Moje życie bez niego nie było życiem. Było nudną rzeczywistością. Z nim jest po prostu życiem. Nie zawsze wesołym, ale mimo wszystko jest życiem. Jeśli odejdzie stanę na balkonie odpalę szluga, zaciągnę się dymem i spojrzę w gwiazdy dziękując mu, że mimo tego, że odszedł to jestem mu dalej wdzięczna. Jest jak moja zielona koniczynka. Jak moje szczęście jak moje wszystko. Nienawidziłam swojego życia dopóki nie poznałam Niall'a. Nie kocham go za idealny wygląd, kocham go za idealny charakter. Nie kocham go za jego doskonałości, kocham go za jego doskonałe niedoskonałości. Chociaż wtedy sama nie wiedziałam, że go kocham. Zaczęło się od zwykłego papierosa, wódki i szerokiego parapetu... Fragment: "- Niall, Niall - Westchnął - Jeżeli wejdziesz w nim w tą toksyczną znajomość to Twoje życie się odmieni - Jest tylko moim kolegom Jason - Zapewniłam go - Jeszcze Twoim kolegom Sharon - Poprawił Zaśmiałam się pod nosem na jego słowa. Bo ja i on to by się kompletnie nie zgadzało ani nie było dobrym połączeniem. -Co? - Sharon - Spojrzał na mnie poważnym wyrazem twarz - To Twoje życie, ale jak wplączesz się z nim w relacje to uwierz, że wpadniesz - W co niby wpadnę? - Zakpiłam - W miłosny koszmar Sharon - Powiedział z spokojnym tonem - I piekielną miłość" Książka zawiera dwie części. Pierwsza to jak Sharon miała 18-lat, a Niall 20, ale druga seria jest o wiele ciekawsza i mówi wydarzenia pięć lat później.