uczennica

20

 D- potem z pewnością mi powiesz a teraz, chodźcie na obiad zjemy coś i porozmawiamy.
U-czy Mateusz już przyszedł?
D- Jeszcze nie ale chyba ktoś dzwoni do niej pójdę otworzyć.

Po chwili kiedy Dagmara otwiera drzwi okazuje się że stoi za nimi jej kuzyn Mateusz ( syn Blanki)

D- Mateusz! co ty tutaj robisz?
Mat- Dagmara? To ty? kopę lat, ja przyjechałam tutaj z dziewczyną.
D-jesteś chłopakiem Uli?
Mat- tak i przyjechałem z nią do jej przyrodniego brata. A ty co tutaj robisz?
D- mieszkam chwilowo u babci i jestem tutaj z narzeczonym.
Mat- Nie wiedziałem że masz narzeczonego?
D- Wejdź do środka ona na ciebie czeka właśnie rozmawia z moim narzeczonym.
Mat- jesteś narzeczoną przyrodniego brata mojej dziewczyny?
D- na to wygląda
M-kochanie gdzie jesteście?
D- w kuchni kończę obiad za 15 minut będzie gotowe. Wołaj Ulę i umyj ręce.
M- Co pysznego robi moja narzeczona?
D-spaghetti carbonara
M- mmm pyszności. Ula chodź Mateusz już jest. Dagmara zrobiła obiad.
U-już idę - chwilę później - cześć kochanie, co tam u twoich rodziców?
Mat- w porządku mówiłem im już że dojechaliśmy i zaprosiłam ich do nas w przyszłym tygodniu.
U- w porządku
Mat- Może i wy byście przyjechali do nas w przyszłą niedzielę ugotowali byśmy coś z nią taka rodzinna kolacja? Co wy na to?
D- już się tak nie chwal Mateusz ja wiem że ty świetnie gotujesz.
U- skąd wiesz?
D- jesteśmy kuzynami, jego mama była moją nauczycielką. Nikt jednak nie wiedział że ja i twój brat że tak to się potoczy że my będziemy razem.
Mat- moja mama kiedy Marcin wyjechał po tobie myślała nad tym jednak kiedy tego dnia z tobą rozmawiałem powiedziałaś że nie ma z tobą nikogo oprócz twojej babci już wiedziała że jednak nic was nie łączy a tutaj proszę.
M- No tak Ula też nie powiedziała że ma kogoś.
U- na tak z Mateuszem poznaliśmy się zanim zmarli rodzice dlatego długo nie chciałam dać nam szansy na coś więcej. Kiedy jednak ją dostał wiedziałam że długo nie chce czekać.
Mat-A kiedy wiedziałem że Ula dała mi szansę wiem że długo nie chcę przy niej czekać dlatego mam plany na najbliższą przyszłości dla nas.

Mat-Ula wiem że jesteśmy krótko razem ale wiem że naprawdę bardzo Cię kocham,wyjdziesz za mnie?
U-tak , wyjdę za Ciebie
D- no moje gratulacje
M- to co? Podwójny ślub?
U- jesteś zabawny braciszku
Mat-dlaczego kochamy się do ślubu cywilnego Dagmary i Marcina został miesiąc może byśmy i my w tym czasie wzięli ślub?
U-ok, ślub cywilny weźmiemy teraz ale mam dwa warunki pierwszy chcę by ta uroczystość była skromna i drugą rzecz to ślub Kościelny weźmiemy za rok
Mat-dlaczego dopiero za rok?
U-chyba nie chce iść do ołtarza z brzuchem- chichocze
M- nie wierzę że jesteś w ciąży? będę wujkiem?
U- tak będziemy mieli z Mateuszem dziecko
D-gratulacje!
U- dziękujemy, Mateusz nic nie powiesz?
Mat- naprawdę jesteś w ciąży? Będziemy mieli dziecko?
U-tak to prawda, dopiero początek ale bardzo mnie dziś zaskoczyłeś że nie mogłam tego dłużej trzymać w tajemnicy. Skoro za miesiąc bierzemy ślub to tym bardziej chciałam żebyś wiedział.
Mat-tak bardzo Cię kocham.

Po zjedzeniu obiadu Marcin Dagmara Ula i Mateusz poszli nad morze długo ze sobą rozmawiając oraz ustalając  szczegóły ślubu obu par

Miesiąc później
Urzędnik- Czy ty Marcinie Bierzesz sobie za żonę tę o to Dagmarę i ślubujesz jej miłość wierność i uczciwość małżeńską oraz to że jej nie opuścisz aż do śmierci?
M- tak
Urzędnik- Czy ty Dagmaro Bierzesz sobie za męża tego o to Marcina i ślubujesz mu miłość wierność i uczciwość małżeńską oraz to że nie opuścisz go aż do śmierci?
D-tak
Urzędnik-ogłaszam was mężem i żoną możecie się pocałować

Urzędnik- Czy ty Mateuszu Bierzesz sobie za żonę tę o to Urszulę i ślubujesz jej miłość wierność i uczciwość małżeńską oraz to że jej nie opuścisz aż do śmierci?
Mat-tak biorę
Urzędnik- Czy ty Urszulo Bierzesz sobie za męża tego o to Mateusza i ślubujesz mu miłość wierność i uczciwość małżeńską oraz to że go nie opuścisz aż do śmierci?
U-tak
Urzędnik-ogłaszam was mężem i żoną możecie się pocałować

Kiedy obie pary były już po ślubie nastąpiło skromne wesele gdyż obie pary sobie tego życzył na weselu prócz młodych byli Leokadia rodzice Mateusza i świadkowie obu par

Koniec
♡700