Po tym jak skończyłyscie ozdabiać pokój Ty i chloe poszłyßcie się wykąpać i przebrać się w wygodne ubrania wygladałyscie tak
Ty:Chloe:
Usiadliscie na łóżku i zaczełyscie rozmawiać
Chloe:Tak wogule jak było wczoraj
Ty:Normalnie lekcje i tyle
Chloe:Dobra nie żartuj sobie ze mnie
Ty:Ale o co chodzi? -starałaś się przedłużyć ten temat
Chloe:O to jak wczoraj było z Louisem opowiadaj
Ty:No dobra no to tak jak wyszłam z pokoju to w holu stał Louis z moimi ulubionymi kwiatami wręczył mi je i złapał mnie za rękę po czym pociągnął za sobą poszliśmy do wesołego miasteczka (pokazałaś jej zdjecia)
Chloe:OMG ale słodziaki co było dalej?
Ty:Jak już wyszliśmy z wesołego miasteczka to Louis zaproponował nam spacer do parku poszliśmy do parku po czym Louis mnie spytał uwaga cytuje;
,,y/n Mam pytanie podoba mi się dziewczyna jak mam jej to powiedzieć?"Chloe:Moja biedna co mu odpowiedziałaś?
Ty:Powiedziałam żeby jej to powiedział
I...Chloe: i?
Ty:On powiedział że podobam mu się od kąd pierwszy raz mnie zobaczył i spytał czy zostane jego dziewczyną
Chloe:coo-zaczęła piszczeć- co mu powiedziałaś
Ty:dokładnie powiedziałam
,,Louisie Partridge zostanę twoją dziewczyną"Chloe:Wy jesteście razem aaa..!!!
Jeszcze chwilę rozmawiałyście i przyszli chłopcy z pizzą i całą siatką słodyczy
Noah:Hejj już jesteśmy
Chloe:Hejka noah hejka Louisss...
Louis:hejjj
Ty:O hejka Noah hej kotek
Louis:O już jej powiedziałaś
Noah:czy ja o czymś nie wiem?
Ty:Ja i Louis jesteśmy razem
Noah:Gratuluję:)
Ty i Louis:Dzięki
Zjedliście pizze i zaczeliście oglądać horror ,,IT" co chwilę zamykałaś oczy ale Louis wziął cię i posadził cię na swoich kolanach przez co przestała się bać i poczułaś się bezpiecznie był moment w którym klaun wyskoczył na jedena i finna i zaczęłaś krzyczeć Louis cię od razu uspokoił
Noah:Finn po tej scenie miał lekki atak paniki hahaha
Ty:Boże noah to nie jest śmieszne ja nie wiem jak wy możecie tak grać Jezus to jest przerażające
Louis:Dobra koniec tego oglądania porozmawiajmy
Chloe:No musimy wam z noah coś powiedzieć
Ty:Co???
Noah:Nasi rodzice stwierdzili że skoro miesiąc mamy nie chodzić do szkoły to w poniedziałek nas zabierają do domu
Ty:Ale na zawsze?
Chloe:Nie w poniedziałek jedziemy A jakoś w weekend albo w piątek wracamy
Ty:Ale się już przestraszyłam o Wow prawie się popłakałam
Chloe:ooo to słodkie
Louis:Było by nudno bez was
Ty:Zgadzam się z Louisem
Noah:Macie czas dla siebie wiecie y/n Louis sami hahaha😏
Ty:hahaha bardzo śmieszne
Louis:Dobra obejżmy jakiś film i idziemy spać
Obejżelicie film i pozegnałaś się z Louisem i poszłyście spać
CZYTASZ
love skirmishes||Louis Partridge ♡
Fanfiction,,Nie wiedziałam że kubek gorącej herbaty zmieni moje życie o 180 stopni " Historia o nienawiści i miłości! ♡ Jeśli interesują cię opowieści o natoletniej miłości, o życiu nastolatków w akademiku o przyjaźniach w śród celebrytów, problemach z którym...