1

19.4K 230 13
                                    

M-jeżeli tylko będziesz chciała i miała czas przyjdź a ja cię wysłucham.
Dagmara
Nie jestem zdolna do miłości.
Nie po tym co wydarzyło się dwa miesiące temu kiedy wracałam ze szkoły do domu i ktoś usiłował mnie zgwałcić od tamtego momentu już nie chodzę przez park do domu, tylko okrężną drogą, w tamtym momencie coś we mnie pękło i przestałam odczuwać miłość. Nie chce wracać do tamtych chwil nie zadzwonię do Marcina nawet gdybym potrzebowała pomocy. Dlatego napiszę mu wiadomość którą wymyśliłam
"Przepraszam ale nie chce żeby był pan powiernikiem moich sekretów dlatego lepiej będzie jeśli nie będziemy mieli się spotykać poza szkołą. Dagmara "
Marcin
Telefon mi się rozładował i jak na złość nie zabrałem z domu ładowarki a miałem coś sprawdzić.
Kilka godzin później
Kiedy jestem w domu jest prawie 20 i dopiero mogę podłączyć telefi powiadomienie o wiadomości ale stwierdziłem że potem odczytam jak wezmę prysznic. Zajęło mi to kwadrans więc idę zrobić sobie kolację odczytam wiadomość posptawdzam sprawdziany i pójdę spać. Kiedy widzę od kogo jest ten SMS i o co z tym wszystkim chodzi przebieram się i wychodzę pobiegać muszę się uspokoić. Kurwa dlaczego ona mnie nie chce wiem że jestem jej nauczycielem. Wiem jutro z nią o tym porozmawiam.
Następnego dnia
Dagmara znów z samego rana wyszła do szkoły na pierwszej lekcji ma godzinę wychowawczą jednak ktoś przykuł jej uwagę tym kimś jest Marcin, który wygląda obłędnie ale humor mu nie dopisuje. W pewnej chwili Dagmarę zaczepia koleżanka i obie zaczynają rozmawiać co przeszkadza Marcinowi.
M-Panna Malinowska jeżeli nie przestanie pani rozmawiać będę zmuszony panią przesadzić do pierwszej ławki.
D-proszę bardzo, to nie ja zaczęłam rozmawiać.
M-nie przeginaj zabieraj swoje rzeczy i przesiadaj się tutaj!
D- o Boże ale pan jest- Dagmara przewraca oczami i zabiera swoje rzeczy. Kiedy siedzi przed nauczycielem on mówi do niej-
M-nie wywracaj oczami bo zostaniesz po lekcji i tak musimy porozmawiać- powiedział szeptem
D-nie mamy o czym.
30 minut później
M-Maciek zamknij za sobą drzwi do klasy - ostatni uczeń wyszedł z klasy
M- dlaczego taka jesteś? Dlaczego to takie trudne?
D- taka to znaczy jaka?
Dagmara wstaje, udaje się za ostatnią ławkę i wpatruje się w okno.
M-nie rozumiem?
D-nie chce kochać, nie Ciebie nie mogę i nie umiem, jestem beznadziejna bo nie umiem tego wytłumaczyć.
M-nie mów tak nie jesteś beznadziejna jesteś mądra, inteligentna i piękna - mężczyzna całuje dziewczynę w czoło
M-spotkamy się dziś o 16 w parku?
D-nie! Przepraszam, ale nie tam możemy spotkać się w Retro?
M-dobrze, wiesz że mieszkam niedaleko?
Marcin przytula Dagmarę do siebie jednak dziewczyna wyrywa się i chce odejść.
M-co się dzieje?
D-Nie nic muszę już iść mam lekcję.
M-przytul się do mnie i wtedy cię puszczę.
D-dobrze, do zobaczenia.

♡460

uczennica Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz