Wchodząc do pokoju zauważyłaś 2 łużko było pusto ale właśnie w tedy doszło do Ciebie że nie będziesz miała pokoju sama tylko z jakimiś obcymi ludźmi zajełaś jedno łużko i szafę rozpakowałaś się i poszłaś na obiad
Idąc na obiad zobaczyłaś chłopaka był ci znany z twarzy ale nie przejełaś się tym (był to Louis)wpadłaś na niegoLouis:Hejka w czymś pomóc?
Ty:spoko dam sobie radę sama!
Louis:Spoko tylko spytałem Jezus!
Poszłaś do restałracji ignorując go zamowiłaś jedzenie zjadłaś poszłaś na krutki spacer i wróciłaś do akademika będąc na korytarzu usłyszałaś odgłosy dochodzące z Twojego pokoju szybko domyśliłaś się że to twoja współlokatorka weszłaś do pokoju i zobaczyłaś Dziewczynę która prawdopodobnie siedziała że swoimi rodzicami
Ty:Dzień dobry jestem y/n
Dziewczyna:Hejka jestem chloe A to moi rodzice
Ty:miło poznać usiadłaś na łóżku
Rodzice chloe:chloe my już idziemy trzymajcie się dziewczynki do zobaczenia w święto dziękczynienia
Chloe:Pa mamo pa tato
Ty:Do widzenia-rodzice chloe wyszli
Chloe:Hejka chloe jestem
Ty:hejka y/n jestem
Chloe:skoro mamy razem pokuj to może bliżej się poznamy?
Ty:Jasne więc jestem y/n mam 16 lat pochodzę z Chicago mam młodszą siostre wcześniej uczyłam się w domu lubię imprezować ale bez alkoholu mam 2 przyjaciół Rosie i Peater jestem fotomodelką i nieraz chodzę w pokazach ale bardzo żadko uwielbiam słuchać muzykę i śpiewać ale nie za bardzo potrafię śpiewać i to chyba tyle
Chloe:okej ciężko będzie to pobić ale tak jestem chloe mam 16lat pochodzę z nowego Jorku mam brata bliźniaka zresztą też tu jest w akademiku uczyłam się w szkole ogulnie moje życie jest nudne ale też lubię imprezy i muzykę więc coś nas łączy
Ty:Fakt chociaż tyle haha dobra to teraz powiec mi rzecz którą nie muwisz zazwyczaj jak kogoś poznajesz i ja też powiem
Chloe:No okej ale obiecaj ze to nie zmieni naszej relacji
Ty:obiecuje ale zaczynam się martwić
Chloe:No to tak mój brat to noah schnapp i nie mówię tego nigdy jak kogoś poznaje bo odkąd noah jest popularny to ludzie chcą się ze mną przyjaźnić tylko dlatego żeby poznać noah A mnie potem olewają
Ty:Okejj no to tak chce Ci powiedzieć że to na pewno nie zmieni naszej relacji ale mam dosłownie taką samą sytuację z mamą
Chloe:kim jest twoja mama o ile mogę zapytać
Ty:Moja mama to Kim Kardashian
Chloe:O Wow nie zmieni to naszej relacji ale Wow myślałam że tylko ja będę miała taki problem czestopokazujesz się z mamą?
Ty:Spędzam z nią bardzo dużo czasu ale w mediach nie za bardzo chce się pokazać ale to z tego samego powodu co Ty więc luz
Gadałyście jeszcze chwilę i poszłyście na kolację.
Zostaw gwiazdkę 🌟
CZYTASZ
love skirmishes||Louis Partridge ♡
Fanfiction,,Nie wiedziałam że kubek gorącej herbaty zmieni moje życie o 180 stopni " Historia o nienawiści i miłości! ♡ Jeśli interesują cię opowieści o natoletniej miłości, o życiu nastolatków w akademiku o przyjaźniach w śród celebrytów, problemach z którym...