27

728 51 8
                                    

RANO

Wstałam byłam wtulona w louisa, tak słodko spał, postanowiłam go nie budzić, wstałam po cichu z łóżka i dając mu buziaka wyszłam, szybko z pokoju, weszłam do już swojego pokoju i ujrzałam, malującą się przy toaletce Chloe.

Ty:Hejj

Chloe:O hejj gdzie byłaś?

Ty:U Lou A co?

Chloe:Tak tylko pytam jakie plany na dziś?

Ty:Nie wiem chyba wezmę Lou na jakiś obiad.

Chloe:Randka?

Ty:Zwykły obiad.

Chloe:Louis jutro jedzie na sesję?

Ty:Tak niestety. Dopiero co się pogodziliśmy a Lou wyjeżdża

Chloe:Mam pomysł.

Ty:Jaki?

Chloe:Zrobimy domówke tylko że w pokoju

Ty:Kogo zaprosimy?

Chloe:Może te dziewczyny z sąsiedztwa są spoko możemy też zaprosić noah i tych jego kolegów.

Ty:Poznałam ich wczoraj.

Chloe:Wayyata i Jack'a ?

Ty:Tak ale o tym wieczorem to co jutro domówka-zrobiłam cudzysłów palcami.

Chloe:Zgadza się siostro.

Ty:Dobra lecę sie kąpać i ubierać.

Chloe:Na randkę.

Ty:Powiedzmy.

Chloe:Czyli jednak.

Nie odpowiedziałam jej tylko poszłam do łazienki wzięłam prysznic i ubrałam się tak:

Nie odpowiedziałam jej tylko poszłam do łazienki wzięłam prysznic i ubrałam się tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(Tą sukienkę kupiłam na pierwszą randkę z Louisem ale jej wtedy nie ubrałam).

Jak już wyszłam z toalety podeszłam do łóżka podłączyć telefon do ładowarki zobaczyłam że Louis do mnie pisał.

Konwersacja y/n i Louisa

Louis💗:Nie ładnie tak uciekać.

Louis💗:Szczegulnie że jutro jadę 😞.

Y/n💗:Z tej okazji zabieram cię na obiad .

Louis💗:Randka?

Y/n💗:Może 💓

Louis💗:O której?

Y/n💗:O 13.45 wyjdziemy.

Louis💗:Tak jest madame.

Y/n💗:😘

Louis💗:😘

(Koniec konwersacji)

love skirmishes||Louis Partridge ♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz