11

3.9K 73 1
                                    

B-przygotuję dla Ciebie pokój gościnny będziesz tam miała swój tymczasowy pokój.
D-dobrze babciu pomogę Ci.

Wieczorem

Babcia Dagmary już śpi a dziewczyna siedzi na laptopie przez Skype'a dzwoni do niej jej chłopak Marcin

D-Marcin mówiłam Ci byś już dzisiaj nie dzwonił.
M-cześć kochanie wiem, przepraszam ale tak strasznie się za Tobą stęskniłem że musiałem zadzwonić
D-przecież widzieliśmy się dzisiaj rozmawialiśmy długo potem przez telefon, Marcin jeżeli tak dalej pójdzie to ja nie zamierzam wrócić do Ciebie zmienię numer telefonu masz ultimatum:

-Ograniczasz się do jednej rozmowy każdego dnia albo mówimy koniec i żegnamy się na zawsze

M-kochanie proszę zaczekaj
D-nie Marcin ja chce do Ciebie wrócić ale ty robisz wszystko by tak się nie stało, Marcin z racji tego że dziś rozmawiamy już drugi raz nie dzwoń jutro, ogranicz się do pięciu sms-ów no chyba że pozwolę Ci na więcej

M-godzę się na wszystko tylko wróć do mnie inaczej wynajmę prywatnego detektywa który Cię tam znajdzie i sprowadzi do mnie zobaczysz zrobię to.
D-kocham Cię wariancie ale czasem mnie przerażasz
M-wrócisz?
D-wrócę i nie pytaj o to ciągle mówię że wrócę to wrócę
M-kochanie?
D-tak?
M-kocham Cię, czy mógłbym Cię tam odwiedzić?
D-nie komplikuj poza tym co z twoją pracą -a może to nie jest wcale taki głupi pomysł- mówiłam Ci że muszę ...
M-tak wiem musisz to przemyśleć ale to tylko na weekend, przyjadę w piątek i w niedzielę wyjadę
D-ok, w końcu i tak moja babcia chciała Cię poznać
M-mieszkasz u babci?
D-tak nie mówiłam Ci bo nie było sensu tego mówić kocham Cię a teraz idź spać bo się nie wyśpisz jest już prawie trzecia w nocy
M-ja też Ciebie kocham kolorowych snów kochanie śnij o mnie

Dagmara nie odpowiedziała mu tylko cmoknęła ustami i rozłącza się wyłącza laptopa i poszła spać

Następnego dnia

Marcin tak jak dziewczyna prosiła nie dzwonił do niej cały dzień się pakował ponieważ jutro ma zamiar jechać do niej pisze do Dagmary SMS

M-jeżeli podasz mi adres mieszkania twojej babci będę tam jutro. Kocham Cię
Dagmara mu odpisuje
D-no ty chyba zwariowałeś jutro jest czwartek a ty miałeś być w piątek zabiję cię za to jeśli to zrobisz

Marcin odczytał wiadomość od Dagmary i uśmiecha się pod nosem odpowiada jej
M-zbyt mocno mnie kochasz by to zrobić ale ok będę u Ciebie w piątek. Kocham Cię♡

Marcin wysłał do Dagi
Jednak nie zmienia swojego zdania i wyjeżdża już dzisiaj wieczorem by w Sopocie być z samego rana znów dostaje od dziewczyny wiadomość napisała do Niego
D-jeśli będziesz już jutro w Sopocie wiedź że już nigdy więcej mnie nie zobaczysz, pożałujesz a ja nie odezwę do Ciebie nigdy więcej zrobię to i nie wrócę. (Limit wiadomości wzrasta do dziesięciu)

Marcin gdy widzi sms-a od Dagmary chce jej odpisać ale uprzedza go telefon od dyrektora szkoły w której pracuje. Odbiera

Dyr-dobry wieczór Panie Marcinie muszę pana poinformować o tym że na jutro nie mogę dać Panu wolnego z powodu że nie mam pana kim zastąpić
M-a piątek czy wtedy będę miał wolne?
Dyr-tak w piątek ma pan wolne nie pytam dlaczego ponieważ mogę się domyśleć powodu słyszałem że panny Dagmary nie było dzisiaj w szkole
M-to prawda wyjechała dlatego jadę do niej na weekend źle zrozumiała naszą rozmowę dlatego wyjechała i prawdopodobnie do końca roku szkolnego nie wróci .
Dyr-dobrze tylko proszę wrócić do poniedziałku.
M-oczywiście Panie dyrektorze do widzenia
Dyr-do widzenia

Marcin rozłącza się i chowa telefon do kieszeni po chwili jednak wyjmuje go i wysyła do swojej dziewczyny wiadomość o tej treści

M-masz ty szczęście kochanie że jutro dyrektor nie ma mnie kim zastąpić ale przyjadę w piątek przed południem i wtedy nie wypuszczę Cię z łóżka nie pożegnasz mnie tak łatwo♡

Dagmara po odczytaniu tekstu dzwoni do Marcina
D-cześć kochanie -pyta ironicznie
M-co u Ciebie słychać słoneczko
D-u mnie wszystko w porządku
M-naprawdę udajesz że Cię nie obchodzę?
D-po tym co mi napisałeś nie mogłam powstrzymać śmiechu
M-przyjadę w piątek po południu i na prawdę nie wypuszczę Cię z łóżka do niedzieli wieczorem kochanie nie umiem bez Ciebie żyć nie zasypiam bez Ciebie przyzwyczaiłem się już więc nie zdziw się że to zrobię
D-dobrze kochanie muszę kończyć bo znowu nie będę mogła przestać się śmiać do zobaczenia
M- porozmawiamy jeszcze przez Skype-a dziś
D-idę na plażę chce odpocząć może wieczorem
M-żebyś tam nie znalazła kogoś
D-wrócę do Ciebie przecież wiesz że Cię kocham
M-wiem, ja Ciebie też bardzo kocham, to co do wieczora?
D-zadzwonię jak będę mogła pa kocham Cię
M-ja Ciebie bardziej
D-nie bo ja pa -rozłączyła się przebrała się w strój i powiedziała

D-babciu wychodzę na plażę
B-dobrze kochanie uważaj na siebie
D-będę babciu kocham Cię jeśli coś by się działo to dzwoń.

Dagmara wzięła samochód i koc i ręczniki oraz ubrania na zmianę i pojechała w stronę plaży. Po około dwudziestu minutach Dagmara była już na miejscu rozłożyła się i zaczęła opalać. Około godziny piętnastej wróciła do domu babci

uczennica Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz