ʸᵒᵘ'ʳᵉ ᵐʸ ᵗʸᵖᵉ|ˢˑᵛᵉᵗᵗᵉˡ

311 24 48
                                    

- Cześć! - zawołał wesoło młodziutki Niemiec, kucając przed ciemnowłosą, siedzącą spokojnie w kącie dziewczynką.

Dla Polki był to pierwszy dzień w szkole, odkąd wraz z rodzicami przeprowadzili się do Niemiec.

Nie była z tego faktu szczególnie zadowolona.

I choć płakała, błagała, krzyczała, to i tak musiała iść do niemieckiej szkoły, a Polska pozostała jedynie wspomnieniem.

Bo tu nie wolno mówić po polsku.

Tu nie wolno śpiewać polskich piosenek na muzyce.

Tu nie wolno nosić kotylionu w dniu jedenastego listopada.

Tu nie wolno być sobą.

Jedynie wykreowaną wersją, jakiej chcieli rodzice.

Mówić po niemiecku.

Obchodzić niemieckie święta.

Śpiewać niemieckie piosenki na muzyce.

I nawet nie wolno już być "Aleksandrą".

Bo od dziś nazywa się "Alexandra".

- Witaj - odparła beznamiętnie, uważnie lustrując twarz Sebastiana.

- Jestem Sebastian - przedstawił się, podając dziewczynce dłoń.

- Ola - uścisnęła jego dłoń, a blondyn nieumiejętnie ucałował ją w rękę.

W końcu tata tak robił mamusi!

- Będziemy razem siedzieć! - oznajmił, uśmiechając się szeroko.

Brązowooka spuściła głowę, czując na sobie wzrok innych dziewczynek z klasy.

- Przepraszam...

Vettel usiadł obok niej, on jednak odważnie wpatrywał się w grupę koleżanek.

- Za co?

- Wiem, że wolałbyś z kimś innym - mruknęła cicho.

Niebieskooki przeczesał dłonią jasne włosy.

- Nieprawda...

- Prawda, Sebastian.

- Nie, Ola.

Dziewczynka westchnęła cicho, przerzucając na plecy dwa grube, ciemne warkocze.

- Możemy zostać przyjaciółmi! - ożywił się chłopiec, klaskając w dłonie.

Spojrzenia dziesięciolatków się spotkały.

- Nigdy nie miałam przyjaciela - wyznała chłopcu, rumieniąc się łagodnie.

- Dlaczego? - zmarszczył brwi.

- Nie wiem... Chyba po prostu nie jestem w niczyim typie. I... I im bardziej go potrzebowałam... To tym bardziej go nie było... - dokończyła drżącym głosem.

Wtedy Niemiec oplótł ramionami szczupłą sylwetkę dziewczynki, szepcząc cicho:

— Jesteś w moim typie.

***
coXDDD

Ogólnie dla LeFarfalle
JAKBY TO PO CO ZADAWAŁAM TE DZIWNE PYTANIA OKEJ XDD

Wiem, że nie zamawiane, ale napisałam i stwierdziłam, że zadedykuję Jej.

@kakaukozeszwabii dzięki za sprawdzenie shota i zdradzenie mi imienia XDD

one shots | formulaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz