Chciałbym pewnego dnia wybudzić się z tego koszmaru. Wstać, odetchnąć z ulgą i powiedzieć ,, to był tylko sen" ale to się nie zdarzy Ten świat jest okrutny i bezlitosny. Nie ma tu miejsca na współczucie czy litość. Myślałem ,że jestem wolny ,ale tak naprawdę wszyscy rodzimy się w klatce. Nie mam sił by sprzeciwić się temu okrutnemu przeznaczeniu #1 psychiczne - 19.07.2020 Zakończone