17

2.5K 51 6
                                    

D-mam nadzieję że już wyjechali do Stanów, bo nie mam pojęcia co bym jej zrobiła jeśli bym ją tutaj spotkała.

M-nie myśl o nich i nie życz im źle, inaczej wtedy możesz znaleźć się w takiej samej sytuacji jak moja.

B-O czym ty mówisz?
D-jeśli nie chcesz mówić to nie zmuszam Cię ja mogę to zrobić jeśli tego chcesz
M

-jakbyś mogła, pójdę zadzwonić do Uli
D-dobrze idź. Babciu pozwolisz że ja Ci to opowiem, Marcin poszedł zadzwonić do siostry :
Od początku
Ojciec Marcina był alkoholikiem bił jego i jego mamę w pewnym momencie pobił matkę do tego stopnia że zabił ją a on zapił się
Marcin trafił do domu dziecka nie cały rok później został adoptowany przez cudownych ludzi miał siostrę
Dużo przeszedł a jeszcze niedawno stało się to po raz kolejny, stracił rodziców adopcyjnych mnie wówczas przy nim nie było, jego matka miała raka a jego tato nie mógł bez niej żyć.

W tym momencie u Marcina
M-hej Ula, jak się czujesz?
U-cześć A co to za pytanie jak mogę się  czuć, nie wiem jak możesz pytać o coś takiego straciłam rodziców.
M-Ula straciliśmy ja również ich straciłem więc wiem jak to jest.
U-nie ważne po co dzwonisz?
M-chciałem zapytać czy nie chciała poznać mojej narzeczonej chciałem żebyśmy stworzyli jakąś rodzinę i tak nią jesteśmy, ale żebyśmy się trzymali razem w całej tragedii
U-kiedy chcesz się spotkać i gdzie ?
M-aktualnie jesteśmy w Sopocie ja i Dagmara chciałem żebyś przyjechała do nas w weekend jeśli możesz i chcesz to zabierz kogoś ze sobą.

Marcin nie wie czy Ula kogoś ma

U-dobrze przyjadę
M-będzie nam miło w takim razie do zobaczenia siostrzyczko.
U-do zobaczenia

Kilka dni później

M-dzień dobry kochanie - wita dziewczynę pocałunkiem
D-mmm dzień dobry skarbie
M-przyniosłem śniadanie do łóżka
D-ooo naprawdę, dziękuję Ci kochanie -daje mu buziaka w policzek co by mój ukochany chciał w zamian
M-hmm co ja bym mógł chcieć od mojej pięknej narzeczonej. Teraz chciałbym wspólnej kąpieli potem poszlibyśmy na jakiś mega długi spacer a co potem to jeszcze się okaże.
D-kiedy przyjedzie twojasiostra?
M-prawdopodobnie jutro, pisałem do niej ale nie odpisała mi, nie wiem może jest już w pracy albo śpi ostatnio  ciągle by spała odkąd nasi rodzice nie żyją Ula albo śpi albo jest w pracy a w wolnej chwili spędza czas na cmentarzu
D

-dziwisz się jej, bo ja nie została całkiem sama ma tylko Ciebie przyrodniego brata a ty i tak zostawiłeś ją samą bo wyjechałeś za mną. Kto jej został zupełnie nikt.
M-masz rację kochanie jesteś naprawdę inteligentną kobietą i cieszęsię że zostaniesz niedługo moją żoną. Kocham Cię wiesz ? Jesteś piękna inteligentna seksowna, ale przede wszystkim moja i nic ani nikt tego nie zmieni.
D-zawsze mogę się rozmyślić
M-no wiesz ty co ja tutaj Ci prawię komplementy i mówię że jesteś moja a ty mi wyskakujesz z czymś takim - Marcin odchodzi obrażony
D-ojdaj spokój przecież wiesz że tylko się z Tobą droczę
M-nie pozwolę by jakiś inny frajer dotykał tego co należy do mnie i chociaż miał bym Cię porwać i wywieźć na drugi koniec świata uwierz że zrobił bym to JESTEŚ MOJA.
D-KOCHAM CIĘ. A teraz proszę tu wrócić i mnie pocałować

Marcinowi nie trzeba było dwa razy powtarzać, podszedł do ukochanej i pocałował bardzo namiętnie po dłuższej chwili kiedy zabrakło im już powietrza oderwalisię od siebie

D-muszę się ubrać i pójdziemy na ten mega długi spacer który mi Pan obiecał.
M-oczywiście proszę Pani, ja w tym czasie zajmę się tym -wskazuje na pustą tacę .

Marcin wychodzi ze wspólnej sypialni i idzie do kuchni a dziewczyna w tym czasie ubiera się który właśnie rozmawia z Leokadią

B-chłopcze proszę nie skrzywdź mojej wnuczki
M-kocham Dagmarę i mam wobec niej poważne plany oświadczyłem się jej chce wziąć z nią ślub i mieć co najmniej dwójkę dzieci
B-moja synowa też tak chciała z moim synem a potem wyszło szydło z worka zabrała mi go i nie pozwoliła kontaktować się z nimi bardzo brakowało mi kontaktu z moją wnuczką ja Cię proszę nie odbieraj mi jej ponownie nie zniosę tego więcej
M-kocham ją i widzę że ona również panią bardzo kocha dlatego również zaproponowałem Dagmarze aby pani  również uczestniczyła w naszym życiu i jeśli mógłbym chciałbym traktować panią jako moją babcię której nie dane mi było poznać.
B-z największą przyjemnością.

♡740

Chciałabym wam serdecznie podziękować za 20 tyś. wyświetleń mojej książki. Przepraszam że tak długo mnie nie było ♡

uczennica Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz