysznic w ciuchach?
Eva zerknęła przez ramię. Czuła, że policzki płoną jej ze wstydu i nienawiści.
- Rozbiorę się w środku – wyjaśniła.
- Nie – zaoponował. – Rozbierzesz się tutaj.
- Chyba cię...
Mężczyzna wstał.
- Powiedziałem: tutaj.
Ze swojego koszmaru trafiłam wprost na plan zdjęciowy filmu porno, pomyślała ponuro. Jestem w fantazji tego świra. Ja jestem jego fantazją.
- A ja powiedziałam, że rozbiorę się w środku – powtórzyła, ale już mniej pewnie. Rozumiała, że znajduje się na przegranej pozycji.
Mężczyzna zrobił krok w jej stronę.
- Czyli wybierasz garaż?
Zastanowiła się, przestępując z nogi na nogę. Naprawdę chciała się umyć; dyskomfort związany z brakiem higieny narastał wykładniczo. To znaczy, jasne, mogła się bez tego obejść. Ale... Co jeśli facet zacznie ją torturować? Głodzić? Bić? Albo siłą wepchnie do cholernego brodzika? Był wielki, barczysty, mógł to zrobić. To i wiele więcej. Doszli do punktu, w którym wypuścił ją z garażu i nakarmił. A to już całkiem niezły wynik. Szkoda to psuć, bo niewykluczone, że była na dobrej drodze do wydostania się stąd. Mogła więc postawić mu się, ryzykując, że zrobi się niemiło albo przystać na jego żądanie.
CZYTASZ
GANGSTERZY (przedsprzedaż w empiku, premiera 22.02.2021)
RomanceRyan Taylor jest pracownikiem i jednocześnie prawą ręką szefa mafii, właściciela nocnego klubu, Nieskończoności. Eva Nolan to córka miliardera, która ma za sobą burzliwą przeszłość. Wydaje się niemożliwe, aby ta dwójka miała ze sobą coś wspólnego...