17

863 96 42
                                    

Dziękiiii
1k wyświetleń i ponad 100 gwiazdek !!!
Dzięki wszystkim którzy to czytają, dają gwiazdki i piszą komentarze! 💜💛💜
Jeeeeeeeej

Shinso
Od przywrócenia pamięci minęły około trzy tygodnie. Siedzieliśmy z denkim w moim pokoju, był piątek i odrabialiśmy prace domową, no bardziej ja odrabiałem a pikachu marudził jak bardzo mu się nie chce.
- Denki - zagadnąłem bo wpadłem na pewien pomysł
- tak?- zapytał
- co ty na to żeby powiedzieć mojemu tacie o naszym związku?- zaproponowałem
- ty tak na serio? Przecież on mnie zabije- zaprotestował
- nie przesadzaj- zacząłem go uspokajać
- nie przesadzam on mi nie da żyć w szkole!- zaczął panikować Denki i na tym skończył się temat.

Ale ja i tak postanowiłem to zrobić. Zadzwoniłem do taty i powiedziałem że w sobotę przyjdę z kimś na obiad. Ojciec chyba się skapnął, że chce mu  przedstawić partnera lub partnerkę bo tylko szybko powiedział ok i się rozłączył. Byle by nie zrobił niczego głupiego.

W sobotę poszedłem pod dom denkiego, umówiłem się z nim już wcześniej, nie powiedziałem mu tylko gdzie idziemy. Zadzwoniłem do drzwi, otworzyła mi mama denkiego. Od jakiegoś czasu wiedziała że chodzę z jej synem i chyba jej to nie przeszkadzało. W każdym razie Denki przyszedł i był ubrany tak jak go poprosiłem czyli w szarą koszule i dżinsy. Gdy już byliśmy trochę dalej od jego domu zapytał:
- gdzie idziemy?
- zobaczysz- odpowiedziałem
- no weź powieeeeeedz- zaczął marudzić
- dobrze- westchnąłem
- idziemy na obiad do mojego domu- oznajmiłem i patrzyłem jak kami w oczach Jamiego powoli pojawia się zrozumienie, zrozumiał że to uknuty przeze mnie plan i że ni ma już odwrotu.
- ok idziemy tam ale jak coś nie wypali to będzie twoja wina
- wszystko będzie dobrze- powiedziałem gdy zatrzymaliśmy się przed moim domem

Narracja 3-osobowa

Shinso z denkim zadzwonili do drzwi i otworzył im, hizashi yamada ( dla mniej kumatych prezent mic). Denki w tym momencie miał mindfucka, na szczęście Shinso dyskretnie go szturchnął i pikachu powiedział dzień dobry.
- to wy się spotykacie chłopcy? Tak wiecie że randki i te sprawy?- zapytał starszy
- eee, tak, tato Denki to mój chłopak- powiedział zmieszany Shinso
- AIZAWAAA- wydarł się yamada
- zgadnij z kim się spotyka nasz syn!!- krzyknął hizashi, po chwili shota wchodząc do przed pokoju do którego Denki i shin zdążyli już wejść powiedział
- proszę tylko mi nie mów że z głośnym blondynem- zaczął
- TAAAAAK- przerwał mu mic
- wisisz mi 1000 złoty ( załóżmy że w Japonii są złotówki bo nie znam tamtejszej waluty) - oznajmił starszy blondyn
- założyłem się z aizawą że będziesz się spotykać z głośnym blondynem i oczywiście wygrałem!- wyjaśnił mówiąc do shinso, po czym zaprosił parę do salonu połączonego z jadalnią.

Na stole w kuchni stał talerz ciasteczek przy którym stała jakaś mała dziewczynka która je dekorowała. Po chwili Denki rozpoznał w niej eri. Po pomocy eri w dekorowaniu ciasteczek cała piątka zjadła obiad, potem chwilę jeszcze porozmawiali i pobawili się z eri. Następnie hitoshi i kaminari poszli do domu.

- tato- powiedziała eri ciągnąć aizawę za rękaw gdy goście już wyszli
- tak?- zapytał zamyślony aizawa
- wisisz mi lody, mówiłam, że toshi będzie się spotykał z pikachu- oznajmiła triumfująco
- o, faktycznie zapomniałem- westchnął zrezygnowany shota

Denki
Wow, nie miałem pojęcia, że:
1. Shinso ma dwóch ojców
2. Aizawa jest z present micem
3. Eri jest młodszą siostrą hitoshiego
4. Aizawa sensei umie tak dobrze gotować

Jak dla mnie to trochę za dużo jak na jeden dzień. Zatrzymaliśmy się w parku.
- i co było aż tak źle?- zapytał shin
- nie aż tak- przyznałem cicho
- i po co było tak panikować?- zaśmiał się po czym delikatnie mnie pocałował, oczywiście szybko oddałem pocałunek. Staliśmy tak jeszcze kilka minut,
- shin- zapytałem
- mhm- mruknął w odpowiedzi
- o co chodzi z tym głośnym blondynem?-spytałem się patrząc mu w oczy
- pff- zaczął się śmiać
- ojciec ma obsesje na punkcie nie spotykania się z głośnymi blondynami, twierdzi że jeden to i tak za dużo.- wyjaśnił
- wyglądasz jak by to było trochę za dużo oszałamiających wiadomości jak na jedno popołudnie- stwierdził, po czym wróciliśmy do dormitoriów.

Hejooo
Ogólnie to jest już końcówka książki, no może jeszcze jeden lub dwa rozdziały ale więcej raczej nie. Dziękiii jeszcze raz za odsłony, komentarze i gwiazdki!❤️❤️❤️❤️❤️

Nie odpowiadaj- shinkami (zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz