6

7.7K 111 12
                                    

Powrócili do poprzednich czynności on pchnął ją delikatnie na łóżko ona leżała pod nim jednak nie pasowało jej to i obróciła ich tak że teraz on leżał na dole zaczęła go całować miała do niego dobre wejście z jego ust wydobył się pomruk zadowolenia. zaczęła powoli podnosić i opuszczać. Potem obrócili się że ona była na dole dając obojgu spełnienie. Po czym wyznali sobie miłość i zasnęli razem.
Z

samego rana Dagmara budzi się obok Marcina spogląda na telefon by zobaczyć która godzina. Widzisz trzynaście nie odebranych połączeń od rodziców od razu oddzwania do matki:
D-cześć mamo, przepraszam że nie odbierałam ale już spałam
A-a gdzie spałaś?
D-no jak to gdzie.. u Igi
A-u Igi to dziwne bo dzwoniłam do niej i powiedziała że nie byłaś u niej na noc.
D-ok mamo masz mnie spędziłam tę noc u chłopaka. Mamo posłuchaj nie mogę teraz rozmawiać powiem Ci wszystko kiedy wrócę do domu- Dagmara rozłączyła się zanim jej mama zdążyła coś dodać.

Dagmara pospiesznie wstaje z łóżka ubiera się wrzuca telefon do torebki i znajduje czystą kartkę i pisze

"Drogi Marcinie
Dzień dobry kochanie, przepraszam że nie ma mnie obok Ciebie kiedy się obudziłeś ale musiałam wracać do domu to wina mojej mamy.
Pamiętaj że Cię kocham."
Dagmara ❤

Marcin pov.
Obudziłem się o dziewiątej już nie pamiętam kiedy tak dobrze mi się spało zachaczam ręką o poduszkę mojej dziewczyny ale niestety nie ma jej tam zamiast tego jest jakaś karteczka którą przeczytałem "kochanie wybacz musiałam wracać do domu kocham Cię Dagmara " to było miłe chociaż wolałbym usłyszeć to z jej ust dlatego postanowiłem że zadzwonię do niej. Niestety nie odbierała.

Dagmara pov.
Od razu po powrocie do domu zobaczyłam moją matkę którakiedy tylko mnie zauważyła zaczęła na mnie krzyczeć.
A-gdzieś ty była dziewczyno ty wiesz jak myśmy się o Ciebie martwili?
D-mówiłam wczoraj że wychodzę. Iga mnie wystawiła a ja nie chciałam wracać do domu więc poszłam do klubu tam spotkałam jednego znajomego chłopaka i tyle był tak miły że zabrał mnie do siebie do domu spałam w pokoju gościnnym między nami do niczego nie doszło jeśli chcesz wiedzieć bo on spał w innym pokoju.

Nie powiem przecież własnej matce że o mały włos nie zostałam zgwałcona. W ostatnim jednak momencie cudownie uratował mnie mój nauczyciel z którym zaczęłam sypiaćod jakiegoś czasu.

D-a teraz mamo wybacz ale pójdę się położyć jest wcześnie i głowa mnie boli.
A-masz szlaban na imprezy.

D-nie możesz mi tego zabronić jestem dorosła i mogę o sobie decydować.
A-dopóki mieszkasz pod moim dachem masz słuchać się mnie. Jeżeli nie chcesz tego robić możesz odejść.
D-rozumiem czyli wyrzucasz mnie z domu.
A-nie Dagmara nie wyrzucam cię ale widzę że coś przede mną ukrywasz. Wiem że nigdy nie byłam dobrą matką, ale wolałabym żebyś mnie nie okłamywała a widzę że to robisz.
D-ja nie ukrywam nic przed Tobą ale widzę że ty przede mną już tak. Ok. Wezmę tylko kilka rzeczy i wychodzę. Po resztę rzeczy wrócę za kilka dni.
Dagmara wbiega na górę do swojego pokoju dzwoni natychmiast do Marcina. Ona płacze. On odbiera

D-Marcin przyjedzieszpo mnie?
M-Boże kochanie co się stało?
D-nie pytaj. Po prostu potrzebuje cię .
M-ok będę za dziesięć minut.

Dagmara rozłącza się wyjmuje walizkę z szafy pakuje kilka swoich rzeczy. Jej mama wbiegła zaraz za nią.
A-DAGMARA otwórz te drzwi.
D-nie nie otworzę nie mamy o czym rozmawiać poza tym chyba już wszystko sobie powiedziałyśmy.
A-otwórz drzwi nie będę rozmawiać z Tobą przez zamknięte.
D-dopóki on nie przyjedzie nie licz na to.
A-więc wiedz że tu nie wejdzie.

Dagmara wypuszcza swoją walizkę przez okno kiedy Marcin podjeżdża pod jej dom.
Dagmara otwiera drzwi od swojego pokoju chce wyjść jednak drogę zastawia jej mama.
A-dziecko zrozum że ja chce tylko Twojego dobra
D-nie mamo ty nie chcesz mojego dobra.
A-on cię zostawi. Nie bądź naiwna.
D-nie jestem naiwna. A on mnie kocha.
Dagmara wychodzi z domu ubierając buty i zabierając kurtkę. Zabiera swoją walizkę i podchodzi do Marcina.

M-kochanie co się stało?
D-zabierz mnie stąd proszę.
M-daj mi to. Spróbuj się uspokoić.

Dagmara wsiada do jego samochodu.
Marcin natomiast wkłada jej walizkę do bagażnika po czym wsiada za kierownicę.

♡710

uczennica Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz