16

478 14 4
                                    

2/3

Zaczełyscie się śmiać Ty poszłaś się wykąpać bo chloe już była wykąpana poszłaś pod prysznic umyłaś włosy po czym wyszłaś i ubrałaś piżame wyglądałaś tak:

Zaczełyscie się śmiać Ty poszłaś się wykąpać bo chloe już była wykąpana poszłaś pod prysznic umyłaś włosy po czym wyszłaś i ubrałaś piżame wyglądałaś tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Razem z chloe stwierdziłyscie że zrobicie sobie maseczki i zrobicie zdjęcia wyglądały tak

Razem z chloe stwierdziłyscie że zrobicie sobie maseczki i zrobicie zdjęcia wyglądały tak

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Nie zwracamy uwagi na kolory maseczek po porostu chodzi o pozy)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


(Nie zwracamy uwagi na kolory maseczek po porostu chodzi o pozy)

Ty:Jak tam brzuch mniej boli?

Chloe:wogule nie boli dzięki za leki

Ty:Jak już zmyjemy maseczki to opowiem Ci jaka była historia z tymi lekami

Chloe:te leki mają jakąś historię Wow

Ty:nie śmiej się serio mówię A teraz chodź zmyć to z twarz

Chloe:idę idę

Poszłyście do łazienki zmyć maseczki jeszcze chwilę pozowałyscie przed lustrem i się śmiałyscie wyszłyscie z łazienki usiadłyscie na łóżku razem z torbą słodyczy

Chloe:Dobra czekam na historię z lekami

Ty:okej zacznimy od tego że do mnie napisałaś więc postanowiliśmy już iść do apteki wszystko było spoko tylko Louis powiedział że jak wchodzi do apteki to ma odruchy wymiotne

Chloe:wiedziałam o tym ostatni na tik toku wyświetliło mi się konto na którym były fakty o celebrytach i było że Louis ma właśnie odruchy wymiotne wchodząc do apteki

Ty:ok chce zobaczyć to konto

Chloe:potem teraz historia o lekach

Ty:ok na czym ja A no i weszłam do tej apteki sama i kupiłam leki wszystko było spoko tylko ja wyszłam zobaczyłam louisa z jakimiś dziewczynami oby dwie go obmacywały po brzuchu i rękach ja mialam takie okej podeszłam do nich i mówię hej A jedna z nich do mnie kim Ty niby jesteś no i Louis takie że jestem jego dziewczyną A ta druga do mnie że nie powinnam przerywać rozmowy dopiero jak Louis powiedział jak mam na nazwisko to się uspokiły

Chloe:Przyzwyczajaj się kiedyś na evencie jakaś dziewczyna zaczęła wpychc język do ust noah to było obrzydliwe

Ty:O fuu nie mogła bym patrzeć jak jakaś dziewczyna wpycha język do ust mojego brata na szczęście nie mam brata heh

Chloe:Co byś zrobiła jak by jakaś laska zaczęła wpychc język do ust louisa?

Ty:Nie wiem nie mogła bym nic zrobi na evencie ale jak by zrobiła to na ulicy to chyba by jej coś zrobiła serio chyba bym na nią wyskoczyła

Chloe:Nie dziwię się to co teraz sekrety?

Ty:okej kto pierwszy?

Chloe:Ty!

Ty:okej no to możesz się tego domyśleć ale jestem bardzo zazdrosna o louisa serrio jak dzisiaj zobaczyłam tą całą sytuację to mało brakowało A wyjeba***** im

Chloe:Mówiłeś Luisowi?

Ty:Nie jeszcze mu nie powiem wątpię żeby on był o mnie zazdrosny więc jeszcze z tym zaczekam

Chloe:Dobra to teraz ja kłamałam dziś rano wcale nie śniły mi się klauny po prostu byłam mega głodna

Ty:CHLOE!!! Jak mogłaś?

Chloe:sorry

Ty:miałam takie romantyczne śniadanie z Louisem

Chloe:to był ostatni raz obiecuje

Ty:mam nadzieję teraz ja więc jak miałam 13lat miałam swój 1 atak paniki już od roku ich nie mam ale jak coś to już wiesz

Chloe:O Wow tego sie nie spodziewałam ok no to bardzo szybko przywiązuje się do ludzi i jestem mega o nich zazdrosna

Ty:po tobie tygodnie nie spodziewałam starczy tych tajemnic na dziś pogadajmy jeszcze

Chloe:Oki o czym A może o kim gadamy?

Ty:spodobał Ciebie jakiś chłopak?

Chloe:Nie serio nie nie ma tu fajnych chłopaķow

Ty:Sory A Louis?

Chloe:nie mój typ

Ty:to dobrze

Gadałyście jeszcze chwilę i Louis zaczoł do Ciebie pisać

Konwersacja y/n i Louisa

Louis💗:nie mogę spać😥

Y/n💗:jak mogę Ci pomuc?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Y/n💗:jak mogę Ci pomuc?

Louis💗:Wystarczy że ze mną popiszesz

Y/n💗:Tak cię kocham Ty głupku

Louis💗:Też cię kocham modeleczko

Y/n💗:to będzie koszmar jak wyjedziesz na tą sesje😥😥

Louis💗:dasz radę wierze w ciebie 😟

Y/n💗:co jutro mamy w planach?

Louis💗:musimy z noah ogarnąć pokuj od kąd tu jesteśmy ani razu nie sprzątaliśmy nadal żyjemy na walizkach

Y/n💗:pomożemy wam z chloe i tak jutro nie mam planów

Louis💗:kochanie przepraszam ale już oczy mi się zamykają idę spać Dobranoc 😘😘😘

Y/n💗:dobranoc 😘😘🥰

Chloe:jaka romantyczną konwersacja

Ty:noo ale też już jestem zmęczona idziemy spać?

Chloe:Tak dobranoc 😘

zaczęła naśladować emotki które sobie z Louisem wysyłliśmy

Ty:dobranoc

love skirmishes||Louis Partridge ♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz